Policja szuka osoby, która wzięła na cel polską rodzinę ze szkockiego Dunfermline. Polacy w ostatnią środę otrzymali list z ksenofobicznymi obelgami. Sprawa jest traktowana jako hate crime.
List został wrzucony do mieszkania przy Lomond Crescent w okolicach godz. 18.30.
Nie poinformowano, co się w nim znajduje, poza tym, że sprawa jest traktowana jako przestępstwo motywowane nienawiścią rasową lub narodowościową, a policja prosi o pomoc w poszukiwaniu osoby, która dopuściła się tego czynu. Wszyscy, którzy mogli widzieć człowieka wrzucającego list lub mają inne informacje na ten temat, są proszeni o kontakt ze szkocką policją pod numerem 101.
Sąsiedzi Polaków mówią, że są smutni i zszokowani. “Większość osób mieszkających na tej ulicy to mili ludzie” - opowiadał jeden z nich. “Nigdy nie słyszałem, żeby stało się tutaj coś podobnego, a mieszkam tu od 16 lat” – podkreśla Shirley MacDonald z lokalnego Community Council.
“Zbrodnie nienawiści mogą mieć poważny wpływ na ofiary, rodziny i społeczność. Wszystkie takie sprawy traktujemy bardzo poważnie i z zachowaniem zasady zero tolerancji” – skomentował Michael Stevens z policji Fife.
Komentarze 11
http://www.tvn24.pl/szydlo-zlikwido...
I bardzo dobrze, że zlikwidowała tę radę. Nawet nie wiedziałem, że taka istniała :)
Cos innego mnie przeraza. Im wiecej czytam takich wiadomosci, tym bardziej uswiadamiam sobie fakt, ze jestem udupiony. Za stary, zeby znowu zaczynac gdzie indziej, za to wystarczajaco dobry jako bezinteresowny obiekt nienawisci dla niektorych tubylcow i przerazony mysla, ze moglbym kiedys mieszkac znowu w Polsce. W Polsce pelnej ludzi, ktorzy wybrali partie Beaty Szydlo do wladzy i obdarzyli ja autorytetem decydowania w moim imieniu o czymkolwiek. Jakby nie patrzec mam przesrane. :(
Nie pekaj Mazio,
Okolica w ktorej doszlo do incydentu jest dobrze znana "zoologom" ze wzgledu na duza ilosc czlekoksztaltnych zyjacych na wolnosci.
Nie mozna przez pryzmat jedengo incydentu w dzielnicy cudow oceniac szkotow jako calosci.
Ja sie boje raczej narastajacej ksenofobi na naszym wlasnym podworku. Patrz beato, patrz marsze ONR, patrz Polska dla polakow i patrz likwidacja w/w Rady.
Zauwaz ze reakcja ze strony szkockiej policji jest szybka i stanowcza. W polszy to niedlugo Murzyn bedzie winnym napadu na siebie.
Ot, taki turbo anty-lewakizm.
Wiem, ostatnio w ogole mam niezlego dola. Dlatego wole podesperowac. Wiem jedynie, ze jesli ma sie ulozyc to z dala od katolikow i ich dziedzin. Tolerancja mi oklapla na calym froncie i zaczynam przypominac twierdze, ktora podupada w oczekiwaniu na nieuchronny atak. Permanentny stan prawdopodobnego oblezenia. Czy tak wlasnie wyglada paranoja?