Do góry

Wojna plci

Zaloguj się by dodać komentarz
pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
25.01.2018, 21:02

Zakladam temat dla tych wszystkich walczacych, bo w prawie kazdej dyskusji skaczecie sobie do oczu, na poczatek prosze....:)

https://kobieta.wp.pl/potraktuj-mnie-jak-kawal-miecha-w-2018-nauczymy-si...

omegan
14 792
omegan 14 792
#780122.07.2019, 23:46

temat wlasciwie zniszczony przez jednostki specjalne, tak jak i samo emito, ale wkleje cos jeszcze, bo moze jednak warto?

Jakiś czas temu Joanna Chmielewska popełniła tekst pod powyższym tytułem. Problem jest nadal aktualny. Dziś to ja poczułam, że trzeba zacząć działać. Walkę rozpoczynam od pióra, ale kto wie, po jakie instrumenty jeszcze sięgnę…

Od paru już lat jestem dorosła i wolna jak ptak. Chodzę własnymi ścieżkami. Bywa, że jeżdżę, bo posiadam prawo jazdy i samochód, który nabyłam za osobiście zarobione pieniądze. Pracuję też na tyle odpowiedzialnym, co i wiele swobody dającym stanowisku. Dziennikarstwo to wolny zawód przecież… W pewnych kręgach mogłabym też uchodzić za feministkę…

A otóż nic bardziej mylnego! Owszem, mogę za feministkę uchodzić, ale wedle niektórych definicji będzie to feminizm mocno wybrakowany. Sęk bowiem w tym, że ja dopiero przy mężczyźnie czuję się stuprocentową kobietą. Dopiero przy przedstawicielu tej płci zohydzanej i wyszydzanej — ja rozkwitam jak piwonia, dostaję wiatru w żagle i skrzydeł u ramion. Bo wedle mojej definicji kobiecość — jedno z piękniejszych zjawisk na Ziemi — ma sens dopiero wtedy, gdy istnieje jej przeciwieństwo, czyli męskość. Bez męskości kobiecość jest absolutnie nic nie warta!

Ale co z tą męskością zrobiły ostatnio przedstawicielki mojej płci — to i budzi zgrozę, i o pomstę do nieba woła! No to po kolei.

Albo feministka, albo uwieszona na chłopie

Niestety, dzisiejsze kobiety cierpią na te dwie skrajności i właściwie ciężko jest znaleźć jakąś, która tkwi pomiędzy. Albo ten chłop jest gorszym gatunkiem, podczłowiekiem zgoła — albo, jak już jakiś da się schwycić i usidlić, to kochany jest morderczo, bez chwili oddechu, bez strefy wolności — na zabój!

A przecież taki mężczyzna też powinien czasem od nas odetchnąć. Tak jak my lubimy pójść sobie na zakupy z przyjaciółką lub z mamą; do salonu fryzjerskiego i do kosmetyczki; zwyczajnie na dobre wino — tak nasz chłopina też ma prawo do spotkań na wspólne oglądanie meczu; zawody w szybownictwie; zwyczajne wyjście na piwo w towarzystwie najlepszych kumpli. I naprawdę przestańcie się martwić, że na tym piwie oni strzygą wyłącznie za młodszymi w rozmiarze 34 oraz że orgie tam się odbywają starożytnego Rzymu godne! Wy na tym winie też oglądacie się za takimi, co ledwo zyskali pół kępy zarostu na twarzy? Nie? No to raz na jakiś czas dajcie chłopu spokój, a jak zadzwoni, że trochę ich poniosło i nie ma komu poprowadzić samochodu — to weźcie swoje kluczyki, pojedźcie i rozwieźcie całe towarzystwo bezpiecznie do domu.

Dlatego wołam: mężczyzna też człowiek i czasami musi z domu wyjść sam. Już choćby po to, by za nami zatęsknić i po rozłące witać nas z otwartymi ramionami i z ogniem, nie tylko w duszy.

Utarło się, że facet dźwiga ciężary. Ja wiem, że zjawisko polskich siatkarek też istnieje, a z drugiej strony panowie sami się podkładają, bo od wczesnych lat dziecięcych pragną nam tę swoją siłę udowadniać. Ale dlaczego? Ano dlatego, że nam to imponuje!

