No, klamczuchow nie bardzo lubie... np. jak ktos miota oszczerstwa, ja mowie: ale gdzie? ale moze jakis cytat? to klamczuch wscieka sie i czepia mojego wieku i urody. Jakby to mialo cos do rzeczy!
Pamietasz takiego jednego? Tomek mu bylo, naklamal i siem rozzloscil, to bylo jeszcze wtedy, jak pozyczona skladala sie z czajnika i woskowej, stare dzieje ;)
https://www.scotsman.com/heritage-and-retro/heritage/accused-tortured-st...
Ciekawy artykul Dani Garavelli o roznych inicjatywach, zeby godnie upamietnic ofiary szkockich procesow o czary. Mnie zaciekawilo m.in. proba wyjasnienia, dlaczego ofiara oskarzen o czary padaly przede wszystkim kobiety ( takze zamozne).
Wsrod powodow m.in. takie:
po kobietach nie spodziewano sie gwaltownych reakcji w odwecie - obrazony sasiad mogl wtargnac z drzwiami, sasiadke podejrzewano o ciche knucie i szkodzenie
kobiety zajmowaly sie warzeniem, pieczeniem - wiec glownie one byly posadzane o dodawanie magicznych i groznych skladnikow do potraw, napojow
praktyki seksualne ( poza malzenstwem) byly czynem wielce zdroznym w swietle surowych religijnych zakazow; Szatana postrzegano jako mezczyzne ( i to heteroseksualnego), skorego wykorzystywac seksualnie kobiety; sam Szatan byl niedostepny, ale kobiety podejrzane o seks z nim - owszem.