Piszta co chceta

Piszem wiec bo mnie zara cholera wezmie jak nie wykrzycze tego na głos...gry ...weszlam zagralam przegralam...znowu...20 funa ja pierdziele...nie mam ja szczescia w grze i wiecej nie gram!!!!!

suzi123
#6 | Dziś - 08:06

"...nie mam ja szczescia w grze i wiecej nie gram!!!!!"

Do nastepnego razu ;)

ano...do trzech razy sztuka...bo to byl drugi raz jak mnieł oczy dolarami zaszły...

hmmm..nudy:(

A ja sie musze uczyc a mi sie nie chce... oj jak nie chce!!! Wiec wlazlam tutaj :)

ale na szczescie chwilowe bo jest kot(własciwie kotka ale nie reaguje na imie...pewnie przez jezyk)...takie male toto a tak nabroic potrafi...no i szkocki..wiec nikumaty jakis..dzieki niemu odkrylam ze po jedzeniu talerze nalezy wynosic do kuchni,lodówke sie zamyka,drzwi wejsciowe tez,a lapka nie zostawia sie na podłodze pod stolikiem na ktorym stoi kawa...odkryłam tez zalety posiadania poziomicy laserowej(niezla przyneta jak juz zwieje za plot do sasiadów)no i niektóre wyrazenia typu:"spie***J bo ci J***E" badz "ty sk***U" nabrały głebszego sensu..
ech..narzekam i narzekam..w sumie to słodki kotek i czasem mi sie wydaje ze jemu sie wydaje ze jestem jego matką!!
poki co poszedł spac..i chwala mu ze chwilowo go nie ma

#10 | Dziś - 13:30

A ja sie musze uczyc a mi sie nie chce... oj jak nie chce!!! Wiec wlazlam tutaj :)
No i bardzo dobrze ze wlazłas:) Mi tez sie nic nie chce ..no i nudy i wogóle....i uczyc tez sie mi nie chce tak jak Tobie

xD

Ale powinnam... chyba sie wezme za sprzatanie :D

A Ja lubię to! kala.pita czy jak Ci tam.. No.No..

No i dobra nasza siostro.Nie samymi powaznymi tematami emito zyje:)

ano
ja na ten przyklad sie dowiedzialem jak dojechac na prestfik
chociaz na poczatq nikt nie kcial mi powiedziec...

A u mnie dziś zimno i dYszcz pada.. Normalnie pogoda barowa..

Tu obok ( na Emito) jest artykuł o królowej Eli. No i się zastanawiam - czy ona ma jakieś nazwisko? Bo ciągle słyszę/czytam Ela i Ela. Ma nazwisko czy nie?

Elka Windsor, sprawdzasz, czy macie wspolnych krewnych? ;P

To będą wtedy "Zerwane więzi" Jak się okaże,że to rodzina ;P

Sajana, Ty nie lajkuj, tylko tez sprawdz drzewo genealogiczne :) kto wie, moze na tego browca do jakiejs 'lepszej jadlodajni' pojdziemy ;D

Windsor? A mi się wkręciło że, to nazwa jednej z jej posiadłości. Niestety, nawet praprababka nosiła inne nazwisko. Nie mamy chyba wspólnych krewnych. I raczej, rodzina królewska jest z tego zadowolona. Gdyby było inaczej, by szukali ze mną kontaktu, a nie szukają ;)

No..Jo..
I wtedy królewskie PiFFkO se strzelimy :P)

Bebej, zyja w nieswiadomosci po prostu; gdyby tylko... oszaleliby z radosci :)

tam zaras by oszaleli :)

kto je na emicie, ten dawno juz oszalal :~)

Tzn,ze tu sami szaleńcy?:)
asbo normalnie z szaloną będziesz pić piFFko kUlewśkie:P

trudno, wezme drugi kaftan ;)

#22 | Wczoraj - 19:48

Windsor? A mi się wkręciło że, to nazwa jednej z jej posiadłości. Niestety, nawet praprababka nosiła inne nazwisko. Nie mamy chyba wspólnych krewnych. I raczej, rodzina królewska jest z tego zadowolona. Gdyby było inaczej, by szukali ze mną kontaktu, a nie szukają ;)
-------------------------
niom, Windsor..Dynastia Święcie nam panująca..wprawdzie po starym by miala Mountbatten no ale jest królowa przeciez..A jej dzieci po niej tez Windsory,choc kiedys to u normalnych ludziów bylo,lekko powiedziane,passe..Nazwisko po matce??A gdzie ojciec...Lafirynda jakas?Bez męża?

tam zaras lafirynda

znam zamezne lafiryndy i singielki- nie lafiryndy :)
reguly nie ma

HAAAAAAAAAAAAAAA!Ty znasz...Ale jakby zył w XVII wieku i w randze pułkownika był to by siem takimi znajomosciami nie chwalił..Tera to som cudowne czasy..:)