Powiedz dyrekcji w szkole, jaki masz problem, nie bedziesz musiala nigdzie dzwonic, szkola i tak predzej czy pozniej dowie sie o tym.Kazda instytucja do ktorej pojdziesz ma obowiazek powiadomic opieke spoleczna.Opieka spoleczna zawsze informuje szkole.Pieniedzy zadnych, ktore panstwo wyplaca jemu nie bierz, bo znowu ciebie uderzy.Szukaj pracy, bo nikt ci nie zaoferuje wiekszej pomocy dopoki nie bedziesz pracowala.Twoj partner nie zyje w UK dwa lata, ty nie pracujesz, czyli nie kwalifikujesz sie do pomocy socjalnej-mieszkania socjalnego nie dostaniesz, housing i council tax benefitu.Dostaniesz 80f w tygodniu na zycie, czyli child tax credit, i child benefit.
gwiazdka77
#138 | Wczoraj - 22:06
MamaOli
Podaj mi numer konta i sord code na maila,wyśle Ci trochę kasy na telefon i zycie .
Fajna dziewczyna z rej gwiazdki :) Już myslałem że nie znajde kobiety która bedzie do konca moich dni doładowywac mi konto w GT-MOBILE. Bóg jednak istnieje.. Niech to zobaczy tylko pajonk (zawał murowany) :)
Zwracam jej uwage na to, na co powinna zwrocic uwage sama... bo potem są skutki jak poniżej:
tak w ogole to ile tych dzieci masz, Agnieszko?
"Mam 6 miesieczna corke karmiona sztucznie i 6 letnia corke i tez chetnie
pomoge. [email protected] "
Czy N. w Dublinie to również Twoja córka?
pamietaj, ze ludzie na forum buduja twoj wizerunek opierajac sie na tym, co sama o sobie ujawnisz
internauci zawsze wylapia kazda niescislosc, a jesli rozbieznosci jest zbyt duzo, robia sie podejrzliwi
i w twoim przypadku tak wlasnie bylo, 3 rozne wersje tego ile masz dzieci i jakiej plci
jesli nie pisalas szczerze w tym jednym przypadq, jak mozna ci ufac co do pozostalych?
mimo wszystko powodzenia
Mieszkam z moim partnerem i moim ( nie jego) 6 letnim synem w uk od czerwca 2011r, nigdy tutaj nie pracowalam i zajmowalam sie domem, pobieramy na mojego syna wtc, ctc i hb na niego a na mnie jest chb. Psychicznie jestem wykonczona bo caly czas wyzywa mnie i moje dziecko ( na szczescie juz mnie nie bije bo sie boi ze wezwe policje), wykancza nas psychicznie. Ja juz nie daje rady dluzej, syn prosi mnie zebysmy odeszli ale tu zaczynaja sie schody. Syn chce zostac tutaj i nie chce wracac do polski. Ja pracy szukam ale bez angielskiego jest ciezko part time, chodze na kurs calat szkolacy mnie w tym jezyku zeby znalesc prace. Ja nie mam ani jednego dnia przepracowanego w UK wiec boje sie ze nie dam rady. Czy moge starac sie o jakies benefity ewentualne przeniesienie benefitow na moje dziecko na mnie?Dziekuje