Kiedy otworza TK Maxa?

miesiąc po moim wyjeździe brat kumpla został leśniczym w mojej wsi. przedtem był jęknięty religijnie pisior nieudacznik który był antyłemkowski. generalnie Polacy z Łemkami nie gadają, jak się wykazujesz wiedza historyczną na temat akcji Wisła, to Łemkowie maja zaszklone oczy, że ktoś kuma o co biega. Polacy to jacyś zabużanie którym dali chaty po tych Łemkach, co ich wywieźli na ziemie odzyskanie. Potem tamci wrócili i teraz wszyscy się nienawidzą. szkoda, bo tam wszyscy są zajebisci, ale zbyt wielkie zadry.

do miasta trzeba się odwrócić na piecie i za 23 kilosy jest Gorlice megalopolis z Lidlem. do przodu za parę kilometrów się kończy schroniskiem w Bartnem.

Prawda z tymi wysepkami - na Arran, Orkney i Shetland tylko Co-opy, z jednym wyjątkiem, w Lerwick mają jeszcze tesco.

Jakbyś był tam kiedyś przypadkiem i znalazł bezprzewodowe "pchełki" gdzieś pomiędzy warzywami i nabiałem, to ja je zgubiłem. :( Przed oddaniem możesz naładować.

to małopolska część Beskidu Niskiego w tej podkarpackiej kumpel miał niezarejestrowane schronisko. sobie zbudował z starego spichlerza, to ludzie już zupełnie inni niż moi. podkarpackie 'dom zły' o tak jest serio, tam bym się bał mieszkać :)

Na wsi jest cool.

Sasiad dzis np na spacer wyprowadził koze.

W miescie tego nie macie.

Iwo, kazda wiocha ma pub, moja też.

Czasem z wsiokami ide na pinte.

podział jest prosty. zabużanie, Łemkowie i Łemkynie, mieszczanie(chatki sezonowe) i ja byłem pierwszym proto-hipsterem.

u mnie na browar to prosto ta droga było godzinne z buta, ale polewali 9 procentowe lokalne cudo. smakowało jak normalne, ale byłeś po tym spacerze najebany z miejsca.

A propo prawka. Jak to bedzie wygladac w erze FSD((Full self driving).

Jak zrobi egzamin na Teslni ktora nie ma nawet recznego, sam zatrzymuje sie czerowym i czyta znaki? O parkowaniu w zatoczke juz nie wspomne bo to nawet ma VW?

tu tez godzinę z buta, ale to miejscówka do imprezowania jak znajomi przyjeżdżali. daje do myślenie ten cmentarz z bitwy gorlickiej. czeski, słowacy, ruscy, austrioki, niemce, poloki i inni leża se zgodnie w lesie.

Koncza sie płatki chili, sól różowa, krzesła i durnostojki.

@bus_37, musisz nam wytłumaczyć jak Ci się te krzesła kończą. I co to są durnostojki ;)

#196:

Znaczy, że lada dzień nie będzie niczego.

...nawet durnostojek (czymkolwiek są).

197

Durnostojki to nie wiem, ale krzesla koncza sie czterema nogamy.

Albo zaczynają. Wszysyko zależy od tego, co piło się do obiadu.

* wszystko

Wlasnie chcialam rozwinac. Ze jak konserwuje powierzchnie pod krzeslem, to ono krzeslo dawam na biurko. I konczy sie natenczas oparciem. Po czezwu.

harrier 9 719

#203Dziś - 23:13

"I konczy sie natenczas oparciem"

Coś pomerdałaś. Natenczas kończył się Wojskim.

Nie wiecie co to “durnostojki”???

Nie bedzie nic :/

#201 uprzejmie informuje ze:

" miedzy krzeslem a podloga wszystko po staremu..."

Grabażysz sobie.

Proszę nie zaczepiać Garbusa. Ta!

wydaje mi się ze zaczepiał garbarza albo grabarza. jak by nie było ma przesrane.

Jak to jest ze Home Bargains/Range business as usual a TK na cztery spusty?

NO JAK???