500 + nie ma nic do tego, tak sie dzieje w wielu krajach, w panstwach rozwinietych poziom dzietnosci jest na niskim poziomie…
https://www.focus.pl/artykul/wiecej-dziadkow-niz-wnukow-znaczaco-spada-p...
#szalony_mustang
Zamieściłeś w swoim poście aktualny wskaźnik dzietnosci w Polsce. Jezeli porównasz zmiany tego wskażnika w garnicach czasowych powiedzmy ostatniego trzydziestolecia i skonfrontujesz z współczynnikiem prostego zastępowania pokoleń, to odpowiedź na pytanie, które zadałeś w ostatnim akapicie swojego postu, będzie jednoznaczna.
Dodam tylko, że cały proces będzie w miare długotrwały i właściwie to nic złego sie nie stanie, bo miejsce wymierających Polaków będą zajmować przybysze z miejsc, gdzie warunki życiowe są znacznie gorsze np Afryka, kraje arabskie Azji Mniejszej lub być może Bangladesz, a w miare upływu czasu i zadomowiania się, przybysze będą uważać sie za Polaków i spadkobierców tego miejsca na Ziemi
#5 I tak i nie, rzeczywiscie pary w Polsce coraz rzadziej decyduja się na posiadanie potomstwa - o dużej liczbie dzieci juz nie wspominajac. Demografowie wskazują tez, że w Polsce rosnie liczba kobiet, ktore zupelnie swiadomie podejmuja decyzje, ze nie chca posiadac potomstwa albo ze nie beda go posiadac z uwagi na brak stosownego partnera lub odpowiednich warunkow zyciowych ale rownolegle liczba noworodkow narodowosci Polskiej, tylko w UK, stale rosnie, jesli choc czesc tych matek z dziecmi powroci do kraju nie uwazasz ze demografia Polski moze ulec zmianie?
Z najnowszych danych Glownego Urzedu Statystycznego wynika, że w Polsce rodzi się dramatycznie mało dzieci. Niestety, sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwosci, 500+, przestal juz pomagac demografii. Zgodnie z przewidywaniami ekspertow program 500+ pomogl dzietnosci w Polsce jedynie krotkofalowo. Wyrazny wzrost urodzen zanotowano w 2017 r., w ktorym na swiat przyszło ponad 400 tys. dzieci. Pozniej jednak liczba urodzen spadla – w zeszlym roku urodzen było 388 tys., a w roku 2019 (choc nie ma jeszcze danych za grudzien), nie przekrocza one 380 tys. (eksperci spodziewaja sie 375 tys.).Demografowie wskazują jednak, ze jeszcze wazniejszy od ogolnej liczby urodzen jest wskaznik dzietnosci, czyli przecietna liczba dzieci przypadajaca na kobiete w wieku rozrodczym. W 2018 r. roku wskaznik ten wyniosł 1,435, co oznacza, ze byl troche nizszy od rekordowego wskaznika z 2017 r., ktory wyniosł 1,453. Wskaznik dzietności za rok 2019 bedzie jednak z pewnoscia nizszy niz w poprzednich dwoch latach. Czy zatem Polska wymiera?