na licznikach jest standing charge, wynosi różnie - sprawdź sobie na stronie prowajdera z opłatami, my mamy chyba coś koło 30pi dziennie (jak ostatnio sprawdzałam na porównywarce to wahała się od ok. 60-95f rocznie) i jest ona pobierana niezależnie od tego czy coś chodzi, czy nie, nie wiem, czy zżera ją codziennie, ale chyba tak - stąd można sobie zadłużyć licznik nawet jak się nic nie zużywa; jak Ci wyskoczyło więcej to się ciesz, czemu nie wiem;) może coś jeszcze było na karcie?
Jak to jest z prądem doładowania na kluczyk? Po przeprowadzce do nowego mieszkania już dwa razy się zdarzyło że doładowaliśmy za 20łŁ a na liczniku wskoczyło 30Ł po włożeniu kluczyka a gdy nie było nas kilka dni w domu gdzie totalnie wszystko było wyłaczone także pobierało pieniążki?! dlaczego? Dodam że dostawcą jest Scottish Hydro i wmieszkaniu nie mamy wogóle gazu wszystko na prąd. A wam ile zjada prądu na dzień?