Bardzo ciekawy temat. AI drazone jest od dawna, i w pewnym stopniu juz dziala, co prawda w ograniczonych wyspecjalizowanych kierunkach. Autonomiczne samochody, wspolczesny autopilot samolotu, porozumiewanie sie/wydawanie komend glosowych - to wszystko oparte jest o algorytmy "uczace sie".
AI osiagniemy wtedy, gdy maszyna zacznie sama pisac wlasne algorytmy.
Tematyka filmow poruszona powyzej, ja bym jeszcze doal interakcje w IronMan - mr Stark i jego pokladowa AI, oraz stary lubiany Hasselhoff i KITT. Ale przeciez mamy takze takie medium jak gry komputerowe.
Maszyny i AI budujemy po to, by pomagaly nam w codziennym zyciu, by zastepowaly ludzi w ciezkich i niebezpiecznych pracach. Ale czy prawdziwe AI, "zatrudnione" do pracy w kopalni 24/7 - czy to juz jest niewolnictwo? Czy swiadomy toster staje sie osoba zywa?
Nie tylko zrecznosciowe wyscigowki i bezmyslne strzelanki, nie tylko AI jest uzywana do sterowania zachowaniem przeciwnikow - i o ile lepiej (i trudniej) sie gra z dobrym AI niz z przeciwnikeim "oskrytpowanym" by reagowac w okreslony sposob na konkretne zachowania.
Tak naprawde, by doswiadczyc potegi AI, to wlasnie nalezy spojrzec na gry komputerowe i cale swiaty i postacie sterowane wlasnie przez algorytmy (lepsze lub gorsze) sztucznej inteligencji.
Ale jest tez inna strona - niektóre gry staraja sie opowiedziec jakas historie, albo maja jakis watek. I do tego chcialbym teraz nawiazac, do historii opowiedzianych na temat AI, a nie tylko do jej zastosowania:
Z negatywnych AI: System Shock (obie czesci i remaster) - AI, Shodan, pozbawiona ograniczen moralnych decyduje oglosic sie bogiem.
Z odcieni szarosci i chyba jednej z lepszych eksploracji odcienii AI jest moim zdaniem Mass Effect, i "rasa" Geth. AI, ktora zbuntowala sie przeciw swoim tworcom, ktorzy zmuszali ja do niewolniczej pracy (w koncu to tylko maszyna). Niezwykle ciekawym przypadkiem jest rowniez postac Legion z tej gry, oraz historia z nim zwiazana.
Oczywiscie pokladowa AI na Normandy. A najciekawszym sa oczywiscie Reapers.
Tematy AI wydaje mi sie sa duzo czesciej, a nawet podkusilbym sie, ze lepiej podejmowana w grach niz w filmach obecnie.
Osobiscie to irytuje mnie to uzywanie AI, nie ma AI poki co, jak sam chaotic pisze jest Algorytm ktory ktos stworzyl, logiki nie ma bo opiera sie na zaprogramowanych dzialaniach lub kombinacjach.
Jak sie czlowiek skupi to nawet generator licz losowych w architekturze komputerowej jest bez sensu bo uzywa algorytmu opartego na funkcji time, wiec tak naprawde nie generuje liczb losowych.
Z drugiej strony jakby sie skupic to i losowanie pilek z numerkiem z kapelusza nie ma sensu, bo mozliwe jest wylosowanie tej samej pilki jak warunki losowania sie powtorza.
A jak tam z tym gosciem co mial pokazac dowod liczb pierwszych? Znowu zrobil wszytkich w jajo...
...a i zapomnialbym.
Jestem na sto procent pewien, ze niemozliwe jest wyprodukowanie AI bez synergi miedzy tkanka zywa i elektronika, np. wychodowanie "mozgu" i wspomaganie go pamiecia i moca obliczeniowa. Ale tu juz zachaczamy o rejony na ktore poki co nie ma oficjalnej zgody na badania, wiec jeszcze to potrwa.
No wlasnie jest mozliwym oddanie 95% tego co robi mozg czlowieka, ale te pozostale 5% jestnie do ogarniecia bo za duzo jest zmiennych ktorych nie da rady ogarnac.
Swiadomosc? empatia? Wyciaganie logicznych wnioskow.
Napewnoe maszyny beda coraz inteligentniejsze ale nie widze tego aby dorownaly nam w pewnych obszarach, napewno nie jesli nie polaczymy tkanknki zywej z elektronika, albo nie stowrzymy syntetycznych tkanek.
https://onezero.medium.com/elon-musk-wants-to-read-your-brain-f011b9aec3...
Jako że lubie Muska, to wklejam.
Jak w tytule, Artificial Inteligence.
Sporo ostatnio sie o tym mowi, na BBC pojawila sie seria ciekawych programow o AI. Z dalekiego science-fiction zrobil sie nagle z tego namacalny produkt/problem?
Mialem rowniez przyejmnosc poznac osobe zajmujaca sie rozwojem AI, nie stricte technicznym a raczej implikacjami natury emocjalno-filozoficznej pomiedzy maszyna a czlowikiem. Arcyciekawe. Idac tym watkiem, czy maszyna bedzie snic? Czy sny maszyny beda cos znaczyc, tak jak ludzkie?
Wracajac na ziemie, czy AI jest niebezpieczne dla nas samych. Patrzac na skutki oraz latwosc manipulacji ludzmi o delikatnie to ujmujac "ograniczonym rozumowaniu otaczajacej rzeczywistosci" (np Detektor), czy AI to niebezpieczenstwo ze maszyny sie polapia ze mozna takim osobom wkrecic kazdy stek bzdur poprzez ekran smartfona?
Czy moze AI to szansa na ogarniecie i posprzatanie naszego syfiastego otoczenia za pomoca kumatych robotow "Wall-e"?
A moze szansa na cos innego? Czego?
A moze zadna szansa, bo nie da sie odwzorowac "procesu myslowego" a juz w szczegolnosci np Detektora?
*Detektor, sorry za wzmianke, ale jestes ksiazkowym przykladem (ani negatywnym ani pozytywnym).
Pzdr.
Milego lykendu.