Jak juz mowilem, jest duzo kruczkow o ktorych tylko prawnik wie, zdrowo rozsadkowo jezeli pracodawca kazal zostawic rzeczy w szatni to jest on za te szatnie odpowiedzialny, badz osoba pilnujaca, jezeli umowa o prace nic o tym nie mowi albo zadne inne pismo ktore podpisales to masz prawo dochodzic swojej racji.
Zglosiles kradziez na policje? Niby blachostka ale od tego bym zaczal, oczywiscie oni nic nie zrobia ale masz juz wstep do sprawy.
W sumie zanim zaczniesz to popros o kopie employee policy czy handbook czy jak to sie tam nazywa u was i poczytaj.
http://smallbusiness.chron.com/rights-phone-gets-stolen-im-job-12577.htm...
Kochani mam pytanie. W pracy u mojego narzeczonego kaza mu zostawiac swoje rzeczy w pomieszczeniu do przebrania ale nie ma tam zadnych szafek na klucz ani kamery a jak mial telefon w kieszeni to burzyli sie ze go ma przy sobie i kazali zostawiac. efekt jest taki ze mu go skradziono i nie ma zadnego dowodu na to. Uwazam ze nie mozna tak tego zostawic. nie moge zglosic to szefowi bo jest na urlopie i ma wylaczony telefon i wraca dopiero za 3 tygodnie. co ja mam zrobic? Jak zawalczyc o swoje?