Do góry

Przepalajace sie notorycznie zarowki, a reklamacja

Temat zamknięty
prodraw
296
prodraw 296
24.09.2011, 16:35

Hej, temat wbrew pozorom biznesowy. Otoz zarowki maja oznaczenia, ile powinny wytrzymac godzin swiecenia. Mam u siebie w sklepie sporo halogenow, ktore to halogeny padaja, jak muchy. Czytalem sporo na ten temat - ze ma znaczenie wilgotnosc, temperatura, sam fakt wlaczania i wylaczania skraca bardzo zywotnosc, a zywotnosc zarowek jest opisana dla okreslonych warunkow optymalnych. Jednak mam u siebie takze takie zarowki, ktore pracuja w warunkach idealnych - wlaczone raz, nie sa nigdy wylaczane, temperatura pokojowa, wilgotnosc pokojowa. Nie ma sie czego czepic. A wytrzymuja i tak z polowe czasu wskazanego na opakowaniu. Wydaje miesiecznie kilkadziesiat funtow na same zarowki i polowe z tego przeplacam z powyzszej przyczyny.

Pytanie jest krotkie - czy ktos z Was reklamowal zarowki z powodu zbyt krotkiej zywotnosci i jak powinna wygladac dokumentacja tego faktu?

Skoro producent pisze 1500 godzin, to chcialbym co miesiac wysylac paczke przepalonych zarowek z reklamacja, ze swiecily tylko 700, a nie placic 50f za nowe - bo niby z jakiej racji?

  • Strona
  • 1
  • z

Katalog firm