Faszyzm i nazim z socjalistycznych korzeni ? :D.
Ciekawe zatem, czemu socjalizm i komunizm zostały uznane za główne wrogie systemy ideologiczne przez liderów faszystowskich ?
Pewnie nazwa "narodowy socjalizm" Cię zmyliła.
Faszyści i naziści byl tak samo lewicowi (socjalistyczni, komunistyczni) jak dzisiejsza skrajna prawica.
Nie wiem o jakiej rodzinie mówiesz, jeżeli o królewskiej, to podałem ich jako przykład monarchistów bez skrajnie prawicowych poglądów, związek który sugerowałeś w swoim poprzednim wpisie.
Skąd mam wiedzieć czy mnie będziesz nienawidził czy nie z powodu moich poglądów, skoro ja nie znam Ciebie, a Ty nie znasz moich poglądów.
Noblista za powierzeniem Szkocji kontroli nad imigracja:
http://www.scotsman.com/news/scotland-should-be-able-to-go-its-own-way-i...
Inne obserwacje i poglady J. Stiglitza w tym art. tez ciekawe.
Parę dni temu była taka rozmowa. Pożyczka sugerowała, że Niemcy fałszują historię i oddalają odpowiedzialność, a astroman zarzucił że to bzdury. W tym temacie trafiłem na taki artykuł:
http://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/1080401,faz-ponad-polowa-nie...
mariusz,
1. Po pierwsze to tylko element do rozmowy, nie żadne podsumowanie.
2. Jeśli chodzi o mordy na Żydach, jak np. Jedwabne to faktycznie potrzeba szerzenia wiedzy jest znaczna. Ale nie histerycznie na forum międzynarodowym (bo żaden kraj zachodni nie robi tego w ten sposób), lecz powinno to być w programie nauki historii. A z drugiej strony nie porównuj mordowania Żydów przez Polaków z mordowaniem Żydów przez Niemców. Nie ta skala, nie te okoliczności. "Naród panów" korzystał szeroko z procederu, poza tym było to prowadzone przez cały aparat państwa. Jasne, że byli Niemcy, którzy się tego brzydzili i albo brali w tym udział z przymusu, ze strachu albo unikali jak mogli, ale to była mniejszość. Podobnie jak w Polsce mniejszość to byli bandyci i mordercy, którzy korzystając z sytuacji wojny mordowali i rabowali Zydów. Poza tym dlaczego takie zdarzenia maiły miejsce na terenie, który przez jakiś czas był okupowany przez ZSRS? Jeśli czytałeś książki Grossa, przeczytaj też np. książkę "Mord w Jedwabnem 10 lipca 1941: prolog, przebieg, pokłosie" J.M. Chodakiewicz. Jest tam nakreślony cały kontekst.
Jeśli nie wiesz o czym piszę, to się dokształć, bo powtarzasz slogany, a jeśli wiesz to raczej manipulujesz...
Nie wiem koniu czu przeczytałeś uważnie, ale nie jest to celowe działanie celem tuszowania historii, a raczej fakt wynikający ze zmian w systemie nauczania. To samo jest też w innych krajach, jak na przykład tutaj w UK, czy nawet w Polsce, gdzie po reformach systemu edukacji uczniowie w zależności od kierunku który wybiorą, nie mają czy to historii, bilogii czy fizyki etc.
Generalnie każdy, kto w niemieckiej szkole będzie miał jako przedmiot historię, będzie też się uczył o holokauście.
Poza tym artykuł nie jest przejrzysty, bo mówi tylko o obozie Aushwitz i niewiedzy o tym specificznym obozie. Sugeruje to, że ankieta pytała o ten specyficzny obóz, który jest w Polsce i nawet jeżeli respondenci mają wiedzę o holokauście, to mogą nie wiedzieć o tym obozie. W Niemczech różnież mają obozy koncentracyjne i większość z nich istnieje do dzisiaj jako muzea. Jest bardziej prawdopodobne, że przeciętny Niemiec będzie znał obozy we włsnym kraju, niż obóz w Polsce, nawet jeżeli był jednym z największych.
at 3956
Ponure.
Baraków gdzie mieszkali więźniowe co prawda nie ma, bo były drewniane, ale budynki murowane, jak na przykład krematoria się ostały, czy betonowy walec do kruszenia niedopalonych kości, etc.
Również ceglany mur obozu częciowo się zachował i teraz są na nim tablice upamiętniające ofiary.
Nie wiem czy to tylko efekty systemu szkolnictwa, czy celowe działanie. Ale efekty mogą niepokoić. Przykład: Pewien Norweg pytał mnie dlaczego Polacy wymordowali Żydów, a moje tłumaczenie jak było raczej do niego nie trafiało. Ja wiem, że ludzie na świecie nie będą sobie zaprzątać głowy historią Polski, ale akurat aspekt holocaustu jest historią międzynarodową i sądzę, że należy podejmować działania w kierunku szerzenia wiedzy o faktach. Niezależnie, co jest przyczyną braków w wiedzy. Już teraz sformułowanie "polish camp" jest często używane. A jaki jest tego efekt u niewyrobionego czytelnika?
No jak to nie wiesz, skoro jest to wprost w artykule napisane.
"Z niepokojem przyjmujemy do wiadomości, że systematycznie zmniejsza się liczba krajów związkowych, w których w szkołach średnich historia jest samodzielnym przedmiotem. To moim zdaniem przyczyna zastraszająco małej wiedzy o obozach koncentracyjnych" - powiedział Sven Tetzlaff z Fundacji Koerber.
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.