Nie warto. Najdrozsze ogrzewanie jakie moze byc. Jesli te grzejniki sa sprzed 1974 to do tego moga byc pelne azbestu. Grzanie gazem to max 60% tego co teraz placi za prad. Do tego dochodzi ciepla woda tez pewnie na prądzie. Wlasnie koncze taka konwersje/instalacje w Glasgow. Polecam rozwazenie instalacji grzanej gazem. Oczywiscie wycene z kompletna oferta chetnie zrobie.
w_w_w
z tego co widzialem w internecine to grzejniki elektryczne sa duzo drozsze niz gazowe, ale instalacja powinna byc tansza. jeden znosny storage heater to 400-500f. patrzylem niedawno dosc pobieznie.
mowisz, ze nie ma gazu w okolicy. pytanie jak daleko jest najblizsze zrodlo gazu I ile by kosztowalo dociagniecie do domu. Ja zastanawialem sie nad tym dla mojego B2L. pociagniecie gazu z dystansu 2 kamienic mialo kosztowac 550f wiec nie tak duzo zwlaszcza, ze mozna to bylo podzielic z sasiadami jesli by byli zainteresowani. zdziwila mnie ta cena, moze jest jakos w czesci refundowana przez panstwo? dzwonilem do Scottish Gas Network chyba I bylo to okolo 2-3 lata temu.
witam
Orientuje sie moze ktos z Was jakie moga byc koszty wymiany grzejnikow elektrycznym w domu z trzema sypialniami? To dom mojego znajomego i z tego co wiem to pewnie ma z 40 lat jak nie lepiej. Cos mi mowil ze niektore z nich nie grzeja jak powinny dlatego zastanawia sie nad wymiana calej instalacji. Jesli chodzi o gazowe to wiadomo ze bierze sie firme z certyfikatem i tyle a jak wyglada sprawa z grzejnikami elektrycznymi? dziekuje za informacje i waszą pomoc :)