Do góry

Polacy wracają do Polski

Temat zamknięty
jacek05
Redakcja
289
jacek05 289
05.07.2017, 16:38

Pod artykułami o powrotach Polaków do kraju zawsze trwa gorąca dyskusja. Jedni twierdzą, że sami niebawem wyjadą z UK lub że znają rodaków, którzy zdecydowali się na powrót. Inni zarzekają się, że nigdy nie wrócą. Mało tego - są pewni, że nikt nie wróci. W redakcji Emito.net też toczymy na ten temat dyskusje. Chcielibyśmy napisać o tych, którzy zdecydowali się na powrót lub już to zrobili. Interesuje nas między innymi, co Was skłoniło do powrotu, po ilu latach, jak oceniacie emigrację? Zachęcamy do kontaktu pod adresem [email protected]

ChaoticBiker
3 048
ChaoticBiker 3 048
#39106.12.2017, 11:21

ja na poczatku przyjezdzalem dorywczo, pierwszy raz to samochodem.

Potem jezdzilem w te i we wte ciezarowymi, glownie lawety ciagnac smietniki ze zlomu w UK do zaadoptowania do jazdy po polskich drogach, glownie z okolic bLondynu co by janusz i grazyna cieszyli sie tanim 15 letnim passatem tdi po przekladce. Miedzyczasie przylecialem samolotem do Szkocji pozwiedzac. Irlandia tez byla samolotem. Potem znowu Szkocja.

W koncu zdecydowalem, ze czas kraj opuscic na stale. Wyjechalem do Niemiec, gdzie mialem zajmowac sie datacentre dla pewnej znanej firmy, ale moj pobyt tam okazal sie dosyc krótki, gdyz management byl dosyc beznadziejny, a miedzyczasie w Szkocji pojawila sie calkiem interesujaca oferta - Szkocje obserwowalem gdyz uwazalem i nadal uwazam to za piekny kraj, w którym warto by bylo trochu pomieszkac. No i tak juz tu jestem. Nastepna moze bedzie Islandia lub Nowa Zelandia, zwlaszcza jak po Brexicie mocno tu padnie.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#39206.12.2017, 11:34

No i watek nam sie zrobil wspominkowo-nostalgiczny :)

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#39306.12.2017, 11:34

#388

Samochodem do Ijmuiden (Amsterdam), promem do New castle i dalej już znaną droga do Szkocji. :-)

Jechałem "na żywioł" pozbywając się w Polsce wszystkiego, a nie mając tu niczego (no może poza pokojem znalezionym przez net).

Największy hardcore to było to, że cała rodzina miała bilety na lot, a ja dałem sobie 2 miesiące na znalezienie pracy i mieszkania. Spiąłem się i się udało. Praca była na chwilę ale jakoś się tak zasiedziałem w niej i pomimo kilku prób odejścia jakoś ciągle siedzę w tym smaym. :-)

Martwi mnie troszkę, że jeśli datą graniczną dla ustalenia statusu pobytu bedzie 29 Marca 2019 to zabraknie mi 30 dni do pełnych 5 lat. Z drugiej strony pozostaje nadzieja, że mając tu solidną pracę i dom, a także prowadząc dość żywe życie towarzyskie ze Szkotami nie powiedzą mi, że mam 30 dni na opuszczenie UK.

Nie wiem czy śledzicie na FB grupę:

https://www.facebook.com/groups/Forum4EUcitizens/

co róż pojawiają ciekawe tematy, problemy czy doświadczenia obywateli EU w UK.

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#39406.12.2017, 11:42

No i watek nam sie zrobil wspominkowo-nostalgiczny :)

Jest odskocznia od gadania nt. punda

Wiedzie, ze slowo "Dupa" w swahili znaczy "Przeskoczyc" nad czyms.

Czyli dac dupy to zrobic susa.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#39506.12.2017, 11:44

No u nas też można tak to zrozumiec tylko w trakcie przeskakiwania pierwszy się "zawiesił", a drugi na niego "nadział" :-D

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#39717.12.2017, 19:42

Przeciez pisali Florian, ze kto nie bedzie mial 5 lat to bedzie dla niego okres przejsciowy, takze raczej spoko.

knapior
3 364
knapior 3 364
#39817.12.2017, 22:11

Beneficiarz level Hard: wrócić do Polski, bo dają 500+ :P

Katalog firm