Jakby co to zawsze mozna liczyc na jakiegos murarza ;p
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24347220,daniel-m-zamuro...
byla taka teoria naukowa, ktora sugerowala ze kobiety zyja dluzej, bo w podeszlym wieku pomagaly w obowiazkach domowych, pelnily funkcje babci zajmujac sie dziecmi. Harrier nie bawi sie w takie pierdoly, wiec z punktu widzenia spolecznosci jest tylko obciazeniem.
co do krotszego zycia facetow, najbardziej racjonalna teoria jest ta ktora mowi ze faceci nie oszczedzaja sie w pracy (stad naleza im sie wyzsze zarobki), nie oszczedzaja sie w sporcie, testosteron goni nas do przodu. wymagania spoleczne sa wobec nas wyzsze. organizmy mamy nastawione na wysokie obroty, wiec i silnik wypala sie szybciej. symptomatyczne jest to ze w statystycznie chorujemy mniej, nie mamy babskich migren, miesiaczek, PMSow i calej gamy kobiecych chorob i czesto jak facet sie rozchoruje, to juz jest powazna sprawa. stad kobiecy ubaw z paniki niektorych facetow jak juz sie rozchoruje. sam znalem kilku facetow ktorzy byli zdrowi jak ryba, az ktoregos dnia po prostu zgasli. wcale nie w podeszlym wieku.
Zakladam temat dla tych wszystkich walczacych, bo w prawie kazdej dyskusji skaczecie sobie do oczu, na poczatek prosze....:)
https://kobieta.wp.pl/potraktuj-mnie-jak-kawal-miecha-w-2018-nauczymy-si...