Ponad 27 proc. dzieci, które przyszły na świat w Wielkiej Brytanii w 2014 r. to pociechy osiadłych tu obcokrajowców - wynika z danych ONS.
W sumie w ub. r. urodziło się 695 tys. dzieci. Rodzicami aż 188 tys. spośród nich nie są Brytyjczycy.
Nie wszystkim się to podoba. Jak stwierdził Alp Mehmet z Migration Watch:
Nie trzeba być geniuszem, żeby powiązać rosnącą liczbę urodzeń imigrantek, z rosnącą populacją, a także z większym obłożeniem sektora mieszkaniowego, służby zdrowia, szkolnictwa. W takim tempie osiągniemy 70 mln mieszkańców szybciej niż się tego spodziewamy.
Statystyka wskazuje, że od 1997 r. liczba dzieci pochodzących z rodzin imigrantów wzrosła o 100 proc.
Komentarze 24
Swoja droga czego sie spodziewaja? Dla wielu emigrantow duza liczba dzieci to szansa na wysokie benefity, duze mieszkanie i samochod klasy BMW za pieniadze podatnikow.
Jak by to powiedziała Bieńkowska: Sorry, taki macie system (socjalny ;)
Nie trzeba byc, detektywem, aby sie zorientować że pewne nacje planuja podbój UK i europy za pomoca zwiekszenia liczby urodzen, bo normalne pracujace brytyjskie malzenstwo rzadko kiedy pozwala sobie na trojke dzieci, a dla muzulmanskich obywateli 5ka to dopiero poczatek.
+ jeden :D
primo po pierwsze co rzucilo mnie sie na oczy to ktoz tak bardzo sie zatroskal ... cypryjsko-turecki "brytyjczyk"
to "milo" z jego strony za tak sluszne spostrzezenia dotyczace obcokrajowcow
primo po drugie;) co rzucilo mnie sie na oczy
... "Biorąc pod uwagę to, że w USA rosną również inne mniejszości etniczne, w tym silna grupa azjatycka, a liczna jest mniejszość czarnoskóra, grupa rasy białej w USA jest na dobrej drodze do zyskania statusu mniejszościowego. Jak przewidują demografowie, w całym kraju ma to nastąpić w 2044 r. Przy czym biali już są w mniejszości w takich stanach jak Hawaje, DC, Kalifornia, Nowy Meksyk i Teksas. " ...
Benefit na jedno lub dwoje dzieci i problem jest rozwiazany, cala filozofia, ;-)