Wojna Polsko-Ruska

Białorusi nie trzeba atakować, wystarczy zrzucić im stonkę ziemniaczaną, historia zna takie przypadki. ;)

Ja już maluje na biedronkach paski- staram się.

Asz się łza f oku krenci...

Noe no, mam kartoszki.... Ale ja tak siedze sobie w kacie i mysle..... Jakby ich tak zaatakowac i zaskoczyc Putina.

Możemy sobie tu gdybać i wymyślać scenariusze. A tak naprawdę nawet bezpośrednio zaangażowani, łącznie z Putlerem, nie wiedzą co stanie się w najbliższych dniach, decyzje podejmowane są w odpowiedzi na rozwój wydarzeń.

kartoszki to jedyne czego u nich nie brakuje. na ziemniakach w formie plynnej opiera sie spory kawal gospodarki

@191

mysle nie nie do konca. od dawna maja plany rozpisane na rozne scenariusze i wybieraja to co im w obecnej chwili pasuje

#193 jasne, że mają główne scenariusze, gdzieś kiedyś przeczytałem, że Department Stanu USA ma opracowane plany zarówno na dojście do władzy faszystowskiego reżimu w Liechtensteine jak i samoistne zmniejszenie się światowych zasobów selenu ;-)

Ale w takiej sytuacji jest chyba za dużo zmiennych. Jak w szachach.

https://m.demotywatory.pl/3556874

#190 Infidel

Dobry pomysł

A czym zaatakować?

Polskimi Abramsami i F35?

Rosjanie, mówiąc o niepodległości, nie mają na myśli tylko terenów kontrolowanych w tej chwili przez separatystów. Mówią o całości dwóch obwodów, więc także o częściach, które znajdują się pod kontrolą ukraińską. To zwiastuje, że siły rosyjskie prawdopodobnie będą dążyły do tego, aby interweniować na Ukrainie - ostrzegał w TOK FM Arkadiusz Legieć z PISM.

No i sa juz sankcje !!!

https://www.whitehouse.gov/briefing-room/statements-releases/2022/02/21/...

"President Biden will soon issue an Executive Order that will prohibit new investment, trade, and financing by U.S. persons to, from, or in the so-called DNR and LNR regions of Ukraine."

...zabrania sie nowych inwestycji w DNR i LNR... to sa te SANKCJE???

to zart jakis

Potwierdzają się więc wcześniejsze obawy - z treści podpisanego przez Putina dekretu, do którego dotarli dziennikarze, wynika, że Putin nakazał rosyjskim wojskom przeprowadzenie "pokojowej operacji" w obu "republikach" separatystycznych, jak wskazano, ma się to odbywać "Putin nakazuje rosyjskim wojskom prowadzenie operacji pokojowych w DRL i ŁRL zgodnie z dekretami uznającymi je za suwerenne państwa".

Sa juz informacje o ruskich wojskach wjezdzajacych do "niepodleglych republik"

Tak, peacekeeping operations.... Ruskie to sa jednak cwane.

W kazdym razie teraz nasuwa sie pytanie cxy o tym mowil Biden, gdy mowil o 'minor incursion'.

shel

#198Dziś - 21:57

"...zabrania sie nowych inwestycji w DNR i LNR... to sa te SANKCJE???"

Nie bagatelizowałbym. Po takich sankcjach Rosjanie już się nie podniosą. Będą tarzać się ze śmiechu do końca świata i jeden dzień dłużej.

Możliwe, że chodzi właśnie o to, żeby zabić Rosjan ich własnym śmiechem. Równie dobrze mogliby im opowiedzieć parę dowcipów o Stirlitzu.

W ramach sankcji od dzisiaj nie będę kupował smirnoffa.

Rosja skandaliczną ingerencją w integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy po zajęciu Krymu i części Wschodu łamie umowy międzynarodowe zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, łamie podstawowe zasady zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych, łamie tez porozumienia mińskie, jednogłośnie poparte przez nia sama i Radę Bezpieczeństwa ONZ w rezolucji 2204

mysle ze prawo międzynarodowe tworzone jest dla slabych, malych krajow takich jak Litwa, Polska

Dobrze myślisz.

te sankcje sa smieszne, Putin robil, robi i bedzie robil co chce...a wiadomo o co mu chodzi ,, odrodzenie imperium,,...nikt mu nic nie zrobi, jakimis tam sankcjami

#205 i co? i nic sie nie zadzieje...dalej bedzie lamal, a swiat bedzie skomlal...i powtarzal w kolko to, co sie wydarzylo i straszyl smiesznymi ruchami, przeciez ten czlowiek jest tak przejety sankcjami, jak ja dzisiejsza pogoda

Rosja zniszczyła wszelkie normy prawa międzynarodowego, rozrywając kraj w centrum Europy. I to się nie skończy. Jakich jeszcze argumentów potrzebujemy, aby ostatecznie odrzucić agresora, przeciez Putin , juz naruszyl granice Ukrainy...i nic sie nie dzieje