tak z innej beczki. w 2007 zrobilem jakiegos rezydenta tzn karte i na odwrocie tej karty stoi ze (cytuje z pamieci ale sens zachowam): "po 5 latach zycia w uk nabywam prawo rezydenta stalego i moge wnioskowac o karte ktora jest tego dowodem". rozumiem ze jestem rezydentem stalym. na stronie rzadowej tak stoi:
EU nationals who have lived continuously and lawfully in the UK for at least 5 years automatically have a permanent right to reside. This means that they have a right to live in the UK permanently, in accordance with EU law. There is no requirement to register for documentation to confirm this status.
https://www.gov.uk/government/news/statement-the-status-of-eu-nationals-...
ok, jest update, i tu tak stoi
EU nationals who have lived in the UK for more than 5 years
You do not need to do anything as a result of Article 50 being triggered.
Permanent residence status is a right that EU nationals can get under EU law. This will not change while the UK is part of the EU.
https://www.gov.uk/guidance/status-of-eu-nationals-in-the-uk-what-you-ne...
czyli bez zmian. wie ktos skad ta panika? ze nagle tyle ludzi wyrabia ta karte?
no wlasnie jeden wielki cyrk. zastanawiam sie czy warto bulic te 65f na ta karte. jak prawnie jestem rezydentem. wprowadza nowe prawo to uwzglednia tylko tych z karta stalego?
wiem ze 2015 wprowadzili wymog stalego do wnioskowania o obywatelstwo, ale to wewnetrzne prawo UK. tak pozatym nic sie nie zmienilo.
This will not change while the UK is part of the EU
To wiemy ...
Ale jak juz wyjdzie to rzad moze wprowadic obowiazek posiadania dokumentu potwierdzajacego bycie rezydentem. Za wydanie tego dokumentu teraz kasuja 65 funtow, bo prawo unijne nie pozwala brac wiecej niz od miejscowych za wyrobienie dokumentu tozsamosci. Cena 1000 funtow i wiecej to nie jest jakas podwyzka. To jest normalna cena dla wszystkich spoza UE i taka moze obowiazywac wszystkich po marcu 2019.
Worst case scenario:
Po wyjściu z Unii będzie można aplikować o ILR (odpowiednik PR dla ludzi spoza EU). Koszt na dzień dzisiejszy to £2,297.
Ewentualnie osoby, które przyjechały przed cut off date będą mogły liczyć na aplikowanie na starych zasadach.
Dokument DCPR oparty jest na prawie unijnym i wszyscy zakładamy, że UK będzie go honorować i nie każe aplikować o ILR i płacić za tę przyjemność.
Są dwie niebieskie książeczki:
- jedną można było wyrobić po roku pracy i nazywa się registration certificate - or jest to stała rezydentura
- druga książeczka, która otrzymuje się po 5 latach pracy/rezydentury - Document Certifying Permanent Residence. Jest to dokument bez daty ważności. Osoba, która go ma nie straci statusu rezydenta, pod warunkiem, że nie wyjedzie z UK na dłużej niż 2 lata.
Rządowy bełkot, że obywatele EU nie muszą nic robić. Fakt, na razie nie muszą. Jak już UK wyjdzie, to wtedy się okaże, że muszą płacić £2k za stałą rezydenturę. A może cena nie ulegnie zmianie (to już wiedzą urzędnicy). Wszystko to jest jedno wielkie może. Może być tak, że mają za dużo aplikacji i chcą to przystopować. Kto jest naiwny, to da się nabrać, jak ci, co diesele kupowali, bo rząd namawiał.
Wiadomo, każdy zrobi, co mu rozum podyktuje.
Z drugiej jednak strony,rozum podpowiada,ze jesli UK zrobi takie "schody" dla obywateli EU mieszkajacych na wyspach,na takie same schody powinni napotkac obywatele UK mieszkajacy w europie.W przeciwienstwie do innych krajow UK chyba jednak dba o swoich obywateli,wiec z logicznego punktu widzenia trudno uwierzyc,ze rzad UK wywinie taki numer swoim ludziom.Chociaz w tym pokreconym swiecie wszystko moze sie zdarzyc.
Teraz co najwyżej można sobie siedzieć przy kawce czy browarku i wymyślać co się stanie jak się stanie.....bo i może być tak że jaki papierek byś nie miał co najwyżej w ramki se na pamiątkę oprawisz, ważny będzie NIC.
Brytyjczyków zapewnienia, obietnice 0 są warte co już historia nie raz pokazała, zrobią co im na rękę nie patrząc na imigrantów, czy EU.
@#18
Dokładnie. Brytyjczycy sami nic nie wiedzą, jeśli chodzi o Brexit. Ufać im nie można ani ich zapewnieniom, bo za rok czy dwa wszystko może wyglądać inaczej.
