Agatek, jego nie sluchaj, nie czytaj.Ten facet juz z 30 razy twierdzil, ze do Polski wraca.W ostatnim roku.Dom ma w Polsce, 600 m2, a tutaj zyje na socjalu.To jest lgaz wiekszy niz prezes:P
Lokal socjalny w wiezowcu w Glasgow moze wynajac praktycznie kazdy:/Wystarczy zlozyc jedna aplikacje, do GHA.
Toz ci mowilam o zasilkach...child tax credit, working tax credit, i housing i council tax benefit...Poza tym przeciez maternity nie bedziesz brala wieki, bedziesz musiala pracowac, jak kazdy.
Socjal tez kosztuje.Czynsz to koszt najmniej 3 stow, plus council tax...Prad, gaz, internet, telefon...tv licence...Moze starczy ci na oplaty, a jesc bedziesz tynk ze scian.Za 500f nie utrzymasz sie nawet na socjalu...Jakas niedzisiejsza jestes?W tej chwili wynajmujesz prywatnie, i zyjesz tylko z tych 5 stow?Starcza ci?W zyciu nie uwierze...Albo chlop ci pomaga, zyjesz z nim, albo masz juz zasilki na dziecko...oraz housing i council tax benefit.Sama sie nie utrzymujesz.
Jak to skad miala wiedziec, co bedzie pozniej?
Planujesz dziecko, to znaczy, ze stac ciebie na nie.Nie planowalas, to zanim zdecydujesz sie zatrzymac ciaze usiadz, pomysl za co bedziesz zyla, za co oplacisz rachunki, jak pogodzisz prace z opieka nad dzieckiem.Rozwiazesz problem, zatrzymuj ciaze.Nie masz rozwiazania, to ponosc konsekwencje swojej decyzji...
Zanim zaszlam w ciaze, zanim zdecydowalam sie na dzieci, to najpierw dowiadywalam sie ile bedzie wynosil moj zasilek macierzynski, co zrobie z dzieckiem, jak wroce po 12 tygodniach to pracy, z czego kupimy wyprawke, z czego oplacimy czynsz.Nikt mi nie pomagal.W Polsce nie ma pomocy dla ludzi pracujacych, nie bylo:/
Jak ja nie stac bylo na dziecko, to po co zachodzila w ciaze?Nie przemyslala, nie przygotowala sie, i nawet jej tego powiedziec nie mozna?Sama sie do tego przyznala, zakladajac ten temat.Panstwo ma ja z klopotow wyciagac?Niby dlaczego?Chce mieszkanie socjalne, bo bedzie miala tylko 500f zasilku macierzynskiego.Z 500f nikt sie w tym kraju nie utrzyma nawet jak zajmuje lokal socjalny.O alimentach od ojca nie wspomniala, nie powiedziala nic, ile i kiedy on jej bedzie placil.Zwolnilas juz ojca z obowiazku utrzymania dziecka?Dolicz alimenty, do tych 500f.Dzisiaj sama sie utrzymujesz?To powiedz ojcu swojego dziecka, ze jak odejdziesz na urlop macierzynski to nie bedziesz miala z czego zyc.
Napisalas, ze z ojcem dziecka nie da sie rozmawiac...To nie rozmawiaj, ale pomysl, juz teraz o alimentach dla dziecka.To twoj zasrany obowiazek.To ty masz tego dopilnowac.Nie musisz spedzac 39 tygodnii urlopu macierzynskiego z dzieckiem.Mozesz po 6 tygodniach od narodzin dziecka wrocic do pracy, jesli nie masz srodkow do zycia.Zlobki zajmuja sie juz dziecmi od 6 tyg.zycia.Zasilki na dziecko otrzymasz, ale kiedy...?Kazda kobieta czeka w tym kraju na zasilek.Problemy finansowe znikna jak wrocisz do pracy, i podasz ojca dziecka o alimenty.Oczywiscie bedziesz musiala zarobic na zlobek, opiekuna, czynsz, oplaty.
Jesli zdecydujesz sie zostac z dzieckiem w domu, to bedziesz zyla za te 5 stow dopoki nie dostaniesz zasilkow, i alimentow.Na owe zasilki poczekasz sobie.W tydzien, dwa, miesiac nie dostaniesz:/
Teraz wiesz, jak wygladac bedzie kilka miesiecy po porodziec.Masz czas, zeby znalezc rozwiazanie.
kama79_79 a ile ona tych alimentow dostanie ?pewnie marne grosze.jesli planowala dziecko to znaczy ze miala dobrą sytuacje i nie myslala ze beda jakiekolwiek problemy .a żłobki są drogie najlepiej oddać dziecko po urodzeniu do zlobka by mama mogla isc do pracy itp.Moim zdaniem najpierw trzeba sobie zapewnić dobrą prace ,męża pootem dziecko,urodziłam to wychowuje a nie ide na drugi dzien do pracy ja bym tak nie mogla dziecka zostawic,sama niemam dziecka i narazie nie mam zamiaru,potem wychodzi co wychodzi rozwody ,dzieci zostawiane na caly dzien sobie w żłobku .albo opiekunce.ale to jeszcze trzeba znalesc dobrego meza.
