Ok, u mnie piatkowy wieczór, długi weekend czas zacząć. ;p
Oktarynko, nie wierzę, że wytrzymałaś do końca najgorszy ponoć cover "Satisfaction" Stonesów, jaki kiedykolwiek powstał. ;) Najgorszy i mój ulubiony (pamiętaj, żeby nie dyskutować o gustach ;p ), mam ogromną słabość do Alien Sex Fiend.
Karol:
Jamiraquai bardzo lubiłem w tamtym czasie, było to świeże, a i czasy były (dla mnie) bardzo fajne, więc dobrze mi się kojarzy. W ogóle to w sumie genialnie prosty patent - ot, przesuwana podłoga.
Jay Kay - maniak prawdziwych samochodów, w klipie do "Cosmic Girl" co prawda nie pojawia się jego Diablo, bo ponoć uszkodziło się podczas transportu, jest za to inne Diablo, oraz Ferrari F40 perkusisty Pink Floyd, Nicka Masona:
Niech będzie samochodowo, bo to często główni aktorzy teledysków, a u Kavinsky'ego wokół nich stworzono całą fabułę.
Podeprę się tym tekstem:
https://autokult.pl/6669,f-type-i-testarossa-jamiroquai-i-muchy-auta-w-t...
"Bohaterem teledysków "Testarossa Autodrive", "Dead Cruiser" i "ProtoVision" jest kierowca, który zginął w wypadku prowadząc model Ferrari Testarossa. Ożywa jednak i tworzy nadprzyrodzoną więź z włoskim super samochodem. "Strefa mroku" i "Opowieści z krypty" pełną gębą."
...a Kavinsky brzmi tutaj hmm... "epicko" (cokolwiek to znaczy), nie wyobrażam sobie tego klipu bez ryku silników, pisku opon, i pulsujących "kogutów" na dachach:
Tak w ogóle to fajne te przerysowane, nieco komiksowe, samochodowe historie:
A tutaj przepiękne BMW z 1973 roku, które jeszcze rok temu należało do Jay Keya
(nieco poniżej tekstu znajduje się galeria zdjęć:
https://www.autostuff.pl/lifestuff/5068/ten-klasyk-nalezal-do-znanego-wo...
Oktarynko, pean na cześć Wałęsy, chociaż wrzucony na Youtubei oznaczony jako demo w 2018 roku, na pewno miał swoją premierę w telewizji już w 2009 roku, a wtedy były nieco inne czasy, i inne ryjki przy korytku. ;)
Ola, którą wrzuciłaś, jest interesująca, dostrzegam jednak pewne techniczne ograniczenie: występując jednoosobowo, trudno jest "skrzypieć" i równocześnie śpiewać... no chyba, że dogra się coś z Apple. Niniejszym przyszpilam Twoją Olę do słomianej maty na honorowym miejscu (tym samym czyniąc ją Moją Olą ;p ) - co by pamiętać, żeby zerknąć czasem, czy jej kariera rozwija się lepiej od mojej. ;)
Wrzucę coś "ku pamięci", w sumie nie wiem, czy fajne, ale ostatnio robię w sekcji archeo i wrzucam głównie wykopaliska. ;) De Coy, czyli Kaśka (nazwisk trzech), czyli głos Bruna Wątpliwego vel Bruno The Questionable aka Fading Colours:
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution