Nawet jak nie zostawisz testamentu, to sa chyba dosc proste reguly podzialu tego, co zostaje po kims pomiedzy jego najblizszych ( np. meza, dzieci).
Chyba, ze ktos chcialby zarzadzic inaczej niz prawo przewiduje. Moja sp.mama zostawila mi mieszkanie w Polsce, zapisujac swoja wole wlasnorecznie na kartce papieru. Nikt z rodzenstwa nie kwestionowal maminej woli I notariusz sporzadzila po odejsciu mamy akt wlasnosci dla mnie. Ja to samo mieszkanie zapisalam corce - tez zostawiajac taka kartke w wiadomym corce miejscu :)
A reszte ( jak bedzie jakas reszta) niech sobie maz z moimi dziecmi podzieli wedlug prawa.
Nigdy nie jest za wczesnie na wyrazenie wlasnej woli w tej sprawie.
Wlasnie chodzi o to ze ja z moim panciem zyjemy na kocia lape. I raczej sie to nie zmieni. Chcialabym zeby mu przypadlo cos tam a mojej Mamie inne cos tam.
Chodzi mi o to ze jak tu spisze testament po angielsku u tutejszego solicytora to chyba sprawa o uznanie spadku, czy jak to tam sie nazywa, bedzie sie odbywala tutaj. I po angielsku.
Jak mi tata zmarl to byla w PL sprawa o uznanie spadku w sadzie. Pomimo ze nikt sie nie klocil to ja, mama i brat musielismy wyrazic swoja zgode w sadzie.
Babcia mi opowiadala ze kiedys wyrazalo swoja wole ustnie przy swiadkach.
Lepiej miec akt notarialny. To ze przepiszesz corce mieszkanie, a synowi jakies auto moze nie zakonczyc sprawy. To jest kwestia zaufania i szacunku. Syn moze zawsze sie wkurzyc na cos i zadac od corki wyrownaia roznicy (mieszkanie-auto). Dlatego jest instytucja zachwku.
tak najlepiej sie dowiedziec ktore prawo jest korzystniejsze dla ciebie. jakas konwencja miedzynarodowa gwarantuje wybor prawa spadkowego. jesli tego nie zrobisz to na prawach ojczystych. ale dobrze to sprawdzic bo podatki i oplaty moga byc mniejsze.
moze ten link cos pomoze
http://portal-spadkowy.pl/dzialy/jak-sprawdzic-czy-dziedzicze-za-granica...
ja wlasnie nie wiem czy w poprzednim roku sie cos nie zmienilo. ale najlepiej zasiegnac opinii u zrodla czyli notariusz. z praktyki wiem ze prawo sie rozni od polskiegi i jesli polski notariusz spisze cos poza granicami pl to jest to nie wazne wiec jesli tu to ichniejszy notariusz a jesli w pl to polski. czy i co sie rozni obaj powinni umiec odpowiedziec na pytanie co i jak
Ja wraz z małżonką załatwiłem sprawę w Polsce przed notariuszem, a wykonawców testamentu wskazaliśmy Szkotów (przyjaciół rodziny) przy czym nasze testamenty są bardziej rozbudowane bo dotyczą też podtrzymywania funkcji życiowych i odłączenia od aparatury, pobrania organów, opiekę nad dziećmi itp.
Można też sporządzić testament tutaj. Koszt chyba zależy od kancelarii i waha się od 150 funtów wzwyż (jeśli się nie mylę).
Jeśli wskażesz wykonawcę testamentu musisz podać jego dane.
Dzieki Florian. Czy w ten testamenct spisany w PL dotyczyl rzeczy (nierucomosci, kont bankowych itp akcji) bedacych w Szkocji? Zlozyliscie go u notariusza czy wzieliscie ze soba? Jest po polsku?
ja999 - czyli wg tego co piszesz to co w PL to u polsiego notariusza a co w Uk to u tutejszeg? Tak myslalam na poczatku zeby zrobic ale nie wiem czy tak sie da.
Dotyczy również majątku który mamy tylko w Szkocji.
Pamiętaj, że w 2015 zmieniło się prawo spadkowe w całej EU
http://www.rp.pl/Spadki-i-darowizny/308129834-Nowe-zasady-dziedziczenia-...
Do Pani o nicku Kataryna.
Prawo spadkowe podobnie jak inne dziedziny prawa wciąż nie nadąża za zmieniającą się rzeczywistością. W swojej pracy bardzo często spotykam się z problemami natury prawnej, które pojawiają się właśnie, gdy w grę wchodzi element zagraniczny. W Pani przypadku warto będąc w Polsce udać się do notariusza, który te kwestie Pani na spokojnie wyjaśni. Zawsze bezpieczniej jest sporządzić testament notarialny niż własnoręczny, gdyż testament własnoręczny jest dość często kwestionowany w polskich sądach. Niech Pani nie zapomni o pozostawieniu w testamencie klauzuli wyboru prawa ojczystego.
http://prawoponaszejstronie.pl/nowe-przepisy-dotyczace-dziedziczenia-w-u...
"Obawy i konsekwencje.
Niniejsze rozporządzenie nie tylko reguluje i upraszcza procedury związane z szeroko pojętym dziedziczeniem. Wątpliwości budzą m.in.
– różnice w prawie do dziedziczenia, różne systemy i regulacja przypadające na poszczególne państwa członkowskie. W niektórych Państwach członkowskich do dziedziczenia dopuszczone są również osoby, które żyły w konkubinacie ze spadkodawcą, co w konsekwencji może pozbawić części majątku rodziny spadkodawcy pozostałej w kraju;
– prowadzenie postępowania spadkowego w państwie, w którym się na co dzień nie mieszka może okazać się kłopotliwe oraz kosztowne;
Rozporządzenie będzie miało zastosowanie do dziedziczenia po osobach zmarłych w dniu lub po dniu 17 sierpnia 2015 r. Wybór prawa i rozrządzenia na wypadek śmierci dokonane przed tym dniem (17.08.2015 r.) są ważne pod warunkiem spełnienia zasad określonych w rozporządzeniu."
Jeśli dany kraj uznaje związki partnerskie i konkubinat to nie ma problemu. Wszystko zależy od tego którego kraju prawo będzie stosowane.
Siemanko. Tak mi ostatnio chodzi po glowie ze troszke sie tego i owego nazbieralo wiec trzebaby jakis teztament spisac. W razie "W".
Ktos to juz przerabial? Jak to ugryzc przy nieruchomosci w UK i PL, oraz kontach bankowych tu i tam. Isc do solicitora tu? Wtedy Mamina bedzie sie musiala tu na sprawe telebac a angielskiego ani w zab. Zrobic w PL? Bedzie obejmowal nieruchomosci i konta w UK? Moj TZ sobie juz bardziej z podroza i jezykiem poradzi...