A co ty mi kobieto od pizzy hut teraz mowisz za glopoty?Jak nie masz na oplaty, na pieluchy dla dziecka, chleb dla siebie, to wracasz do pracy.Od dawna matki, ktorych nie stac na utrzymanie siebie, dziecka wracaja do pracy kilka tygodnii po porodzie.Wieksza krzywde zrobisz dziecku, jak nie bedziesz miala pradu w domu, a nie, jak sugerujesz wtedy, gdy poslesz go do zlobka.Ona ma partnera, partner pewnie jakas rodzine, ona sama tez nie wyskoczyla z kapusty, to niech wspolnie szukaja rozwiazania.
kama79_79 weż się schowaj już z tą pizzą bo te teksty juz naprawde zgniłe się robią,jesli nie mam to logiczne ze ide do pracy!,ale jesli mam męża to nie muszę juz iść .ja jak bym sie rozwiodła to bym o alimenty nie żebrała sama bym kombinowała by isc jak najszybciej do pracy jak by nie było innego wyjscia.jeśli sam facet nie kwapi sie by dac troche kasy to po jaki kij żebrać?.Możliwe ze ty byś tak zrobiła ale ja nie
Nie spinajcie się tak :-)
Przeliczyłam, że do końca sierpnia odłożę 2.500 f . To na poczatek bedzie w sam raz. Postaram sie o benefity i zasiłki na dziecko.
A tak jak Myszka rodzinka partnera niech lepiej bedzie z dala odemnie ! Bo to przez nich wszystko się popsuło.
Zamieszkam w Edynburgu z maleństwem i od razu staram się o socjalne.
nikt nikomu nie kaze zebrac, utrzymanie dziecka kosztuje i nie widze powodu, zeby sie w tej kwestii honorem unosic
Megann, w sprawie platnosci na dziecko, jesli sie nie dogadasz sama z jego ojcem, skontaktuj sie z CSA, oni pomoga
https://www.gov.uk/child-maintenanc...
kama moze i bywa niemila, ale ma duzo racji i bedzie Ci trudno na poczatku; no, to zdrowo sie trzymaj :)
Zamieszka w Edim na sofie u znajomych, i pojdzie po socjal.Mysli, ze jej ktos ten socjal da, jak sama zrezygnuje z wynajmu lokalu:P na dodatek w innym miescie, w innej local authority:P
Nie dostaniesz pomocy, juz ci o tym mowiono.Chcesz lokal socjalny, to zacznij sie o takowy starac juz teraz, ale w miejscowosci w ktorej mieszkasz...
Ja sprzedam chalupe, przesram kase w 2 tygodnie, przeniose sie do Ediego na dysmonnowa sofe, i polece po socjal.Pewnie City of Edinburgh council potraktuje mnie jako osobe bezdomna, nie jako kogos, kto sam pozbawil siebie dachu nad glowa-intensionally homeless.
Wez chociaz daj sobie oko podbic, i idz do Woman's Aid.Beda podstawy, by przyznac ci socjal, ale w miesicie w ktorej zyjesz w tej chwili, lub tej obok, ale w odrebie jednej local authority.Social services nie pozwoli ci zniknac z pola widzenia, jak masz dziecko pod pacha, stad o wyprowadzce do Edinburgha, i wynajmie socjala nie bedzie mowy:/
Hej, Rodacy ;-)
Piszę odnośnie mieszkań socjalnych i komunalnych.
Sprawa wygląda następująco : aktualnie mam mieszkanie, umowa najmu do wygasa z dniem 31 sierpnia. Od tego momentu nie stać mnie na wynajem mieszkania, zarobki zmniejszą się ponieważ jestem w ciąży. Dostanę tylko Maternity około 500f/ msc. Puki co, znajomi zaproponowali, żebym spała u Nich w salonie z dzieckiem.
Zastanawiam się , czy mam jakiekolwiek szanse dostać mieszkanie socjalne lub komunalne w Edynburgu? Zależy mi, abym miała na miejscu szpital, lotnisko, polskie sklepy, przedszkola i szkoły. W miasteczku znajomych tego brak. To umożliwi mi normalne funkcjonowanie, tym bardziej ze dziecko potrzebuje całodobowej opieki.
Proszę o pomoc.
Megann