Jedyna 100% pewność to paszport brytyjski i obywatele UE o niego aplikują, dla świętego spokoju i własnego komfortu. Ci, którzy mają alternatywy do pracy w innych krajach i łatwo im wyemigrować, to mogą sobie pozwolić na zrelaksowane podejście. Cześć może wróci do Pl, bo i tak wyjechali na krótki okres.
Ja zrobiłem i dostaliśmy dla całej rodziny w 2008 . Później po 5 latach nie aplikowałem na Document Certifying Permanent Residence (stałego rezydenta) mialem wszystkie papiery a jest tego sporo payslipy potwierdzenia ze szkól, administracji, pracy itp. Forma chyba 74 strony i pogmatwane pytania. Nigdy nie przypuszczałem że może dojść do sytuacji typu Brexit i tak z roku na rok ta forma sobie leżała. A teraz to tylko czekam co będzie to będzie nie będę wydawał 65 £ za osobę bo może za chwilę dostaniemy automatycznie..(UE cały czas ciśnie UK żeby rozwiązać ten problem na początku negocjacji.) Znajoma wysłała na stałego rezydenta i jej odpisali że musi mieć ubezpieczenie prywatne zdrowotne jeżeli tu studiuje a nie korzystać z NHS . W innych wypadkach sami sobie zaszkodzili bo się upominali i Home Office znalazł na nich jakiś haczyk i deporcik . Czekamy czas pokaże
@doberman2000
Automatyczną rezydenturę to już masz, zgodnie z wytycznymi UE. Tu chodzi o jeden dokument, który to potwierdza, a nie 5kg makulatury.
I w sumie, jak sobie wyobrażasz to zagwarantowanie praw? Gwarancja może być, a i tak trzeba będzie wystąpić o dokument, skoro wizy mają wprowadzić. Gwarancja będzie polegała na tym, że nie będą mieli prawa odmówić ci tego dokumentu i zakładam, że będzie to dotyczyło pozostałych obywateli UE, którzy w marcu 2019 nie będą się kwalifikować do stałej rezydentury.
Co do znajomej, to już od lat wiadomo, że studenci muszą mieć CSI. Jeśli wyłącznie studiowali i nie pracowali. Chyba od 2006 r. jest ten wymóg.
Oplata bedzie na pewno. Pytanie tylko na jakim poziomie. Spodziewalbym sie na tym wyzszym jaki w tej chwili jest dla wszystkich spoza UE. Wszystko sie okaze, bo nikt tego poki co i tak nie wie.
Ale ciekawi mnie co oni teraz kombinuja. Czy moga odmowic dokumentu teraz komus z UE kto mieszka ponad 5 lat (podobno odmawiaja). A jak odmowia to co? I tak moze mieszkac i pracowac do 2019 wedlug unijnych przepisow ...
@#23
Odmawiają, ale 90% tych odmów, to źle wypełnione formularze, brak opłaty, brak załączonych paszportów.
W tej chwili cała procedura jest jako tako uproszczona, bo można aplikować online, można skorzystać z EPRS i wtedy skopiuja paszporty i wyślą aplikacje, więc człowiek nie jest uziemiony. Jest nowy przewodnik do aplikacji, który znacząco zmniejsza liczbę wymaganych dokumentów.
Czekam aż UE wyciśnie z UK, żeby formularz miał 4 strony, hehe.
A kto się łudzi, że mu państwo brytyjskie wyśle do domu certyfikat rezydentury, to się słono rozczaruje.
Można poczekać i zobaczyć, czy się formularz uprości i skróci, ale jest ryzyko, że opłata nie będzie już przyjazna.
to nie jest zaden paradoks, odmawiaja tobie karty stalego rezydenta ktora jest dowodem ze przebywasz w Uk conajmniej 5lat. mieszkac i pracowa nie odmawiaja. w ich mniemaniu ty sie starasz o ta karte bo chcesz aplikowac o obywatelstwo. to imigranci mysla ze ta karta uchroni ich po brexitie, jak bedzie nie wiadomo.
tu masz cytat ze strony po co masz aplikowac o ta karte:
"You only need to apply for a permanent residence document if you want to either:
apply for British citizenship
sponsor your partner’s visa application under the Immigration Rules"
Ostatnio czytam, ze Home Office zniecheca do aplikowania o potwierdzenie stalego pobytu (bo tak duzo pracy by im sie zrobilo itp). Czy nie chodzi tu bardziej o to, ze w tej chwili kosztuje to 65£ a po wyjsciu z UE bedzie to moglo kosztowac ile sobie brytyjski rzad postanowi ? Na stronach informujacych o procedurach jest mnostwo kategorii na podstawie ktorych mozna aplikowac, ale generalnie dla przybyszow spoza UE ciezko znalezc jakas kategorie ponizej 1000£