Nie pytałam co ze mna jest nie tak, bo nie jest:) Pytałam w co wierze co nie jest oparte na faktach:) Oraz dlaczego kłamiesz na mój temat:)
Filmiku nie obejrzę, ale szukaj dalej - jest cała masa na temat twoich przypadłości - zdiagnozuj najpierw siebie, nie jest to trudne, ale powodzenia:)
Ja obejrzalam filmik za kolezanke.
Laska wyglada na niezbyt bystra, skoro potrzebowala kilku miesiecy, zeby wspolczuc np. mezczyznom ginacym na wojnach. Dobrze, ze juz sie nie przedstawia jako feministka, bo troche wstyd, jak siostra tak malo kumata.
Harrier jest feministka I wspolczuje wszystkim facetom, ktorzy gina na wojnach, zyja krocej niz by mogli, doznaja przemocy czy upokorzen. Nic mi sie to nie kloci z feminizmem, ktory pojmuje po prostu jako sprzeciw wobec dyskryminacji ze wzgledu na plec.
A poniewaz kocham pieniazki, to na poczatek niech kobitki maja tyle pieniedzy do dyspozycji co faceci i juz z reszta sobie poradza. Moga nawet kupowac facetom gadzeciki, jak zasluza :P
"zapytam meza czy moge wyjsc"
"daj mi cos to ci cos dam w zamian" maz do zony
"kupisz mi?"
"to mamy isc bez mezow?"
"zapytam czy stary mi da"
"gdzie obiad, podaj przynies pozamiataj"
to sa moje ulubione frachy w PL, glupiutkie laseczki uzalezniaja sie od jeszcze glupszych facetow.. otylych grubaskow, co przyjda na chate i siedza w gaciach, skarpetach in z piwem w reku..
walczmy o prawa facetow:)
Demoty, joemonster , youtube, bigbrotherowe fikcje kręcone z osobami, które chcą zaistniec, a niekoniecznie mają ku temu warunki... wykopu chyba brakuje?
Ale statystyk jak nie było tak nie ma:(
P.S: w ostatnim Apprentisie jakoś babski zespół kosił chłopakow od poczatku...tylko czego to dowodzi tak naprawdę?
Że prawidłowy przebieg programu byłby bardzo źle odbierany przez pryzat poprawności politycznej. Bo to raczej nie jest tak, że po setkach programów nagle laski się ogarnęły i powiedziały: "hej, tak naprawdę to tylko udawałyśmy, żeby wam nie było przykro". Ale tak pewnie było, ba, na poparcie wyższości kobiet nad mężczyznami, mam niezbity dowód:
feminisci teraz sami bedo musieli sobie wnosic ta szafe na 3cie pietro.
http://www.independent.co.uk/news/science/women-more-stamina-muscle-endu...
https://medicalxpress.com/news/2017-12-women-naturally-men.html
Nie moge zrozumiec, ze wy na serio tak...
zarowno przesadny feminizm, jak i maczyzm to nonsens :
widze to czasami w Poludniowej Europie,
facety napakowane i niby silni, mescy ale...zawsze prawie mnie to smieszy bo
u nich w domu i tak matka rzadzila haha.
Feminizm/maczyzm plus wege/weganizm to cos,
to co wy opisujecie jakis grubych facetow z piwem przed tv to jest stary program...
To juz odchodzi, coraz wiecej ludzi wie jak mieso szkodzi obciaza organizm i psychike,
a najbardziej cielecina.
Znalazlem na YT klip madrej feministki, bardzo inteligentna kobieta i dobrze mowi,
uniwersalnie, wlasnie szukam i jak znajde to wam wrzuce.
Pozdrawiam,
statystyki to trza umiec robi. Nikt nie bedzie robil statystyki na ilosc penisow pomiedzy spolecznoscia meska i zenska, ani o spozyciu suchej karmy pomiedzy gatunkami.
Ale mozna zrobic statystyke nt. dlugosci penisa w spolecznosci czysto meskiej.
Dlatego wazna jest metodologia i jakosc proby.
No i wazne jest rozumiec roznice pomiedzy korelacja a zwiazkiem przyczynowym.
Skorelowac, i to calkiem niezle, mozna np. dlugosc penisa z typem posiadanego samochodu.
Ale nie oznacza to zaraz, ze posiadanie konkretnego typu auta powoduje skurcz dlugosci. Ani tego, ze rozmiar pindolka jest warunkiem koniecznym do zakupu konkretnego typu auta.
Ani tez nie pokazuje to, ze zakup pewnego typu aut zrekompensuje np. braki w rozmiarach przyrodzenia.
Statystyka to fajna zabawa :)
Ja myślę, że ta Pani w tym filimie miała/ma złe pojęcie feminizmu.
Jak dla mnie feminizm, to nic mniej ni wiecej jak rówch walczący o zrównanie praw kobiet w dziedzinach społecznych czy prawnych, gdzie tej równości nie ma i w żaden sposób nie narusza to praw płci przeciwnej - z tego powodu ja nie mam nic przeciwko feminizmowi.
Pani w tym filmie mówi też, że nie już teraz jest feministką, choć dalej wspiera zmiany prowadzące do równouprawnieniem kobiet - czyli dla mnie, wg ogólnego pojęcia definicji feminizmu, jest feministką.
To, że w wielu dziedzinach nie ma równouprawnienia jeżeli chodzi o prawa mężczyzn (pewnie niektórzy pamiętają film "Tato" poruszający jedną z takich nierówności w Polsce), to całkiem inna sprawa.
Domaganie się przez kobiety zrównania własnych praw, w żaden sposób, w założeniu, nie ma na celu degradacji praw mężczyzn.
PS Znalazlem tego klipa dla Was, obejrzyjta koniecznie mimo ze nie jest to bezposrednio w temacie, ale...wywodzi sie z tego ze konflikt damsko-meski jest komus na reke, jest im na reke ze mimo iz w oryginale kobieta jest dobra, mezczyzna jest dobry,
to w popapranym neurotycznym spoleczenstwie tworza sie konflikty i podzialy na bazie plci a jest to mlyn na wode tworcow "divide and rule " i zawsze w tle jest cos sinister, niestety...
Jesli choc jedna osoba to obejrzy, doceni, pokontempluje potem to super :
Transgender Mania is Sign of Cultural Collapse :
Ad21:widzisz, wlasnie ostatnio zostalam skrajna feministka za bronienie publiczne (w miare) pogladu, ze faceci tez maja rozum i sa w stanie podejmowac racjonalne, przemyslane decyzje co do swojego zycia, kariery i przyszlosci... I teraz nie wiem co z tym fantem zrobic, bo zeby przestac byc ta feminstka to musialabym uwierzyc, ze tak nie jest? Czyli, ze czym sie kieruja w zyciu?
odpowiadam na twoje zarzuty. pytałaś co z tobą jest nie tak moim zdaniem. ten filmik doskonale to wyjaśnia. proszę, znajdź trochę czasu i obejrzyj go na spokojnie. spróbuj to zrobić bez negatywnego nastawienia od początku. enjoy