I koniec jest taki, że niejedna żona ma niejednego męża za tragarza, naprawiacza, złotą rączkę i specjalistę od rzeczy, których ona się brzydzi — od zabijania karaluchów choćby…

Opowiadała mi raz jedna koleżanka, osoba samotna. Poprosiła sąsiada o pomoc z zawiasem w drzwiczkach regału. Zgodził się chętnie, zawias naprawił, wypatrzył jeszcze wypadające ze ściany gniazdko i lekko cieknący kran — też się tym zajął. A moja koleżanka w tym czasie przygotowała lekkostrawne kanapeczki, bezy i kawkę. Sąsiad rozsiadł się wygodnie, wywiązała miła rozmowa, a kiedy na stół już miał wjechać koniaczek — męża wywęszyła i bezpardonowo zaatakowała żona.

— To ty tu ze śrubokrętem sam z siebie takie usterki naprawiasz, a w domu pralka zepsuta i kafel w kuchni odpadł…? — zapytała z wyraźnym wyrzutem w głosie.

— Owszem — przyznał mąż. — Ale jeśli naprawę te rzeczy — ty ugościsz mnie taką miłą kolacją?

Nic dodać, nic ująć. Same łase na pochwały i wyrazy uwielbiania — mężom i chłopom skąpimy ich jak Harpagon. To co się dziwić, że oni u sąsiadki zobaczą usterkę, o której ona sama nie wie, a po tych kanapeczkach i koniaczku niejeden zdecyduje się pozostać na zawsze?

Każdy człowiek na Ziemi ma prawo mieć gorszy dzień. Nawet facet. A jednak kobiety często zdają się o tym zapominać i na jego delikatny pomruk — puszczają całą lawinę swoich problemów, niepowodzeń, nieszczęść i klęsk życiowych. Przygniatają go tą lawą kataklizmów i wręcz zmuszają, by zamknął się w sobie. Lub szukał pocieszenia gdzie indziej…

A czy to takie trudne nieco sparafrazować piosenkę i zanucić facetowi: „weź nic nie mów, weź się przytul”? Przy czym na słowo „przytul” mnie akurat wyobraźnia podsuwa nader piękne i słodkie obrazy! Jeśli tylko wprowadzić je w czyn — gwarantuję, że facet po trzech minutach zapomni o swoich największych porażkach, a przez resztę wieczoru będzie kombinował, komu by tu jutro nawciskać i z kim się ściąć, by wrócić do domu z podobnie na kwintę zwieszonym nosem i uzyskać mniej więcej podobne pocieszenie!

Dlatego pamiętajcie: czasem wam jest źle i pocieszenia szukacie u niego. Ale jemu też bywa źle i też go trzeba pocieszyć. Nawet jak się na początku żachnie, że przecież to on jest mocarz, lub machnie ręką, że da sobie radę. Wiadomo, że da. Zawsze daje. Ale ciepłe słowo to czysta magia: pomogło i jemu, i mi.

Szantażowanie męża seksem to jest zwyczajnie dla kobiet auto-obelga! Bo nie ma niczego gorszego, niż zazdrość o każdą koleżankę z pracy, podejrzliwość i teorie spiskowe na każdym kroku — a z drugiej strony ograniczanie i dawkowanie w aptekarskich ilościach łakoci…! Dziwicie się potem tym smutnym żartom, że idzie facet do łóżka, w którym już leży żona, i podaje jej szklankę wody i tabletkę?

— Od czego to? — pyta żona.

— Od bólu głowy.

— Ale mnie nie boli głowa…

— Ha! Mam cię…! — odpowiada triumfująco mąż.

Słowo daję, z mojego, kobiecego punktu widzenia — gorzki to jest triumf…!

Magdalena Maria Bukowiecka

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#780222.07.2019, 23:50

a jaką ksiązkę Joanny Chmielewskiej omegan przeczytałeś?

harrier
10 843
harrier 10 843
#780322.07.2019, 23:57

Po co takie durne kumochowate pleple wklejac?

Co to za podzial na 'feministki I uwieszone'?

