jest różnica robić coś dorywczo a profesjonalnie, Mietek w weekend pomaluje komuś pokój za 100f, profesjonalnej firmie musisz jeszcze 0 dorzucić, jedni i 2 mają inny target i na innego klienta się nastawiają. Mi ludzie chcący dorobić w żadnym wypadku nie przeszkadzają.
Powiedz mi kto odpowie na ogłoszenie tej dziewczyny? ktoś kto szuka opiekunki tylko dorywczo, bo ona posiadając 2 własnych dzieci nie będzie miała czasu na pełno etatową opiekę nad innym dzieckiem, bo jej własne zachorują, bo do lekarza musi iść itd..naprawdę jakiej profesjonalnej niani czy też żłobkowi/przedszkolu zaszkodzi?
Najbardziej stawki zaniżają firemki które goowno kasują i także taką jakoś wykonanej swej pracy oferują, ale są z takich + później inni mają pracę bo muszą po takich patałachach poprawiać. ;-)
#4534 wychowanie dziecka kosztuje bardzo duzo pieniedzy. Jakos trudno mi uwierzyc, ze utrzymujac sie z benefitow mozna zaspokoic wszystkie potrzeby dziecka, moze te podstawowe jak dach nad glowa, zywnosc, odziez...dodatkowe zajecia kosztuja fortune...gimnastyka, pilka nozna, basen, instrument, teatr, kino, wycieczki itp
Jak jeden z rodzicow zarabia minimum krajowe to w ogole nie oplaca sie wracac do pracy. Jaki jest sens oplacania childminder dla niemowlaka w takiej sytuacji?Malucha wychowowuje ktos obcy za rodzica ciezko zarobione pieniadze.Jak podliczysz koszty uzyskania tego zarobku I logistyke przedsiewziecia to nie ma to najmniejszego sensu.
ciekawe co by wyszlo jakby zrobic statystyki podbic niektorzy chyba maja nudne zycie :)
co nie wejde na glowna to albo zamek playmobil, kredki za 55 funa, peugeot z bathgate, 40 letni dyspozycyjny szuka pracy bo taxi nie poszlo lub klatka dla swinek morskich...
nie mozna by dac limitu podbic raz dziennie etc?
to sie zaczyna robic dziwne np jak zamek playmobil jest nie podbity od prawie dwoch godzin to sie zastanawiam czy z nia wszytsko ok :) bo taka dluga nieatywnosc ;))))
To jest tez mit Infidel - może kiedyś tak było, ale teraz trzeba pracować.
Prosze cie...z moja corka do szkoly zasuwaja dzieciaki z domow gdzie oboje rodzicow odprowadza do szkoly i przyprowadza bo nie maja co robic...maja trojke lub dwojke co niektorzy i zyje im sie raczej dobrze, dobre dresy nie kosztuja £5 :)
Sam znam tez przypadek jednej wielodzietnej rodziny gdzie jedna osoba pracuje, druga dodaje z socjalu i zyje im sie bardzo dobrze.
Nie powiezial bym, ze mit, widocznie sa jakies mozliwosci obejscia systemu.
a za 5£ rencistka, mama w domu czy babcia, ktora wlasnie dolaczyla do rodziny czy inna emerytka z pewnoscia chetnie dorobi, chocby dla zabicia nudy codziennej w niektorych wypadkach czy by poczuc sie potyrzebnym...bo dlaczego nie?
dobrze, ze babka mowi wprost, ze stac ja tylko na 5£ a nie robi jakis dziwnych podchodow
@ ona.
czytajac twoje wpisy zastanawiam sie czy ty bylas kiedys z czegos zadowolona?
rozumiem ze jestes meczennikiem w uk ale funty zbyt mocno trzymaja i stad tesknota za pl?
a moze to przedwczesna menopauza lub chlopa ci trza jak krysce p z pisu? ;)
sorry ale nie widzialem jednego pozytywnego posta w twoim wykonaniu...
moze wszechwiedzacy z coatbridge cos zaradzi ;)
...radosna twórczość w dziale "emito.net" - ogłoszenia kwitnie sobie w najlepsze...bez względu na porę roku...