trochę dziwne zaangażowanie jak na Polaka, nawet jeśli masz brytyjski paszport :)
Ciekawe rozumowanie. Jak wplace kase na jakies homeless charity ale nie znam zadnego bezdomnego to tez powiesz, ze dziwne zaangazowanie?
Pewnie tez nie glosujesz tutaj bo jestes Polakiem, ew. Jeden glos nic nie zmieni?idac Twoim tokiem myslenia. O.o
Polak angażujący się w odebranie tytułu szlacheckiego Tonego Blaira, to zjebiście dziwaczne. po co znowu pierdolisz te swoje kocopoły do tego, to nie wiem.
'Ciekawe rozumowanie. Jak wplace kase na jakies homeless charity ale nie znam zadnego bezdomnego to tez powiesz, ze dziwne zaangazowanie'
to tez jest zajebiscie dziwaczne.
Garbatemu strendze uwieraja, stad ten jezyk...
''to mily chlopak byl...''
Mnie rozpierdala - wiem jezyk, przepychanie slowne tloka w natloku mysli.
Wydaje sie ze mysla tak samo (ba! - to prawie pewnik!), jednak skupiaja sie na pobocznych niuansach i roznosciach, by zademonstrowac mojszosc swojej mojszosci.
Garbaty, pusc cos na VOL max, moze byc Nightwish - koledzy nie beda narzekac...
Wracając poniekąd do tematu - ostatnio ciekawi mnie ocena spuścizny Blair'a oraz słuszność tej całej nagonki na jego osobę.
Tony Blair był brytyjskim PM przez ponad 10 lat (1997 - 2007). Pod jego kierownictwem Labourzyści osiągnęli/wdrożyli naprawdę sporo dobrych, pożytecznych i wręcz wizjonerskich rzeczy.
Jego rząd wpłynął pozytywnie na praktycznie każdy z liczących się indeksów - od zatrudnienia, przez edukację, poverty/bezdomność, opiekę zdrowotną, socjalną, równouprawnienie, imigrację, housing, deficyt i wiele innych: https://en.wikipedia.org/wiki/Premiership_of_Tony_Blair. Naprawdę ciężko o równie efektywny rząd z podobną listą osiągnięć.
Mimo tego legislacyjnego dorobku wojna w Iraku wydaje się być jedynym rezultatem kadencji Blair'a. Można powiedzieć, że jedno niefortunne posunięcie zneutralizowało 10 lat rzeczywistego postępu opartego na tysiącach solidnych i trafnych decyzji.
Nie usprawiedliwiam oczywiście decyzji o podjęciu wojny. Absolutnie. Patrząc wstecz wojna w Iraku to oczywista porażka.
Zastanawia mnie jedynie do jakiego stopnia odpowiedzialność spoczywa na Blairze i na ile ten cały zbiorowy hate jest uzasadniony.
każdy polityk to zakłamana świnia, akurat Blair miałby być inny? taki świat sobie stworzyliśmy. mnie tylko interesowało, dlaczego Polak zbiera głosy na petycje o zabranie mu angielskiego tytuły szlacheckiego, a ten mi pierdoli kocopoły które od razu ze mnie tkwiący tam cały czas rynsztok wylewają. przepraszam że się uniosłem.
@Nieznamir #21:
każdy polityk to zakłamana świnia, akurat Blair miałby być inny?
Też sobie myślę, że Blair nie jest aniołem. Choć na skali kompetencji i rzeczywistych osiągnięć (pomijając Irak) postawiłbym go dużo wyżej niż Johnsona, May czy Camerona.
mnie tylko interesowało, dlaczego Polak zbiera głosy na petycje o zabranie mu angielskiego tytuły szlacheckiego, a ten mi pierdoli kocopoły które od razu ze mnie tkwiący tam cały czas rynsztok wylewają.
Zgaduje trochę rzeczywiste pobudki Infidela, ale hate nad Blairem za Irak jest ciągle w modzie.
Mnie natomiast bardzo ciekawi słuszność tego całego hate'u i medialnej nagonki...
Jasne, ze uwazam ze byl to jeden z lepszych premierow jakie miala UK, trzeba byc polglowkiem zeby wogole probowac porownywac go do Johnsona.
Chodzibo sam fakt, uwazam ze w obecnych czasach monarchia jak ibtytuly szlacheckie powinny byc zniesione a jezeli je przyznajemy to powininien je dostac ktos kto na to zasluzyl swoim postepowaniem.
A co do osiagniec.:
Wiesz, za Hitlera, Niemcy tez sie zajebiscie rozwinely, drogi, przemysl.... A ze wojna byla.... xD
Andrzej Waligórski - Tęsknota (piosenka wykonywana przez s.p Zwierzchowską)
Inne marzą o Taunusach i Fordach,
Lub powiedzmy o pobycie w Miami,
A ja chciałabym mieć zwykłego lorda
W szapoklaku i z bokobrodami,
Żeby był po prostu z wyższych sfer
I żebym mogła do niego mówić „sir”.
Byłoby mu u mnie całkiem fajnie:
Mógłby porozmawiać ze mną o Einsteinie,
Mógłby dziergać, albo czytać bajki
I kupowałabym mu tytoń do fajki
I pozwoliłabym mu jeździć rowerem
I tak żylibyśmy we dwoje, ja z tym sirem.
Tylko raz na tydzień przy niedzieli,
Albo, gdyby wolał, to przy środzie,
Wsadzałabym go siłą do kąpieli
I zanurzała razem z głową w wodzie,
Żeby się porządnie wodą opił,
Oraz w pewnym czasie się przytopił,
Lecz nie całkiem. Po czym bym starannie
Mu robiła sztuczne oddychanie
I lord byłby znów zadowolony,
Tyle tylko, że często topiony.
A mnie szczęście i duma rozpiera
I podziwu szepty słyszę nareszcie:
– O idzie właścicielka topionego sera!
Jej topiony ser jest najlepszy w mieście!
"Conservative candidates in the general election have been issued with a detailed dossier on how to attack Labour and Liberal Democrat rivals which contains numerous rehashed and potentially misleading claims"
https://www.theguardian.com/politics/2019/nov/28/revealed-tory-candidate...
...moze komus pali sie teraz grunt pod nogami, wiec wszelkie inicjatywy tego typu sa bardzo pozadane...
Infidel
#23Dziś - 09:07
Chodzibo sam fakt, uwazam ze w obecnych czasach monarchia jak ibtytuly szlacheckie powinny byc zniesione a jezeli je przyznajemy
...............
Buhahaha, prawdziwy głos z czworaków.
Ani Ty nie przyznajesz, ani my nie przyznajemy. Przyjmij do swojego łba z gminu, że nobilituje tylko i wyłącznie koronowany władca i dopóki Zjednoczone Królestwo będzie monarchią taki stan będzie niezmienny.
Petition. Org - usuniecie tytulu szlacheckiego dla Pana wspolodpowiedzialnego za Bron Masowego Razenia ktorej nigdy nie znaleziono w Iraku i casual war criminal.
http://chng.it/HRjL45sxhB