Babka czuje,ze bredzi, wiec zabezpiecza sie, ze 'wedle niektorych definicji' ( czyje to definicje?), to ona nie jest feministka. To jak? Nie wierzy nieboraczka w potrzebe spolecznej, ekonomicznej I politycznej rownosci kobiet I mezczyzn? Maja babki byc bidne, a facie dziani, czy odwrotnie?

Co za kumocha durnowata, pouczajaca o kanapeczkach I swiderkach. Ic, babo, bo mnie slabisz swoja paplanina przymilna.

Na szczescie takie przymilne paple w odwrocie. Zaraz cos zapodam.

harrier
10 843
harrier 10 843
#780423.07.2019, 00:08

Z dzisiejszej (no, wczorajszej juz) prasy: przebadali 4.000 Brytyjek, te mlodsze ( 16-34) chca coraz czesciej same wlasna kasa zarzadzac, starsze (55+) bardziej przyzwyczajone do wspolnych finansow w domu.

Komentatorka z Netwealth mowi, ze to skutek pozniej zawieranych malzenstw, w momencie, kiedy kobiety juz od lat zarabiaja I kontroluja wlasne finance.

W kazdym razie: wlasne pieniadze kobiet sa bardzo wazne. I wlasna przestrzen. A mezczyzni sa cudowni, zwlaszcza jak inteligentni I empatyczni, to mozna ich lyzkami jesc :)

harrier
10 843
harrier 10 843
#780523.07.2019, 00:09

*finanSe

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#780623.07.2019, 00:10

a co mnie prasa...jakbym zyła wg badan, to bym nie zyła:)

harrier
10 843
harrier 10 843
#780723.07.2019, 00:12

Alojzica, nie gadaj od rzeczy. Omegan tez cos wkleil z mediow, a prasa to media.

A co mnie Twoje upodobania, od niektorych mi sie niedobrze robi, niestety.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#780823.07.2019, 00:14

Zacznij mysleć samodzielnie a nie o czym na pudelku napisza;)

omegan
14 792
omegan 14 792
#780923.07.2019, 08:34

Te rozmowy na poziomie na emito ;)

Nic dziwnego ze prawie nikt sie tu nie udziela

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#781023.07.2019, 11:23

Laska musiałaby ankiete zrobic wszystkim sasiadom z bloku, żeby takie głupoty napisać, a życie nadal sobie... Ja jestem ciekawa, czy taki sasiad złota raczka codziennie robi zonie śniadanie do łózka w zamian za jej codzienną przy nim i przy dzieciach krzataninę? Tez byłoby żonce miło:) No, ale tego pani dziennikarka od siedmiu bolesci jakoś nie obadała;)

Cienko tomus jak zwykle - artykuł pisany pod tezę - trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć...

I co tam pisałes o pchaniu swiata przez facetów? Chyba znowu idzie w kierunku krawędzi co?

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#781123.07.2019, 12:01

Joanna Chmielewska pisze komediowe kryminaly....wiec cytaty z jej ksiazek sa przesmiewcze....ludzie miejcie litosc

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#781223.07.2019, 12:46

'Nic dziwnego ze prawie nikt sie tu nie udziela'

No, np. omegan sie udziela ;)

Az dziw, ze tu wkleja jakies pitupitu jakiejs Marii Magdaleny, skoro ma tajemne kolko graniaste czterokanciaste, gdzie milo sobie gawedzi, moze tam niech gawedzi z Magdalenami przy ptifurach I srubokrecie?

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#781323.07.2019, 12:51

Bo czasy sa takie, ze opinie sie wyrabia na pudelku albo w jakiejs vivie...naczytaja sie statystyk i potem czytasz to to tu

omegan
14 792
omegan 14 792
#781423.07.2019, 13:16

tia... blablanie i pustoslowie, w domena kobitek...

tym nie zdobedziecie swiata ;]

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#781523.07.2019, 13:28

Nie wiesz co jest domena kobiet omegan...dlatego wypisujesz brednie;)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#781623.07.2019, 13:29

Albo nigdy kobiety nie spotkałeś;)

Profil nieaktywny
Delirium
#781723.07.2019, 13:30

harrier 7 725

#7804Dziś - 00:08

"Z dzisiejszej (no, wczorajszej juz) prasy: przebadali 4.000 Brytyjek, te mlodsze ( 16-34) chca coraz czesciej same wlasna kasa zarzadzac, starsze (55+) bardziej przyzwyczajone do wspolnych finansow w domu.

