Szczepienie na ospe nie jest obowiazkowe wiec nie wiem dlaczego robisz afere omegan. Moje dwie pociechy nie byly szczepione na ospe, nie dlatego ze jestem przeciwna szczepieniom. Nikt mi tego nie proponowal. Zapewne w czasach kiedy moja strasza pociecha byla szczepiona, taka szczepionka nie istniala. Dzieci SA zaszczepione wedle kalendarza szczepienin.Natomiast na grype nie szczepimy sie poniewaz nie Widze takiej potrzeby, podobnie jak kijewna. Robisz jakies sztuczne zamieszanie omegan.
Juz pomijam szczegół z jakich emocjonalnych jazd tomeczka wzięła sie cała afera:
" no i wydarzyla sie tragedia przez takie samo babskie myslenie jak twoje..." - mimo, że nie ma żadnych dowodów kto i dlaczego podjął decyzje o nieszczepieniu tego dziecka oraz czy szczepionka by pomogla - żadnych faktów nie ma:) ale dywagacje z tyłka są i owszem:)
"NHS tego nie zaleca - powiedz to rodzicom tego zmarłego dziecka." - emocje na emocjach - kompletnie bez sensu...
Nie chwytaj se brzytwy, bo jeszcze paluszki utnie, chociaż... tonącemu wszystko jedno, co nie? bo sie już nie mysli w takim momencie racjonalnie:)
Dobrze knapior, że sie zreflektowałeś, bo rzecz nie w tym co ono oznacza - to jest koniunkturalne - co akurat tomusowi pasuje - chodzi o to, żeby przypiąc komus łatkę. I ta łatka ma byc własnie z tych nacechowanych negatywnie. Także niewazne jakie się ma poglady - później sie dowiadujesz, że jestes za przyjmowaniem uchodźców, bo jesteś feministką, a femininstki za tym są, albo, że nienawidzisz męzczyzn, bo tak sobie ktoś ubzdurał...
Zakladam temat dla tych wszystkich walczacych, bo w prawie kazdej dyskusji skaczecie sobie do oczu, na poczatek prosze....:)
https://kobieta.wp.pl/potraktuj-mnie-jak-kawal-miecha-w-2018-nauczymy-si...