"Uczciwy człowiek wychodzi z siebie”
oktarynka
"Niby rzecz banalna… a jednak warta, analizy."
Pedofilia i rasizm.
https://natemat.pl/416569,akademia-pana-kleksa-1983-najdziwniejsze-momen...
Japierdole.
To wydaje mi się, że dziecięce filmy z końca XXw. miały zupełnie inną estetykę i nijak jest analizować przepuszcając przez współczesny filtr.
To tak jakby porównywać efekty specjalne sprzed 50-40 lat do współczesnych animacji komputerowych.
Mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że dawne przygodówki były bardziej straszne, brutalne, ale ten współcześnie stworzony:
https://www.filmweb.pl/film/Za+niebieskimi+drzwiami-2016-730128
do najlżejszych nie należy.
Pytam, bo nie czytałem. :p Z tamtych stron jedynie "Niezwykłe Przygody Hodży Nasreddina" Zdzisława Nowaka, a i to głównie ze względu na zagadki:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/61483/niezwykle-przygody-hodzy-nasreddin...
Niespecjalnie interesowały mnie nieszczęśliwe księżniczki, a kolesie popylający na osiołkach, czy na czym tam oni popylali, przegrywali z wehikułem wujka Gromiłły, a nawet z Markiem Piegusem.
Tak czy owak, wciąż szukam rasizmu w scenie z Chińczykami blablającymi w wymyślonym języku, no i tej pedofilii w scenie z dzieciakami pod prysznicem. Strużka śliny spływająca po brodzie lubieżnie oblizującego się Piotra F., w środowisku handlarzy dziecięcą pornografią znanego jako Kleks, ułatwiłaby mi zadanie.
A co do Hodży, to teraz pośmieję się z bitych kobiet.
"Co zrobił mułła Nasrudin, kiedy jego córka przyszła do niego pożalić się, że mąż ją bije? Też ją pobił, a potem odesłał do męża i kazał mu powiedzieć, że mułła nie jest głupcem. Jak drań może mu zbić córkę, to mułła może mu zbić żonę."
:p
Niby rzecz banalna… a jednak warta, analizy.
Cyklicznie powtarzanej.
https://przekroj.pl/spoleczenstwo/uczciwy-czlowiek-wychodzi-z-siebie-pau...