Do góry

Co wynieśliśmy ze szkoły?

Temat zamknięty
oktarynka
22 186
oktarynka 22 186
05.09.2021, 20:47

Do przemyśleń zainspirował mnie weekendowy tekst:

https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177344,27439773,w-szkole-chetnie-usl...

Oprócz tego, co wynieśliśmy z domów, to szkoła i doświadczenia z niej wyniesione „dokształtowała” nas jako młodych dorosłych i na tych fundamentach budowaliśmy siebie takich, jacy jesteśmy obecnie. Czy też trzeba było obalić to, co ze szkoły wynieśliśmy i zacząć od nowa?

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#6107.09.2021, 23:49

a jak wspominacie solowe występy na lekcjach muzyki?

miałem pod górkę, bo trzeba było flet renesansowy a ja miałem barokowy, albo na odwrót. 3+ za 'po ten kwiat czerwony' inne egzaminu z fujary ominąłem szczęśliwie. śpiew bardzo dobrze, tu wysoko oceniano entuzjazm, a ja zawsze lubiłem drzeć japę do muzyczki.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#6207.09.2021, 23:51

Muzykę sabotowałem

nauczyciele be. nie pamięta ich nawet niegodni. lekcje sabotował. antyspołeczny chuligan, izolować od społeczeństwa. Karol skasuj mu to konto.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#6307.09.2021, 23:51

rak na rumianym łonie społeczeństwa

Profil nieaktywny
Delirium
#6408.09.2021, 00:05

Rodzice chcieli kupić mi ten flet, bo przecież szkoła wymaga, ale jakimś cudem udało mi się ich przekonać, że viola będzie znacznie lepsza. Wszystko dla bezcennej miny nauczycielki.

Zajęcia z gry na flecie trwały jakiś czas, a ja konsekwentnie przynosiłem na lekcję violę. Gdy inni zapluwali ustniki, mogłem zająć się kreatywnym robieniem niczego, albo bazgraniem w brudnopisie, różnych takich.

Profil nieaktywny
Delirium
#6508.09.2021, 00:06

#62: Trzeba wiedzieć jak się ustawić, buda to system obliczony na wyrugowanie z jednostki wszelkiego indywidualizmu, sługusie systemu. :p

Profil nieaktywny
Delirium
#6608.09.2021, 00:06

* jednostki z

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#6708.09.2021, 00:11

No to rzeczywiście Delirka systemowi pokazałeś palca kupując viole :)

Profil nieaktywny
Delirium
#6808.09.2021, 00:18

;D

Karol, to była ledwie połowa podstawówki, dopiero się rozkręcałem. ;)

Zacząłem w zerówce, w sumie całkiem nieźle, dzieląc się ze szkolną panią pedagog, pedagożką teraz zwaną, opinią na temat dyrektora szkoły:

"Ma taki ładny krawat, a taki z niego chuj".

Profil nieaktywny
Delirium
#6908.09.2021, 00:21

Październik 80, trudne czasy, trza było walczyć jak się umiało. ;p

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#7008.09.2021, 09:18

No to rzeczywiście byłeś niegrzecznym chłopcem :)

Sokole
10 206
Sokole 10 206
#7108.09.2021, 14:00

#61 w liceum na zaliczenie roku tluklem w trojkat z taka sila ze Pan Uczyciel byl pod ogromnym wrazeniem.

Powiedzial ze nigdy jeszcze w karierze nie spotlal sie by trojkat byl wiodacym instrumentem w orkiestrze.

Negocjator
7 744 9
Negocjator 7 744 9
#7208.09.2021, 18:17

Ja jeszcze ze szkoły wyniosłem sporo wstydu. Zeszmaciłem się po prostu.

A było to tak. W klasie maturalnej udało mi się trochę narozrabiać. Nie za dużo. Ale wystarczająco. Dyro dał mi ultimatum. Albo się zeszmacę albo mi n@sra w papiery. Zeszmaciłem się. Zrobiłem co mi kazał. Złożyłem kwiaty pod pomnikiem РККА. Za kilka miesięcy już tego pomnika nie było.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#7308.09.2021, 19:53

A co tam takiego narozrabiałeś? Jak coś fajnego z polotem to pisz! :D

Ja w 8 klasie pozmieniałem parę liter na takiej dużej tablicy informacyjnej na samym wejściu do szkoły. Mieliśmy wtedy „okno” bo nie było zastępstwa i posadzili nas w jadalni tuż przy głównym holu. Na tablicy był napis „Rocznica Konstytucji i 3 maja”. Litery były zrobione ze styropianu, wysokie może na 15cm, przypięte szpilkami.

Szybka akcja z krzesłem i po minucie szkoła witała napisem: „Rocznica prostytucji i 3 jaja”.

Szczęście nie trwało długo bo po 30 minutach w drzwiach jadalni stanął dyrektor i oznajmił donośnym głosem, że wie, że to nasza sprawka i mamy przywrócić poprzednie hasło bo inaczej dyskoteki na koniec roku nie będzie. Ukradkiem poprawiłem napis i w zasadzie tyle :)

Negocjator
7 744 9
Negocjator 7 744 9
#7408.09.2021, 20:04

Jednej z pierwszych fałszywych alarmów (gaz się ulatniał). Mam charakterystyczną sylwetkę i ktoś widział kogoś podobnego udającego się do budki telefonicznej. Ale to było za czasów braku rejestratorów wszelakich, więc sprawa od początku była „dęta”. Kompletny brak dowodów, ale „a ja coś wiem”.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#7508.09.2021, 20:17

Hahaha! Ambitnie! :D

Była jakaś większa ewakuacja?

