#52398
jest tak ujmujaca emocjami i glosem ze jestem po uszy zakochany....
pierwszy raz w zyciu :P,
to fizycznie nie moj typ zupelnie, ale w tym przypadku to nie wazne wcale:P- zreszta w kazdym :PPP,
skoro juz sie uzewnetrzniam, dopowiem w watku muzycznym - nie koncertowym, taka dezyderata bedzie, dramatycznie prymitywna :):
- jestem straszynym Januszem, bo dowiedzialem sie dzien po koncercie, ze byla w Blackpool, stosnkowo :) niedaleko.... do Ladka nie pojechalem, a do USA smok mi wizy nie zalatwil :P
dziekuje za wysluchanie spowiedzi...... U!mejn!
a kawalek znam jak najbardziej.... powiem po polsku, rozpierdala strasznie...
U!mejn!2 Ostatni!
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution