Zbychu, w niejednym zakładzie, dla osadzonych z problemami adaptacyjnymi, psychicznymi, po próbie samobójczej, dostępne są -przepisywane "na receptę" przez psychologa lub lekarza- specjalne "zielone pawilony" z ogródkami, gdzie spędzają 7-8 godzin dziennie 3-5 razy w tygodniu, a w pawilonach- roślinki, hamaki, wielki telewizor, konsola, papużki, po ogródku kicają, kurła, króliczki - aż dziw, że, kurna, nie różowe i bez brokacikowych jednorożców u boku, depczących grządki. :)
Delirium, w Addiewell na wyprawkę dostajesz: termos, plastykowe talerze, miskę i plastykowe sztućce. Dres, klapki, trzy pary bokserek (nowe), trzy pary skarpet (nowe), dwa t-shirty. Worek, taka siatkę z numerem, do niej wkładasz pranie i do pralki, żeby nie pomieszało się z innymi. Mydło, szczoteczkę do zębów, pastę do zębów i kilka szamponów jednorazowych. Pościel, 2 ręczniki. Jak palisz to jednorazowo tytoń na start. Gadałem z gościem ostatnio to już nie ma tytoniu tylko dają e-papierosa. Jeśli nie palisz to słodycze. Jak masz przy sobie gotówkę to wpłacają ci na konto. Na oddziale jest taka maszyna do której się logujesz i możesz zrobić zakupy, naładować telefon, wybrać sobie posiłek bo są chyba 3 do wyboru. Wegański, halal i chrzescijański ;) Zapisać się na zajęcia. Codziennie dostajesz zestaw kawy, cukru, zabielacza, i herbaty do tego 250ml mleka. Możesz chodzić w swoich ciuchach, zakazane są tylko kaptury. Poruszając się poza oddziałem tylko w więziennym dresie. Na tydzień 1.5f na znaczek na tydzień, bo z zewnątrz nie można przekazywać znaczków (chyba wiadomo z jakiego powodu). Za każde uczestnictwo w zajęciach czy to siłowni czy kółko komputerowe itd płacą 50p za godzinę. Jak pracujesz to więcej chyba teraz 5f za godzinę. Możesz mieć konsolę, gry, filmy dvd tylko musisz to zamówić przez kierownictwo i dostarczą z Argosa nowe oryginalnie zapakowane. Za telewizor potrącają z konta 10p za każdy dzień. Rodzina na tydzień może przelać 50f.
Zbychu, myślę, że większość kwestii związanych ze standardami odbywania kary i dostępnością pewnych "atrakcji" regulują odgórne przepisy i administracja poszczególnych jednostek penitencjarnych nie ma wielkiego pola do manewru w zakresie uatrakcyjniania pobytu swoim, ekhm... "kuracjuszom".
Opisany przez ciebie "starter pack" jest dostępny także w zakładach o zaostrzonym rygorze. Różnice w dostępności do "bonusów" wynikają raczej z zaklasyfikowania więźnia w związku z popełnionym przestępstwem, oceną zachowania, etc. Jedyna rzecz, o której pierwsze słyszę, to wspomniany przez ciebie terminal. Konsolę czy sprzęt audio rzeczywiście można zamówić przez administrację zakładu. Pralnia może być ogólnodostępna, ale np. w zakładach o zaostrzonym rygorze dostęp może być ograniczony do jednego prania tygodniowo, które wykonuje więzień funkcyjny - wynika to raczej z przepisów, a nie standardu "socjalnego" zakładu.
Co do wpłaty £50 tygodniowo, jest wiele odstępstw. I tu ciekswostka: np. gdy w więziennym depozycie posiadasz kartę bankomatową, możesz wydać ją osobie zaufania publicznego, np. więziennemu kapelanowi (hehe ;) ), który wypłaci wskazaną przez ciebie kwotę na twoje więzienne konto, i w tym przypadku limit nie obowiązuje, może to być i kilkaset funtów jednorazowo. Karta oczywiście wraca do depozytu.
Z innych kwestii: każdy osadzony posiada swój nr pin do karty telefonicznej, telefonować można jedynie pod numery dopisane do listy zatwierdzonej przez administrację (bodajże do 20 numerów). Z innym numerem automat nie połączy.
Menu zawiera trzy zestawy, są też desery (wybiera się jeden z dwóch dostępnych danego dnia: lody, pączki, owoce).
Myślę, że różnice pomiędzy zakładami wynikają raczej ze standardu budynków, ich wieku, jak i wieku wyposażenia cel, siłowni, pracowni do nauki zawodu, etc.), oraz oczywiście klasyfikacji skazanego.
... ale tablica z pinezkami w celi zwykłego osadzonego to chyba jednak żart.
Ta, ja mogę. Mam kilka lat doświadczenia z siedzeniem na różnych paltformach wiertniczych. Nie dostałem nigdy żadnego starter-packa, konsole do gier mają jedynie funkcyjni, żarcie podobne, pranie też. Cele także dwuosobowe, chociaż już pod koniec zacząłem dostawać jedynki. Poważny minus platformy jest taki, że gnają do roboty na 12 godzin dziennie, piątek, światek, niedziele.
Zamiast więźniarki jest helikopter, ale przeszukania bardziej dotkliwe. Np w Angoli są przepisy, że połowa pensjonariuszy musi być lokalnych. Firma płaci za nich rynkową stawkę - $500 dziennie, a chłopaki dostają na rękę $10 na dzień (z czego jeszcze płacą haracz), to nic dziwnego, że dorabiają sobie kradnąc na potęgę co tylko mogą. Znikają rzeczy firmowe (mięso, droższe jedzenie) jak i prywatne (drobna elektronika, pieniądze z portfeli), dlatego też dokładne grzebanie w bagażach przy odlocie.
Już w grudniu po południu.
Nie ma to jak opowiadać zwiastun:
https://www.google.com/amp/s/www.filmweb.pl/news/amp/%2522Matrix%2b4%252...
Widzę, że na liście płac figuruje tylko jedna Wachowska.
Nie no, Lubos w płaszczu i z teczką. ;D
NieNaNetflixie.
Polska wersja "Secret & Lies":
https://m.imdb.com/title/tt3103340/
i
https://www.filmweb.pl/serial/Secrets+%26+Lies-2014-701488
Link do info o polskiej wersji:
https://www.filmweb.pl/serial/Osaczony-2021-856064
Nie mam pojęcia czy dobre, właśnie zacząłem pierwszy odcinek.
Co ogladacie? Na co zwrocic uwage?