Omegan, w podstawowce, jak jakas mala gnidka chciala mi dokuczyc, to mowila: 'nikt cie nie lubi, harrier/ cala klasa mowi, ze costamcostam/ ciocia z wujkiem powiedzieli, ze jestes taka i owaka' itp. itd. Nigdy male smierdzace tchorzatko nie otworzylo gemby we wlasnym imieniu, za durne na to bylo ;)
'Nie tylko ja uwazam', 'nie ja pierwszy to mowie', 'wszyscy costamcostam'...hehe
Smutne takie dekadenckie wypłakałem się i zesmarkałem w ostatnie 3 listki papieru toaletowego a Lidl dopiero od 8.00 i do tego siedzę na sraczu oj faktycznie to życie to pasmo udręk i papierowej nicości rozlatującego się pod wpływem łez papieru tej martwej natury którą ruwnież fałsz egzystencji codziennej dopadł bo został zużyty do papy a nie do dupy...
#2345
droga Oktarynko, twoja statystyka tylko potwierdza roznice plci
to podobnie jak w wojsku - czy okopy kopia oficerowie czy seregowcy
czy czyszczenie broni to sprawa oficerow czy szeregowcow
czy wydawanie rozkazow to sprawa szeregowcow czy oficerow
czy wyobazasz sobie co by bylo gdyby zamiecc te role?
nie chce umniejszac kobietom ale nasze konstrukcje anatomiczne i psychiczne przystosowuja nas do calkowicie innych rol, nie mozna mowic ze ktoras z nich jest lepsza czy gorsza, sa poprostu inne
#2360 Wedle tego co napisales to umniejszasz I to bardzo. W dodatu wciskasz czytajacym, ze jestes Mr Nice Guy. Napisales, ze my kobiety nie musimy sie wstydzic ale jedyne co mozemy osiągnąć w zyciu to stanowisko sierzanta od czyszczenia broni a mezczyzni SA stworzeni na oficerow I to Oni nam kobietom-sierzantom powiedza kiedy te pistolety szorowac a kiedy przestac. I Ty zakladasz, ze kobieta nie moze byc oficerem a mezczyzna sierzantem. Taki jest Twoj swiat.
a jaki by byl twoj swiat Dzianino, gdyby to oficerowie kopali okopy a szeregowcy wydawali rozkazy?
chodzilo mi bardziej o to zeby podkreslic, ze jestesmy inni, nie ze ktos jest lepszy czy gorszy, tylko inny, troche to trudne dlatego pisalem do Oktarynki, bo ona jako jedna z niewielu na Emito potrafi sie ze mna nie zgadzac w sposob nie uwlaczajacy mnie i sobie
Nie mowie zeby zamieniac obowiazki oficera I szeregowca.Podkreslam,ze Twoje porownanie jest z gruntu niepoprawe poniewaz zaklada bez zadnych watpliwosci,ze mezczyzna to oficer(ten madrzejszy) a kobieta to szeregowiec(ta glupsza-zdolna tylko do wykonywania rozkazow).Czyli to mezczyzna pelni kontrole nad kobieta poniewaz jest do tego stworzony? Nie rozumiem dlaczego uwazasz, ze te role nie moga byc pelnione niezaleznie od plci ale indywidualnych zdolnosci konkretnych osob.
onieznajomy nie pisał kto ma być oficerem a kto szeregowcem. Dzianina sama tak to zinterpretowałaś. Dlaczego? Czy uważasz że kobiety są gorsze? ;) Toć już w żydowskiej Biblii było napisane że Bóg stworzył mężczyźnie kobietę do pomocy/na ratunek. Ale interpretacja że tylko "do pomocy" tak się wszystkim podoba, że nie wiedzą że tłumaczenie może też być "na ratunek". Czyli że Adam był sam taki beznadziejny, że dopiero Ewa mu wszystko ogarnęła i jakoś poszło. ;)
Dianina pissze - "kobieta to szeregowiec(ta glupsza-" jakis kompleks?
a chodzi o to ze w pewnych sytuacjach zagrazajacych zyciu to kobieta musi sie sluchac, podobnie jak prezydent w sytuacji zagrozenia slucha sie ochroniarzy
kobieta i mezczyzna maja za zadanie przedluzenie gatunku, ale ich role sa zdecydownie inne
Zakladam temat dla tych wszystkich walczacych, bo w prawie kazdej dyskusji skaczecie sobie do oczu, na poczatek prosze....:)
https://kobieta.wp.pl/potraktuj-mnie-jak-kawal-miecha-w-2018-nauczymy-si...