harrier, z tym Adamem i Ewa to taka historyjka tylko, ale przedstawia wersję odwrotną od popularnej, w której kobieta potrzebuje mężczyzny, bo sobie sama nie poradzi. Różni są ludzie, wiesz lepiej ode mnie. Generalizowanie, że każdy jest super i wszędzie sobie poradzi równie dobrze to też bzdura, ale nie mająca akurat wiele wspólnego z płcią. Ja akurat wpis onieznajomego 2360 zinterpretowałem raczej odwrotnie niż Dzianina, a w każdym razie nie było dla mnie jednoznaczne przyporządkowanie ról do płci.
Zakladam temat dla tych wszystkich walczacych, bo w prawie kazdej dyskusji skaczecie sobie do oczu, na poczatek prosze....:)
https://kobieta.wp.pl/potraktuj-mnie-jak-kawal-miecha-w-2018-nauczymy-si...