Negocjator
7 744 9
Negocjator 7 744 9
#7608.09.2021, 20:25

Była, była.

Zielona_Kitka
13
#7708.09.2021, 21:52

Ja pokazalam pani z Niemieckiego srodkowy palec w liceum. Szkole skonczylam, mature z Niemieckiego zdalam a po Niemiecku nie umiem ani me ani be ani kukuryku.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#7808.09.2021, 23:30

bo polski system edukacji promował kujonów. teraz nie wiem. nie musisz rozumieć, wystarczy ze to wykujesz na blachę.

to kazali kuć na blachę w 2 klasie bodajże i całe życie mam te radosna twórczość w łbie. zamiast zrobić plac na jakąś porządna poezje. ja wiem eminema np.

Dzień zwycięstwa, maj zielony, białe kwitną bzy.

Dziadek usiadł zamyślony, wspomniał wojny dni,

Jak z Radziecką Armią sławną w bój na wroga szedł.

Działo się to tak niedawno, a zda się, że wiek.

Jak miał Miszę towarzysza, co w okopach padł,

Można było z takim Miszą zawojować świat!

Dzień zwycięstwa, maj zielony, białe pachną bzy,

Dziadek usiadł zamyślony, wspomnij z nim i Ty

w nocy mnie obudź, od tyłu to nawet zaszczekam.

Profil nieaktywny
Delirium
#7909.09.2021, 01:28

"Jak miał Miszę towarzysza, co w okopach padł,

Można było z takim Miszą zawojować świat!"

Straszne pierdololo te wiersze były. Nie można było zawojować świata z Miszą, bo przeca w okopie padł. Powodów tej gleby mogło być co najmniej kilka, niektóre z nich mogły być bardzo niepedagogiczne.

Myślę, że autor wiersza coś przed nami ukrywa.

Profil nieaktywny
Delirium
#8009.09.2021, 01:37

Nueznamir, a to znałeś?

"Przez całe wieki, utrudzony,

przenosił na mundurze kurz.

Nasz żołnierz, wciąż niezwyciężony,

zahartowany w świetle burz"

Jakoś tak to leciało, potem jest o tym, żeby z miłością pomyśleć o orzełku, który na czapce jego świeci i takie tam.

Kuźwa, jaki "wciąż niezwyciężony"? Po dupie zbierał, aż sypał się z niego ten kurz, co go przenosił, utrudzony dźwiganiem. To "światło burz"* to jak okładka komiksu Marvela, ino z jakimś Klossem na okładce.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#8109.09.2021, 01:42

można było właśnie gdyby nie wojna, gdyby tylko czysta polsko radziecka przyjaźń kwitła. zawojować metaforycznie, podbić świat wynikami sportowymi albo osiągnieciami naukowymi. jak ty nic nie rozumiesz.. dobrze ze teraz podobni tobie będą omawiać Wojtyły dzieła. geniusza co czytał z kartki w 146 językach.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#8209.09.2021, 01:43

Nueznamir, a to znałeś?

N O J C namir całe szczęscie tego nie znał :) ja o przyjaźni polsko radzieckiej, a ty mnie tak z niemiecka traktujesz :)

Profil nieaktywny
Delirium
#8309.09.2021, 01:47

Niom, już ja to widzę, jak młody Bubka, jeszcze nie bohater Ukrainy, z Kozakiewiczem, uśmiechnięci, skaczą o jednej tyczce, trzymając się za ręce. A na głowy fajdają im gołąbki pokoju.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#8409.09.2021, 01:54

z tego co pamiętam, To Kozakiewicz wszystkiego Siergieja nauczył i byl nawet jego managerem. teraz już to lepiej widzisz?

Profil nieaktywny
Delirium
#8509.09.2021, 01:55

W technikum, na rosyjskim, wicedyra przytargała z chałupy kaseciaka i katowała nas "Biełyimi rozami", kota można było dostać, albo nie wiem, wilka i zająca? Kazała nauczyć się tekstu, śpiewająco że tak powiem.

Jeden się nie nauczył. :( Poprosiłem o coś z podziemnego, zaangażowanego radzieckiego rocka. Wciąż czekam.

Profil nieaktywny
Delirium
#8609.09.2021, 01:58

Nic nie pamiętasz, bo siusiumajtek wtedy byłeś, co prawdopodobnie nie przeszkadza ci we wspominaniu do dziś ciężkich nocy na styropianie.

Profil nieaktywny
Delirium
#8709.09.2021, 01:58
Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#8809.09.2021, 01:59

ba bliższy przykład Gołota mów do Kliczki (nie wiem którego dla mnie to oni tak samo wyglądają) ' Wołodia chłopcze, jak dobrze jebniesz w jaja, to każdy fightplan przeciwnika pójdzie się jebać'

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#8909.09.2021, 02:01

"Biełyimi rozami"

mnie tym katowali na każdej ruskojęzycznej imprezie w 2004. w moje dziurze było nas po kilku z każdego państwa i na początku trzymaliśmy się razem. do teraz się przyjaźnie z Litwinem z tych czasów. nawet dziś mi płakał, ze dostali 5:0 w dupę od Włochów w eliminacjach mistrzostw świata.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#9009.09.2021, 02:04

Nic nie pamiętasz, bo siusiumajtek wtedy byłeś

ty raczej nie pamiętasz, bo jesteś już starym skapcaniałym sklerotykiem.

Katalog firm