Do góry

Thermomix-opinie

Temat zamknięty
Kazara
506
Kazara 506
15.10.2010, 10:57

Witam, od pewnego czasu interesuje sie thermomixem. Czytalam ze fajny, ze zastepuje wiele innych sprzetow, ze zdrowo gotuje, ale zanim go kupie chcialam jeszcze Was zapytac, czy macie ten sprzet i czy jestescie z niego zadowolone. Czy warty jest swojej ceny.

aaarszenik
London
12 706
#9115.10.2010, 14:10

fifty demonizujesz.
zwiazki sie rozpadaja, te udane i te mniej.
koles dupa i tyle.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#9215.10.2010, 14:10
Kazara
506
Kazara 506
#9315.10.2010, 14:10

fiftypens zobacz jak wyglada to u mnie: rano dzieci do szkoly, mlodsze do przedszkola, ja od 10do 14 w pracy, potem lece po mlodsze i z nim po stasze dzecko. Po drodze do domu czasami zaliczamy plac zabaw jak dzieci chca i do domu. dzieci jedza, Mlodsze do lezakowania starsze do zabawy lub na bajke a ja do garow:) i wtedy przechodzi mnie mysl, thermomix, bo ponoc szybciej i latwiej. Na 5 obiad mam gotowy, wiec chlop jak z pracy wraca w domu pachnie obiadem a i ostatnio zaczelam chleb i bulki wypiekac to i na kolacje swieze buleczki z maleskiem mu serwuje, znaczy nie, sam sobie moze wziasc, bo ja mu pod nos nie podstawiam.
P.S. kota nie mam:)

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#9415.10.2010, 14:11

aaarszenik
#81 | Dziś - 13:54

czesto jest tak ,ze to sa "szczwane bestyje" i wiedza jak manipulowac facetem

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#9515.10.2010, 14:13

Kazara
#93 | Dziś - 14:10

szanowna forumowiczko pisze ogolem i nikomu nic nie insynuuje , wymienilem wiec kobiety Twojego pokroju jakie godne poszanowania

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#9615.10.2010, 14:15

aaarszenik
#91 | Dziś - 14:10

nie demonizuje moja droga tylko stwierdzam fakty i przytaczam historie z zycia wziete nic nie ubarwiajac

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#9715.10.2010, 14:16

"parasol_
#84 | Dziś - 14:01

nie jest do konca magiczny, kot dalej musi srac do kuwety"

proponuje, dla ponownego scalenia wONtku, aby kot nasral do mixafixa, a potem ten cudowny wynalazek, przerobi gowno z powrotem na karme.

aaarszenik
London
12 706
#9815.10.2010, 14:16

fifty swiat nie jest idealny i nigdy nie bedzie. to co piszesz jest prawda, nie mozna jednak zwalac calkowitej winy na jedna strone. Skoro facet pozwolil babie na takie traktowanie, nie zadzialal w miare szybko, nie rozmaiwal lub po prostu nie kopnal w dupe to teraz sam jest sobie winien.

zycie to walka i jezeli nie walczysz o to by Ci bylo lepiej, zostajesz z ochlapem na ktory sie zgadzasz.

aaarszenik
London
12 706
#9915.10.2010, 14:16

fifty swiat nie jest idealny i nigdy nie bedzie. to co piszesz jest prawda, nie mozna jednak zwalac calkowitej winy na jedna strone. Skoro facet pozwolil babie na takie traktowanie, nie zadzialal w miare szybko, nie rozmaiwal lub po prostu nie kopnal w dupe to teraz sam jest sobie winien.

zycie to walka i jezeli nie walczysz o to by Ci bylo lepiej, zostajesz z ochlapem na ktory sie zgadzasz.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#10015.10.2010, 14:16

BOŻE DROGI

chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy żona
siedzi sobie w domu. Chcę, żeby wiedziała, co muszę znosić, więc proszę
Cię,pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden dzień. Amen."
Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny.
Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta.
Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki,
obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im śniadanie,
zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły.
Poszedł do domu,zebrał rzeczy do prania i nastawił je,poszedł do
banku,aby wypłacić pieniądze.
Poszedł na bazarek po zakupy, potem wrócił do domu, rozpakował zakupy,
zapłacił rachunki i wpisał je do książki rachunkowej.
Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa.
Była już 13. więc spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie,
wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni.
Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z
nimi. Przygotował im mleko i herbatniki, i dopilnował by odrobiły lekcje.
Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję.
O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował
kotlety schabowe.
Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie,
wykąpał dzieci i położył je do łóżka.
O 21.00 był już zmęczony, ale jego codzienne obowiązki jeszcze się nie
skończyły, gdy poszedł do łóżka, odbył stosunek, zanim zdążył zaprotestować.
Następnego ranka gdy tylko się obudził.ukląkł koło łóżka i powiedział: ,Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc
mojej żonie, że może cały dzień być w domu.Proszę, bardzo Cię proszę,czy mógłbyś to
wszystko przywrócić tak jak było?"

Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział:

,,Mój synu,widzę że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to
wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę

źródło: http://www.emito.net/spolecznosc/fo... - żeby na mnie nie było :)

orletka
4 535 18
orletka 4 535 18
#10115.10.2010, 14:18

Kazara, kupuj termomix ;) jak cos to pisz do mnie, dam Ci kilka dodatkowych 'tipsow' ;)

Kazara
506
Kazara 506
#10215.10.2010, 14:18

i po co sie tak odrazu unosic? masz problem ze swoja kobieta, lub wogole nie masz kobiety ( z takim podejsciem to sie nawet nie dziwie) i zabierasz glos w temacie, ktory kompletnie nie dodtyczy stosunkow mesko-damskich(oczywiscie masz prawo), ale pytam co chcesz osiagnac wypowiadajac sie tu w taki wlasnie sposob?

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#10315.10.2010, 14:19

inny przyklad koles z ktorym pracowalem w Polsce bardzo fajnyy i mily gosc mial 4 dzieci i zyl w malzenstwie ... chcial dzieciom zapewnic wszystko co najlepsze wiec wyjechal do niemiec do pracy siedzial tam 3 lata kazdy grosz posylajac do domu kiedy wrocil dzieci obesrane i zarzygane siedzialy ze stara babka alkoholiczka ,a jego zona z kochankiem we francji z calym jego majatkiem sie bawila ... zgadnijcie jak sie zakonczylo... teraz jest w holandii a ta zona wrocila i ponoc nadal sie bardzo staraja o odbudowe malzenstwa :)

Kazara
506
Kazara 506
#10415.10.2010, 14:20

wpis 102 do fiftypens

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#10515.10.2010, 14:20

wje_wjura_kociu
#97 | Dziś - 14:16

i sie zesralem teraz ze smiechu ... nie ma zartow pierzesz mi pory

Kazara
506
Kazara 506
#10615.10.2010, 14:22

fifty ty masz samych patologocznych znajomych, wynika z Twoich opowiesci

orletka
4 535 18
orletka 4 535 18
#10715.10.2010, 14:24

#106 Kazara - to samo pomyslalam :)

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#10815.10.2010, 14:24

aaarszenik
#98 | Dziś - 14:16

nie twierdze ,ze nie masz racji bo masz ,ale tak jak kobiety sa zalowane zawsze tak i pozalujmy troche tych mezczyzn... ponoc Wy jestesci silniejsze psychicznie :) wiec dlaczego nie ubolewac nad facetem ,ktory nie potrafi powiedziec dosc?

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#10915.10.2010, 14:29

Kazara
#106 | Dziś - 14:22

mam wielu znajomych i nie przebieram bo potrafie sie dogadac jak to okreslilas z "patologia" jak i z "wyzsza sfera " do jakiej zapewne sie zaliczas? chociaz moze wezmy na tapete Wasze rodziny i nie znajdzmy chociaz krzty patologi??? :D

a co do wczesniejszego wpisu kazary to mam kobiete i to taka ,ktora moznaby nosic na rekach za samo to ,ze istnieje :) i nie znasz mnie ,a piszesz ... napisalem o Tobie ,ze takie jak Ty trzeba szanowac ,a Ty sie czepilas i snujesz domysly co do mojego zycia prywatnego... wiec prosze przestan bo spadniesz do tej drugiej kategorii

aaarszenik
London
12 706
#11015.10.2010, 14:29

fifty
ubolewaj nad nim wiec jaka to on jest dupa skonczona, a nie nad tym jaka ona dla niego okrutna.

aaarszenik
London
12 706
#11115.10.2010, 14:29

fifty
ubolewaj nad nim wiec jaka to on jest dupa skonczona, a nie nad tym jaka ona dla niego okrutna.

cropas
5 522
cropas 5 522
#11215.10.2010, 14:31

ponoc w lodzi ktos widzial kotojelenia

cropas
5 522
cropas 5 522
#11315.10.2010, 14:32
fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#11415.10.2010, 14:47

aaarszenik
#110 | Dziś - 14:29

pozostane raczej przy ubolewaniu nad jego glupota i jej okrutnym podejsciem tez ...tak dla rownowagi ;)

cropas
5 522
cropas 5 522
#11515.10.2010, 14:49
aaarszenik
London
12 706
#11615.10.2010, 14:50

TO FZTZONSAJONCE.

cropas
5 522
cropas 5 522
#11715.10.2010, 15:02

Nie pamięta już, ile razy wybaczał swej żonie znikanie na całe noce, pijaństwa i zaniedbywanie rodziny. Wybaczył jej nawet to, że wzięła sobie kochanka. - Robiłem to dla dzieci, żeby matkę miały. Beata błagała na kolanach, więc wycofałem pozew o rozwód. Teraz tego żałuję. Nie zostałbym tak przez nich upokorzony - mówi Edward Kontek (41 l.)


