http://www.emito.net/ogloszenia/glasgow/pokoje-do-wynajecia/2087990/gree...
Pokoj dostepny od zaraz i wylacznie dla kobiety,spokojnej ,pracujacej i dbajacej o czystosc
.....teraz najlepsze, email kontaktowy: [email protected]
http://www.emito.net/ogloszenia/Glasgow/zlecenia/2142371/pranie_carpetow
Nie wiem jak Wy ale ja się uśmiałam z tytułu. Zwłaszcza, że jedno ogłoszenie wcześniej było zatytyułowane PLOT i póki nie doczytałam "...zlece wykonanie plotu do mojego ogrodu..." nie wiedziałam czy tytuł jest po polsku czy angielsku:)
Miasto:
Aberdeen
Wiek:
42
Dodano/podbito:
12m temu
Wyświetleń:
5
Opis
"Potrzebny mi ktoś, kto przyjmie mnie razem z tym wszystkim. Kto powie do mnie ‘Mała’ i pozwoli mi taką być. Kto powie ‘puść te wszystkie sznury, którymi się splątałaś’ i one puszczą. Kto powie ‘jestem’ i naprawdę tu będzie. Kto nie złoży reklamacji. Nie odda z powrotem do serwisu, bo uzna, że jednak nie chce się męczyć. Kto będzie chciał mnie rozkręcić. Zajrzeć do środka. Ubrudzić się. Powymieniać zepsute części. Żebym w końcu nie musiała być z kamienia. Żebym mogła się rozpaść. Rozpuścić. Rozlać. Rozkleić. Żeby chciał. Nie zraził się. Strzegł. Zebrał mnie i schował w ramionach. Trzymał. Trzymał tak całą noc. Żebym mogła spokojnie zasnąć. Uspokoić wszystkie rozdygotane części. Rozchwiane fragmenty. Żeby to w końcu ktoś bronił mnie. Żeby to w końcu przy mnie ktoś czuwał. Żebym to w końcu ja mogła zamknąć oczy. Żebym nie musiała nic wiedzieć. Żebym nie musiała stać na baczność. Żebym mogła wyłączyć radar, czujniki i alarmy. Żebym nie musiała się spieszyć. Uciekać. Zrywać się na budzik. Na znak. Na sygnał. Na niepokojący dźwięk. Na wypadek niebezpieczeństwa. Żebym była pewna, że mogę tu być. Że nikt nie liczy mi czasu. Nie daje mi go na kredyt. Nie nalicza sekund płatnych w późniejszym terminie. W ratach. Z odsetkami. Żebym była na stałe. Bez możliwości wypowiedzenia. Zerwania. Odstąpienia. Nie na okres próbny. Nie na trzy miesiące. Nie na rok plus miesiąc gratis. Nie na gorszy dzień. Nie na noc. Nie na dwie. Nie na kolację bez śniadania. Żebym była na co dzień. Nie na telefon. Nie z dostawą do domu. Nie w biegu. Nie na szybko. Bez umów. Bez podpisów. Z chęci. Bo lubi na mnie patrzeć. Bo nikt nie wybucha mu tak w rękach, jak ja. Bo nie chce, żebym bała się życia. Bo nie dopuści do mnie więcej wątpliwości. Nie pozwoli. Obroni.
Żebym mogła obudzić się w tym samym miejscu. Żeby nadal był. Żeby trzymał. Żeby było mi ciepło."
O mnie? Hm, trochę szalona, okay, może troszkę bardziej, niż trochę ;-) romantyczna, "rogata" dusza. Mam za sobą nieudane małżeństwo, kilka burzliwych romansów i czasami zastanawiam się, czy miłość to nie jest jednak przereklamowana sprawa. W głębi duszy wierzę jednak, że gdzieś...ktoś...czeka na mnie...czasem zupełnie nie radzę sobie z samotnością i wtedy pomaga mi muzyka, moja ukochana Zumba, taniec sam w sobie, moje wspaniałe córki i cudowni przyjaciele, których mam obok. Oni jednak nie zastąpią mi ukochanej osoby, w ramionach której mogłabym zasypiać wtulona i budzić się każdego ranka.
Jestem młoda duchem, oddana sercem, silna, choć czasem krucha, niezależna i częściowo uodporniona na kopniaki od życia. Mam ograniczoną tolerancję na ludzką głupotę i chamstwo. Nie lubię nudy, dzióbków, czyt. tego takiego pajacowania do selfie ;-) i kiedy mężczyzna nie jest gentlemanem (a'propos to moja ulubiona whisky hehe). Kocham życie, kocham ludzi, jestem towarzyska, co nie oznacza, że nie cenię sobie ciepła domowego ogniska. Acha, bywam wredna ale tylko jak ktoś zasłuży :-P, żeby nie było, że nie mam wad. I jeszcze jedno, typem modelki też nie jestem, mam tylko 160 cm...wzrostu, z natury brunetka, z konieczności ruda, latka w końcu lecą...
Uffff, to tak w wielkim skrócie. Ja zrobiłam pierwszy krok, teraz Twoja kolej, Gentlemanie :-)
P.S. Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana...
wow, just wow...
Prywatna rejestracja S1 HUJ
Na certifikacie gotowa do transferu na twoje auto. Wszystkie oplaty zaplacone. Plastiki dostepne rowniez.
Wyglada zaje* na aucie i zaden polus nie minie twojej Bmy albo Audicy albo co badz pasaciny obojetnie.
Hehehhe w razie pytan prosze dzwonic
Kozak rejestracja!!!!
Nie ma to jak widziec biznes we wszystkim, zdjecie dzieciaka w oryginalnym ogloszeniu tez powala!!!
Tu jest limuzyna:
Vauxhall Omega 6- cio Drzwiowa Limuzyna
Cena:£1450/Inverness/52000 mil/ 3L Benzyna
Nie to ze chce kogos oceniac ale wydaje mi sie drogo za 20 letnia limuzyne z dolnej polki na dodatek z walem napedowym idacym wzdluz podlogi do tylnej osi, gdzie za te same pieniadze mozna kupic zafire o 10 lat mlodsza, ktora na dodatek wyglada bardziej reprezentacyjnie od w/w omegi, no chyba ze zabytek.
Interes zycia?
kurna tez to widzialem... Juz lepiej byloby kupic hamerykanca starego np. town cara w wersji limo (a w podobnych pieniadzach mozna wyrwac)
Ta Omega to tak ni pod pache ni w oko. Ani to prestiz zaden, ani ciekawostka, i do slubu no raczej nikt nie bedzie chcial jechac 20 letnim Oplem...
Bardzo specyficzny klient musi sie na to trafic, moze flotowe jakies taxi czy co..
...radosna twórczość w dziale "emito.net" - ogłoszenia kwitnie sobie w najlepsze...bez względu na porę roku...