To tak:
1. tu nie ma czegos takiego jak zameldowanie. Musisz za to miec Proof of Accommodation czyli: umowe o wynajem z landlordem lub agencja, lub jakis list urzedowy, z banku lub rachunek ktory przyszedl pod ten twoj adres. Ja swoje NIN w IE zalatwialam na adres hostelu (jak polowa imigrantow w Dublinie) w ktorym wykupilam jedna noc, nawet tam nie spalam. Ale to bylo dawno temu i w IE, nie wiem jak teraz.
2. dowod, akt slubu lub urodzenia (zalezy czy sie zmienialo nazwisko) z tego co pamietam. Oraz pkt 1
3. Zebow nie potrzebujesz ale Proof of Accommodation tak :)
4. Jeden nr wystarczy, byle tutejszy .
Jak cos pomieszalam to prosze mie oprawic
ah ta auto korekta :D miało być żeby nie zęby :D
Dziękuje ci bardzo @Kataryna za odpowiedź
Czy za te 1000Funtów na dwie osoby dam rade przetrwać pierwszy miesiąc ?
Byłem bardzo optymistycznie nastawiony ale im bliżej wylotu tym mam większe obawy.
Troche podzwoniłem do osób które wystawiały jakieś oferty pracy ale wiadomo trzeba być na miejscu co jest logiczne
Masz racje, temat byl walkowany. Duzo sie nie zmienilo.
tu: http://www.emito.net/spolecznosc/fora_tematyczne/dyskusja_ogolna/poczate...
A reszta jak Kataryna napisala.
Adres bedzie potrzebny, obojetnie czy z hotelu czy z pokoju u znajomych. Ale lepiej, zeby byl w miare staly, bo list z nr NIN przyjdzie na ten adres.
https://www.gov.uk/apply-national-insurance-number
Przyda sie jakis rachunek z Twoim imieniem/nazwiskiem i adresem, albo list od osoby wynajmujacej pokoj, najprosciej z hostelu.
Pracy, o czym sie juz przekonales, nikt ci nie da "zdalnie", musisz byc na miejscu.
Do konta w banku potrzebujesz adres.
£1000 na pierwszy miesiac na 2 osoby musicie BARDZO oszczedzac. Zadnego piwa ani fajek. Wynajem pokoju przy dobrym wietrze na dzien dobry zezre wam polowe tego.
1nr telefonu pewnie ze na start styknie, ale moze to stac sie bardzo upierdliwe w bardzo krotkim czasie.
ehh no, nie chcialem tego pisac a to Infidel wyskoczyl i napisal.
3 miesiace moze byc ciezko, dlatego BARDZO oszczedzajcie kase. Jesli macie znajomego, ktora moze was przyjac za jakos bardzo tanio (lub za free) na te 3 miechy to wjo... i pamietajcie, ze bez pracy wasze prawo do pobytu w UK konczy sie po tych 3 miesiacach zgodnie z prawem UE! A ze pod koniec marca ma byc podany artikel 50, to nie wiadomo, jakie inne zmiany rzad szykuje.
Tak czy siak, jak nie teraz to kiedy? Marzec to dobra pora, by przyjechac (koniec roku podatkowego, nabory nowych pracownikow). Powodzenia.
Jesteśmy nie pijący i nie palący więc to nie problem wiadomo że będzie trzeba oszczędzać.
Ja sobie tak założyłem nie wiem czy prawidłowo, jeśli ktoś będzie potrafił to proszę skorygować moje kalkulacje.
£1000 na start
£300-£400 na pokój + depozyt pewnie drugie tyle
i zostaje około £200 na komunikacje miejsca i bułki i wodę(Damn)
Faktycznie można to podciągnąć pod sport ekstremalny.
A może ktoś z was wie czy nie szukają u was w firmach kogoś do pracy, wydaje mi się ze jak w pierwszym miesiącu chociaż jedna osoba z nas będzie miała prace to jakoś ogarniemy
Tak jak powyzej. Bardzo duzo zalezy od znajomosci jezyka. Na drugim miejscu stawiam ogarniecie i szczescie.
Moze zaczniesz prace na 2gi dzien. Moze przez 3 miesiace bedzie lipa.
A moze ostatniego dnia, gdy juz bedziesz sie pakowal, zadzwoni telefon, zebys stawil sie nastepnego dnia do pracy..
Bulki z woda to mysle, ze zbedny luksus. Ziemniaki sa bardzo pozywne, tanie a i mozna je przyrzadzic na wiele sposobow (pol zartem, ale pol serio).
U mnie w firmie szukaja caly czas, ale to raczej Edynburg, angielski musisz miec plynny no i wyksztalcenie wyzsze w kierunku IT Security/Data forensics, najlepiej tez (ale nie koniecznie) jakies certyfikaty typu Security+, czy chocby CCNA (obojetnie ktore, ale oczywiscie najlepiej security). Jesli spelniasz te warunki, to daj znac.
Mój angielski jest Komunikatywny - Dobry, Obecnie pracuje jako Spedytor międzynarodowy Ale z wykształcenia jestem Inżynierem informatyki ze specjalizacją Grafika komputerowa 3D.
Moja dziewczyna zna język w stopniu Podstawowym, jak z nią rozmawiam po angielsku to wszystko rozumie ale czasem nie potrafi spójnie odpowiedzieć. Ma specjalizacje na kierunku organizacja reklamy.