Piękna blondynka nie potrafiła dochować wierności mężowi. Gdy prawda o jej związku z Rafałem S. wyszła na jaw, ubłagała pana Edwarda, by wycofał pozew o rozwód. Potem w pijackim amoku razem z kochankiem pobiła męża

Rafał S. (33 l.) był tak bezczelny, że przychodził do domu swej kochanki, gdy jej mąż był w pracy. Wyrzucony przez Edwarda Kontka za drzwi, razem z Beatą K. uknuli perfidny plan zemsty. Zwabili pana Edwarda do domu, a potem związali i pobili. Rafał S. i jego kochanka trafili do aresztu

Edward Kontek nie spodziewał się tego po żonie

Jeszcze 10 lat temu wszystko wyglądało inaczej. Romantycznie i pięknie. Gdy pan Edward przyjechał z Zamościa do Będzina (Śląsk), poznał tam piękną blondynkę. Miała 19 lat. Zakochał się, wzięli ślub. Mają dziś troje pięknych dzieci.

–To moje śliczne aniołki. Kocham je nad życie. Dla nich chciałem ratować nasz związek... To sąsiedzi pół roku temu otworzyli mi oczy. Gdy ja byłem w pracy, w koparce, moja ślubna zabawiała się w knajpach. Tam poznała tego gacha – mówi zdradzony mąż. – Dlaczego to tolerowałem? Bo ją kochałem. Mamy trzy śliczne córeczki, duże mieszkanie. Rodzina to była dla mnie świętość. Ale gdy raz wpadłem na śniadanie do domu, bo akurat pracowałem obok domu, zderzyłem się w drzwiach z jej gachem. I miara się przebrała! Złożyłem pozew o rozwód... - opowiada.

Beata tak długo klęczała na kolanach, aż udobruchała męża rogacza.
– Błagała mnie. Mówiła, że już będzie dobrze, że kocha mnie i rodzinę, i prosiła bym wycofał pozew. Tak też zrobiłem ponad miesiąc temu. Dobrze było tylko przez kilka dni... – mówi, nie mogąc uwierzyć w swoją naiwność. I ze smutkiem opowiada o ostatnim majowym weekendzie.

– Dzieci były u babci, a ona piła od piątku z tym Rafałem S. (33 l.). W poniedziałek przyszedłem do domu, a oni siedzą przy stole w kuchni i piją. Jeszcze do tego był jakiś kumpel jej gaha. Było po godz. 22, wezwałem policję, żeby wyprowadziła towarzystwo – opowiada pan Edward.

Policjanci przyjechali, kochanek z kolegą musiał opuścić dom pana Edwarda. Cóż z tego, kiedy Rafał S. wrócił za kilka minut.

– Poszedłem do kolegi, bo po co miałem sam siedzieć w domu. Ale moja żona ściągnęła mnie podstępem, mówią,c że chce porozmawiać. Rzucili się na mnie z pięściami. Skrępowali mi nogi i ręce. Zakleili usta i oczy i kopali po całym ciele. Wrzeszczeli, że mnie zabiją i wywiozą do lasu – opowiada pan Edward.

Gdy zmęczeni biciem i wypitą wódą poszli spać, pan Edward pobiegł na policję. Zatrzymano żonę i jej kochanka Rafała S. – Ona twierdzi, że bili mnie, bo nie chciałem jej dać rozwodu. To bzdura. Udowodnię to przed sądem. Idę złożyć kolejny pozew o rozwód. Już jej nie wybaczę, przecież ona i ten kochaś mogli mnie zabić. Wyleczyłem się z tej miłości. Teraz ważne są dla mnie tylko dzieci – mówi upokorzony mąż. I ma nadzieję, że wreszcie zazna spokoju – jego żona i Rafał S. zostali aresztowani. Grozi im pięć lat więzienia.

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#11815.10.2010, 15:38

fifty, nie ma opcji. pory leca do smieci, chocby to byly levis'y 501. jak moje dziecko dawno temu poslizgnelo sie na psim gownie, zrobilam to samo. :D

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#11915.10.2010, 15:39

wiesz, na wymiot mnie zbiera, a tego nie lubie.

fiftypens
8 510
fiftypens 8 510
#12015.10.2010, 15:43

wje_wjura_kociu
#118 | Dziś - 15:38

spoko tak tez zrobilem :)