tak naprawde malo mnie interesuje ilu ludzi umrze na koronawirus, interesuje mnie ilu ludzi umrze z glodu badz zostanie zamordowanych za "kromke chleba" jak rozpierdzieli sie cala swiatowa gospodarka.
Ale jak sie wszyscy rozchoruja to tez pojdzie wpizdu...tymbardzie ze teraz z najmniejszym kaszelkiem kazdy bedzie siedzial na zwolnieniu (niekoniecznie w domu).
kto sie rozchoruje ten bedzie siedzial na kwarantannie, reszta, czyli prawie 80% populacji nawet nie odczuje ze zlapala wirusa. Takie sa fakty.
Tak, oczywiście, tak jak nie słyszałes o zachorowaniach dzieci i paru innych rzeczach, które dopiero ci trzeba było uswiadomic, bo zanim palnąłeś nie sprawdziłeś faktów. Tak samo teraz. NIe pomyślałeś chociażby o umierających lekarzach i pielęgniarkach.
Czekam na sforę aż się rzuci na ciebie, bo gdybym ja cos takieo napisała to byście juz zinterpretowali jako życzenia śmierci. No dawać pieski, obszczekać nieczułego kolegę!
'umieraja osoby ktore sa w grupie ryzyka'
Mlode tez moga byc w tej grupie...a nie wiesz, kto sie o kogo martwi, jacy bliscy mu 'vulnerable'. W Polsce szosta ofiara bodaj to byla babka 37, po niej kierowca PKS 43.
W Szkocji maja wyslac listy do 200 tys. osob szczegolnie zagrozonych, zeby siedzialy w domu 3 miesiace.
widze ze jak zwykle goowno wiesz, a jedyne co potrafisz to robic goownoburze. Tak dla przypomnienia, bo widze ze nie masz nawet pojecia kto znajduje sie w grupie ryzyka:
are 60 years of age and over - people over 75 are particularly vulnerable
have a long-term medical condition - for example, heart disease, lung disease, diabetes, cancer or high blood pressure
have a weak immune system (immunosuppressed)
cancer treatment
treatment for autoimmune diseases, such as rheumatoid arthritis, lupus, multiple sclerosis (MS) and inflammatory bowel diseases
HIV
having an organ transplant or a bone-marrow transplant
jestes w grupie ryzyka? Siedz wiec na doopue w domu i nie wychylaj nawet nosa przez nastepne 12 tygodni. A jesli jestes glupcem, to juz Twoj problem.
kijevna 17 412
#127Dziś - 17:05
"Czekam na sforę aż się rzuci na ciebie, bo gdybym ja cos takieo napisała to byście juz zinterpretowali jako życzenia śmierci. No dawać pieski, obszczekać nieczułego kolegę!"
O, nie tylko lekarka, ale i wróżka.
Polecenia to możesz wydawać swojemu staremu w chałupie. Tak że.
Tutaj jest tylko jeden pies: bulharrier. Mocno sfilcowany, ale jakie forum, takie te, no... charty.
Jak to powiadaja, pies upodabnia sie do pana, albo odwrotnie, jak widac powyzej :D
umieralności osób bez problemów ze zdrowiem
no fakt, zdrowi jak rydze :D tylko jeden mial nadcisnienie, a druga astme.... ale poza tym to okazy zdrowia :P
a teraz bomba :D
W Szkocji maja wyslac listy do 200 tys. osob szczegolnie zagrozonych, zeby siedzialy w domu 3 miesiace.
taaak, trzeba listy slac, bo tepe ciule nie potrafia inaczej zrozumiec ze siedz na doopie w domu, znaczy dokladnie to co znaczy
harrier 8 890
#142Dziś - 18:10
138
"Lubie Szczygla :) Gottland na pewno przeczytam, jak mi tylko wpadnie w lapki"
Jest też wydanie angielskie.
"Gottland" spodoba ci się także dlatego, że jesteś częścią tamtej epoki. Nie, inaczej: częścią tamtego świata. ;P To tak bez złośliwości.
Po wydaniu "Gottland", Szczygieł otrzymał ofertę pracy w "Guardianie", ale musiał ją odrzucić, ponieważ nie zna angielskiego.
Styl, kultura słowa, szacunek dla bohaterów opowieści i czytelników.
Jest też i o Kafce, ;)
...ale z zupełnie innej perspektywy.
Kupiłem rok temu za bezcen, w miękkiej oprawie, w "half price", w EMPiK-u w Nowym Dworze Mazowieckim. Do przeczytania w dzień - półtora, musiałem wprowadzić dzienny limit na czytanie, żeby wystarczyła na dłużej i bardzo, ale to bardzo-bardzo nie chciałem jej skończyć. :)
Sobotnie pogadanki przy ginie, poki ten jeszcze plynie.
Jest czerwiec. We Wloszech liczba zgonow dobija do 100k, w UK do parunastu tysiecy. Rynki pikuja na dno - programy pomocowe niewiele pomagaja, coraz wiecej firm sie zmywa, bezrobocie rosnie, ludzie maja problem ze splata kredytow, zrodelko wysycha, jakies prace sa ale malo platne i duzo chetnych. O inflacji nikt nie mowi, zeby nie pogarszac sytuacji. Panika i wirus dotyka kazdej galezi gospodarki w tym rolnictwo i logistyke. Problem jest globalny i dalej nie mozna sie poruszac po Europie.
Co robisz? Jakis Plan B?Adaptacja?