kozik akupunktura może zlagodzić...ale jak najdzie dziki atak...to sobie taki bol trudno wyobrazić...światło, szept...wszystko przeszkadza ...leżysz po ciemku i jedynym Twoim marzeniem jest, zeby Ci ucieli głowe:)
poza tym napad migreny można złagodzić-zaczynaja się napadowe bóle głowy i juz wiesz, że za 3 dni zdechniesz....idż do neurologa...migrena bedzie bardziej do przeżycia:)
Poza tym jak sie w locie rozmyslisz, to w Oławie jest szpital:)...nawet ma ladowisko dla helikopterów jak Cię to pocieszy jak już będziesz tam lezał rozkwaszony?:)
Znacie jakies domowe sposoby na pozbycie sie uporczywego bolu glowy?