A przedwczoraj pozyczona pisala ze Radziwill da mloduym lekarzom. Mowilem ze ch...a da, no i dal ;/
-Fiaskiem zakończyły się nocne rozmowy protestujących lekarzy rezydentów z ministrem zdrowia. Konstanty Radziwiłł twierdzi, że ich oczekiwania płacowe są nierealne. Podwyżki dostaną natomiast urzędnicy IPN. I to po 1000 złotych.
Mariusz, nie gadaj. Dostano dostano, ale na pewno nie tyle ile chcieli, a chcieli 2 średnie krajowe.
Znam dobrze jedną pielęgniarkę, 18 lat stażu, szpital kliniczny w mieście wojewódzkim, izba przyjęć funkcjonująca w praktyce jako SOR (różni pacjenci, z pretensjami, lekarze też różni, zarówno dobrzy i kulturalni, jak też chamy i nieucy), zarabia ok 2200 netto. Odpowiedzialność w praktyce taka sama, a czasem i większa niż lekarza (mimo że w teorii lekarz dowodzi, ale jak mu się nie chce albo nie ma pojęcia).
Lekarzem jesteś, że tak Ci zależy? Chodzi Ci tylko o gardłowanie na pis, prawice i co tam jeszcze Ci nie pasuje, a nie o fakty.
Stare układy prawdopodobnie. Dyrektor ten sam od 30 lat. Pielęgniarki, jak to określił, to "odpad medyczny".
Tak naprawdę to chodzi mi o to że wbrew wszystkiemu ta Polska to wciąż jeszcze bidne państwo.
Rezydent po paru latach ma przynajmniej szansę, że jak wejdzie w siatkę dyżurów to 2 średnie krajowe będzie miał bez problemu, a nawet więcej. A pielęgniarkom tak nie wzrośnie. Nie żałuję lekarzom, chodzi mi o to, że problem ma cały system i jeden Radziwiłł nic nie poradzi. Może jak Radziwiłł junior będzie szedł na emeryturę (czyli po 2050), to już będzie lepiej...
Wiadomo, każdy by chciał. Ale w tym temacie zalecam pokorę, cierpliwość, systematyczność i pracę.
Mnie nie polepszyło się szczególnie. Właściwie to nie poczułem żadnych zmian. Póki co to cieszą mnie niskie stopy procentowe, ale to już niedługo.
Tylko pracy mam dużo... za dużo, tak sobie myślę.
A Tobie mariusz się polepszyło?
Skoro pielegniarka nie wyzyje za 2.200, to nauczyciel po studiach uniwersyteckich tez chyba nie da rady za niecale 1.700 na reke. Pewnie, zycia nie ratuje, ale chyba nie oplaci sie porzadnemu panstwu, zeby niedozywiony frustrat z dziecmi sie uzeral...
A teraz jeszcze mu obetna jednorazowy dodatek na biurko, niech se na parapecie gryzmoli swoje konspekty.
"- Doktoranci nie mogą przymierać głodem. Minimalna wysokość stypendium będzie wynosiła 110 proc. minimalnego wynagrodzenia przez pierwsze dwa lata, a po ocenie śródokresowej - wzrośnie do minimum 170 proc. Z naszych szacunków wynika, że to będzie jeden z najkosztowniejszych elementów reformy, ale naprawdę jest konieczny. Jestem pewien, że to zmiana absolutnie konieczna, (...) kształcenie przyszłych elit to polska racja stanu. Planujemy także wprowadzenie ewaluacji szkół doktorskich z udziałem międzynarodowych ekspertów i szereg innych rozwiązań zmierzających do podniesienia jakości doktoratów - zadeklarował wicepremier."
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-09-19/w-krakowie-rozpoczal-sie-n...
Harrier - ja wiem ze Ty stary belfer jestes, ale robisz ten sam blad co inni.
Jasne ze nauczyciele zasluguja na wiecej, sek w tym ze nie tylko oni I ze pis woli dac swoim I darmozjadom zamiast tym ktorzy na to zapracowali i ich wklad w przyszlosc kraju I zycie Polakow jest nieoceniony. Tacy ludzie zyja w biedzie I rzad ma to gdzies
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.