Ale nawet sie nie łudzę na to że uda nam sie znaleźć prace w zawodzie, moim targetem jest Praca na produkcji, zbiorach, ogólnobudowlane(pierwszą lepszą oferte wezme)
...hmmm no to nie polecam Glasgow bo w 3D tez siedze i cieeeeezko znalezc robote. Kilka firm tylko w sumie i niektore z nich to cwaniaki - tylko freelancing zostaje, ale to tez ciezki kawal chleba - chyba ze jestes tak zajebisty ze ooh la la! ale to pewnie bys siedzial w PL, jakies platige image itede itepe.
Media/marketing - jest roboty ale rynek jest cholernie competitive - wiec zanim sie wyrobicie oboje jak majtki w kroku to pewnie ze 3 lata mina jak nie wiecej. Szkocki jest specyficzny - to nie angielski. " lepszych" zawodach panuje neistety nepotyzm i znajomki i z polecenia albo swojakom sie daje robote niestety.
No tak ale na pierwszy rok to mi byle jaka prac wystarczy, żeby odłożyć trochę pieniędzy i mieć wszystkie sprawy biurowe pozałatwiane oraz na douczenie sie angielskiego.
Jakby faktycznie udało mi sie przetrwać pierwszy rok i coś tam odłożyć, to wtedy masowo będe wysyłał CV wraz z portfolio do różnych firm. Wiadomo nie jestem jakis Pro uber hiper 3d Artist( Co Prawda miałem praktyki i troche pracowałem w Xantus S.A, ale nie długo bo zdarzenia losowe sprawiły ze musiałem pomóc w rodzinnej firmie).
Także mój plan jest taki
1. Dolecieć bezpiecznie
2. Ogarniąć NIN, Konto w banku, Mieszkanie/pokój, Byljaką prace
3. Jeśli sie utrzymam rok i mój angielski będzie zadowalający dopiero wtedy będe szukać coś w zawodzie(będę mieć rok czasu aby wzbogacić swoje portfolio)
Nie ograniczam się tylko do Glasgow =) Początkowo miałem lecieć do londynu ale tam życie jest droższe. Tak naprawdę to bez różnicy mi gdzie miał bym lecieć byle UK
Bilet lotniczy kupujemy dopiero w Poniedzałek / Wtorek, więc do tego czasu szukam miejscowości gdzie jest najwięcej pracy
Dzięki za wasze rady i słowa otuchy
---------------------------
@Infidel Umnie nie koniecznie musi być to praca w grafice 3D, każda praca w zawodzie była by dobra po to aby podnosić swoje kalifikacje, no i mieć więcej stażu pracy, Ja tam raczej taki Mid-LVL jestem jeśli nie beginner. Tutaj link do portfoli
https://www.behance.net/marczakworb2fd
(sam możesz ocenić mój poziom: aczkolwiek ja nigdy nie jestem zadowolony z moich projektów ), W szkole nauczyli mnie jedynie 3D maxa podstaw, poszedłem na praktyki do Xantusa i uczyli mnie modelować i animować w AutoDesk Maya i od tego czasu siedzę w tym sofcie. po praktykach popracowałem troche u nich ale musiałem pomóc w rodzinnej firmie i tak od dwóch lat siedze jako Spedytor międzynarodowy. A Grafiką zajmóje się głownie hobbistycznie i freelancing.
W polsce pracownik IT to człowiek orkiestra, Masakryczne wymagania a stawki niespecjalne
Londyn odpada, nie da sie tam zyc.
Glasgow, Edynburg, ewentualni Inverness? W tych miastach wiem, ze jest jakas praca w IT, oraz zycie nie jest mega drogie (Edynburg jest jakby najdrozszy, ale i tak jakies 50% tanszy niz Londyn, no i znacznie mniejszy=komunikacja szybsza i lepsza!)
Z Anglii to moze Newcastle upon Tyne?
co do Polski to prawda, zazwyczaj ten od IT to od wszystkiego, przynies podaj pozamiataj ;) Tutaj zupelnie inna kultura, o czym mam nadzieje sie pozytywnie przekonasz (niestety mozesz tego nie doswiadczyc tego na magazynach czy produkcji/budowie zdominowanych przez eastern europeans).
Ja mysle, ze powinienes miec kilka wersji CV, jedna do pracy "jakichkolwiek" a druga "wyspecjalizowana" do IT i powinienes od razu aplikowac w jedno i drugie, gdzie tylko sie da - teraz najlepszy czas na to jest, i jest szansa, ze uda Ci sie wstrzelic. Wazne, to nie przekreslac tej szansy na poczatku.
BTW mam troszku ludzi u siebie, ktorzy z Glasgow dojezdzaja do pracy w Edynburgu.
Witam 6 marca wylatuje do Glasgow("w ciemno),
Odrazu po przyjeździe dzwonie do Job center zeby sie umówić na wyrobienie numeru NIN
Ale potrzebuje potwierdzić pare informacji gdyż na każdej stronie sa inne informacjie
Troche poczytalem, ale jednak wole sie upewnic.
1. Czy aby wyrobić numer NIN musze być gdzieś zameldowany?
(Na początku zatrzymam się w hostelu, potem może jedną noc u znajomych, a dopiero potem wynajme pokój jak sie uda)
2. Czy do wyrobienia NIN wystarczy sam dowód osobisty, polskie prawo jazdy oraz akt urodzenia?
3. Co potrzebuje zęby otworzyć konto w banku.?
4. Jade wraz z dziewczyną czy wystarczy nam 1 numer tel. w UK czy kazdy musi mieć osobny?
Proszę o odpowiedzi na podstawie własnych przeżyć.
Dziękuje i przepraszam bo wiem ze temat był wałkowany ale i tak lepiej zweryfikować pewne informacje