Komentatorka z Netwealth mowi, ze to skutek pozniej zawieranych malzenstw, w momencie, kiedy kobiety juz od lat zarabiaja I kontroluja wlasne finance"

Serio kobitki chcą same zarządzać swoją kasą dlatego, że później wychodzą za mąż? :D

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#781823.07.2019, 13:33

Nie...dlatego, żeby zawrzeć świadome małzeństwo...czasami sa ze soba z 10 lat zanim wezmą ślub...po co płacić za rozwód?

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#781923.07.2019, 14:14

jak tam zdobyłes swiat, opowiedz wreszcie tomuś - tylko bez pitolenia?

Profil nieaktywny
Kon16
#782023.07.2019, 14:16

A ty?

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#782123.07.2019, 14:21

omegan zdobył swiat w domku mezczyzn:)

harrier
10 843
harrier 10 843
#782223.07.2019, 18:02

Serio kobitki chcą same zarządzać swoją kasą dlatego, że później wychodzą za mąż? :D'

No ja nie wiem, czy serio, czy tak sie wyglupiaja tylko fruzie!

harrier
10 843
harrier 10 843
#782323.07.2019, 18:07

''w domu pralka zepsuta i kafel w kuchni odpadł''

A co ciebie to obchodzi, magdalena! Jakby TOBIE noga odpadla i pipa sie popsowala, to jeszcze rozumiem... ale to do dochtorow ftedy ic! A pralka i kafel sa tak samo twoje, jak Twojego durnego chlopa :))

Munchybox
1 236
Munchybox 1 236
#782423.07.2019, 18:30

Ta Magdalena, to zrodlo inspiracji dla Ciebie,omegan?Wstydzil bys sie takie bzdury przepisywac.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#782523.07.2019, 20:02

A któras z Was rozgryzła o co chodzi w akapcie z noszeniem cięzarów i imponowaniem siłą? Co tam robią siatkarki?!;)

Munchybox
1 236
Munchybox 1 236
#782623.07.2019, 20:51

Siatkarki, w tym tekscie, graja w siatke I ciesza sie, ze w tym samym czasie Ich chlopaki, ciezarowcy, dzwigaja ciezary. Ale Nawet Ci atleci po zjedzeniu kotletow, nasmazonych przez siatkarki, nie beda w stanie sie sprezyc I seksualnie zadowolic swoich siatkarek wiec te beda musialy sie wykrecac bolem glowy, bo juz znudzil im sie seks bez orgazmu...

Profil nieaktywny
Delirium
#782723.07.2019, 21:00

Iii, słabe jesteście. Nie nadajecie się (nawet) na siatkarki. ;P

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#782823.07.2019, 23:22

Ale jak 'utarlo sie, ze facet dzwiga ciezary'? Za mojej mlodosci ciezary (zakupy) dzwigaly glownie kobity, az im sie rence wydluzaly jak maupom. A facet - jak bylo auto w rodzinie - wiozl swoj pojedynczy zad do pracy autokiem.

Moze tera jest inaczej, ale to nie 'utarlo sie', a nastalo nowe chyba?

harrier
10 843
harrier 10 843
#782923.07.2019, 23:23

Siatkarki to som baby od siatow cienszkich :P

harrier
10 843
harrier 10 843
#783023.07.2019, 23:34

Fascynuje mnie ta magdalena, taka jest durna.

''dawkowanie w aptekarskich ilościach łakoci'', no czy to nie jest sliczne?

Pani madziuniu, dla kobity, co 'dawkuje', to nie jest lakoc, tylko kolejny obowiazek, ktory trzeba odfajowac. Bo jakby to byl lakoc, to by ona za mezem latala I skubala go wymownie za kalesony w porach stosownych I niestosownych.

Lakoc to jest dla jelopa jej meza, ktory jest jednak za prymitywny, zeby sie zastanowic, czemu jego kobita przestala lubic seks ( z nim).

Katalog firm