Wojna plci

I wicek z wersem.

Wytłumacz jeszcze Mariuszowi, Kijevnie i paru innym osobom, które nie kumają twojego geniuszu, i wiary w siłę sprawczą ludków tupiących nóżką na forum. ;) Ja z argumentami opartymi na wierze nie dyskutuję, a i po forach się nie włóczę. ;p A tymczasem gościnie rozgościniły się na dobre, a nawet zaczyna ich przybywać. Niestety, mechaniczkaSamochodowaPsiaMać. :/

kurna...ale upal dzisiaj...

No dobra, prościej: ludzie moga nie kupować, ale media i tak im to wcisną - tak, jak sprzedają kazde gówno, jakie zalęgnie się w łbach scenarzystów. Jak to jest z tą nieprawdą powtórzoną sto, czy tam tysiąc razy?...

to fakt, mnie to wkurwia...to kaleczenie, ale i tak , jak odpale tv, czy gazete to wszedzie udziwnienia...nie pasuje mi to, ale co ja tam moge

No i własnie tak nam to wtłoczą. Będziemy się krzywić, ale nasze dzieciaki czy wnuki uznają to za... "poprawne". ;)

po naszej goscinie...moj swiat, jest juz inny

Jak jest ta gościni po angielsku?

Guestress?

Po prostu będziesz czuc się winna, mówiąc inaczej. Omegan zaskoczył mnie naiwną wiarą, że może będzie inaczej, chociaz akurat ta naiwność jest jak najbardziej pozytywna.

kurcze Zbychu nie wiem, znam tylko wersje polska...zabila mnie

Zychu...nie goscinii, tylko goscina

Gościna to jest jakieś spotkanie u kogoś z poczęstunkiem.

jprdl

po angielsku to tak

Actor -> Actress

Guest -> Guestress

tylko że Guestress to gospodyni :)

#12583...wlasnie nie, u mnie to dziala inaczej, od razu dostaje piany i nie zycze sobie, by mnie nazywano...z racji ukonczenia studiow ,, pedagog resocjalizacji,, jakas tam pedagozka resocjalizacyjna

Zbychu, ogladalam ostatnio , jakis tam reportaz w tv i jak to zwykle bywa, sa zapraszani goscie...zazwyczaj zapowiadano taka osobe , jak gosc programu...ale w tym reportazu zapowiedziano ,, nasza goscine,, czyli kobiete

To niech ustalą sobie jedną wersje bo używają też ''gościni'' co niby ma być z takim suffixem jak w słowie ''gospodyni''.

Zbychu problem w tym , ze z tym feminizmem to juz leca po calosci...nie wiem czemu to ma sluzyc, chca rownouprawnienia, to proponuje tak po calosci, z kilofem w kopalni, wtedy mozemy pogadac

gizas, Sylwek, jak sie wkurzysz, to wyskakujesz z jakimis glupolami z mojej przeszlosci ktore interesuja mnie tyle co zeszloroczny snieg. zmien plyte.

i otworz oczy. nie zawsze masz racje i nie zakryjesz tego mniej lub bardziej chybionymi atakami personalnymi i glupkowatymi tekstami na poziomie nastolatka. dorosnij.

dzizasss, kim jest Sylwek ?

Omegan, gdzie ci znowu z czyms wyskoczyłem? Paranoje masz, czy napierdalasz whiskacza z gwinta? :)

to delirek ofkors

...i nie imputuj mi swoich wyobrażeń - ostatni raz byłem wkurzony wczoraj w pracy, gdy z czterech kibli czynny był tylko jeden. Zajęty. :p

Omegan, jak babcie w kapcie, nie kumam, o co ci chodzi. :)

A dorosłości to nauczaj swoje dzieciaki, nie mnie, a jak już dorosły, to machnij sobie jeszcze jedno, albo po prostu walnij gruchę, wybierz się gdzies na kurwa mać czy cuś, zamiast próbować sprawiać wrażenie mędrca, zaklinającego rzeczywistość. :) Przeczytałeś jakieś pierdy na forum - pomijam już tak oczywistą rzecz, że na ogół spędza się czas w kręgu ludzi o podobnych zainteresowaniach czy zapatrywaniach na świat - i na tej podstawie stawiasz tezę, że nie przyjmie się coś, co jest już w powszechnym użyciu. :) To nie forum omeganów, a media kreują rzeczywistość. :) A w ogóle to spierdalaj. :)

hahahahaha :)

Szczasz po nogach, gdy widzisz jakikolwiek temat czy wpis dotyczący kobiet. Gryzie cię w dupsko nawet kobitka turlająca szmaciankę po trawie. :) Zapytaj kogoś, czy jest na to jakieś lekarstwo. :) Wszyscy zniżaja poziom, stoczyli się, i tylko ty, kurwa, nie zmieniasz sie nic, jestes taki przekurwagórnolotny, elokwęntny i mertyroryczny - wniosek: zawsze byłes bucowatym dzbanem. :P

...a teraz uprzejmie prosze o pocałowanie mnie w dupsko, i odstosunkowanie sie ode mnie - paranoiku, który wyczytał, że rzekomo coś mu "znowu wyciagam z przeszłości", chociaż nie dalej niż wczoraj spinał się tutaj z Mariuszem, a w ubiegłym tygodniu - z kijevną... fakt: wczoraj to już przeszłość. ;p Nudzisz się, nie masz się z kim spinać, to poliż sobie jajca, albo przylej swojej ślubnej, pantoflarzu. :) Dobrej nocy i takie tam. Szczere, jak najbardziej. :)

maya2002

#12587Wczoraj - 19:36

#12583..."wlasnie nie, u mnie to dziala inaczej, od razu dostaje piany i nie zycze sobie, by mnie nazywano...z racji ukonczenia studiow ,, pedagog resocjalizacji"

Pedagog resocjalizacji? Jezó, teraz to już musisz się ze mną umówić, mam dla ciebie misję . :p Co ja mówię, jaką tam misję, kurde, prawdziwe wyzwanie. :p