Ale gorąco!

Dobranoc

Dam ci lajka, bo widzę, że plecki swędzą, a drapiący dali drapaka. ;p

O miłościwy Delirium, gdyby nie Ty, nawet nie domyśliłabym się że mi tego było trzeba!

Gdyby nie Ty, kto by tu pomyślał o moim tyle ;p

Judaszu...zaniedbujesz temat

Otóż pragnę poinformować że moja nieobecność spowodowana była następującym faktem:

Porwało mnie UFO.

i jak było?

#697:

Nie ma sprawy, mmmała.

Jutro też mogę pomyśleć. ;p

Normalnie.

Ja już przyzwyczaiłem się, to 3 raz w tym tygodniu.

Nie ma sprawy, mmmała.

Nie sądziłam, że taki stary wyjadacz jak Ty, może jeszcze się wzruszyć ;] (i to przez taką niewysoką oktarynkę ;p)

Ej, pssst, Judasz… to wcale nie było UFO

#703:

Ani... mi się nie śni. ;)

Nightmareproof!

Judasz 3 413

#702Dziś - 22:45

"Normalnie.

Ja już przyzwyczaiłem się, to 3 raz w tym tygodniu."

Cholera, można wpaść w alkoholizm.

Przy alkoholizmie to białe myszki albo białe mewy.

#708:

...no, jak się już wpadnie to być może tak jest, ale ja nic takiego nie napisałem. :p

Nie trzeba od razi być piśmiennych, wystarczy spożywać.

Toteż domyślam się, że podczas spotkania z obcą cywilizacją Judasz nie siedział o suchym pysku. Ufok nie ufok, nawilżać się musi, a i "nu dawaj, paznakomsja" przechodzi wtedy przez gardło równie łatwo, co ogórek kiszony, zwłaszcza podczas wspólnego sluchania uwertur Chopina:

http://www.emito.net/artykuly/festiwal_chopina_w_londynie_2434475.html#c...

…tyle, że potem ponoć kasują pamięć.

I człowiek czuje się podobnie jak krasula po spotkaniu z weterynarzem

oktarynka

#710

"nie trzeba od razi być piśmiennych, wystarczy spożywać"

Widzę. :p

I człowiek czuje się podobnie jak krasula po spotkaniu z weterynarzem

chyba lepiej byłoby jak pierwotniak pod mikroskopem- większy dystans ;)

@714

Jak to dobrze, że ludzie są domyślni, i potrafią czytać to, co niedopisanie (by goopi słownik)

Judaszu...bzyknale kosmitke ? jak bylo...powaznie w nocy oczy im swieco ?

Same mnie zgwałciły. I nie mam pewności czy to była kosmitka. One są mniejsze od naszego najważniejszego Prezesa i wszystkie takie same.

I zielone są jak kiełbasa po dwóch miesiącach w lodówce.

A teraz idę spać.

Dobranoc

dobra, dobra...co z tymi oczami...swieco?

One na głowie mają dwa takie czułki zakończone kulkami i to te kulki świecą ( czsami :-) ) dziwią się że my mamy tylko jeden czułek i to w takim niefortunnym miejscu ( a połowa naszych osobników w ogóle nie ma czułka).

A te ich oczy , co to one podobne sa do oczu ropuchy- to one nie świecą, bo te gady w ciemności widzą tak samo jak w dzień.