Do góry

Podnajem mieszkania.

Temat zamknięty
Agata7
18
Agata7 18
12.03.2017, 22:09

Jak w temacie, podnajmujemy w mieszkaniu pokój,główny wynajmujący, który mieszka w drugim pokoju jest osobą, która wynajmuje całe mieszkanie od landlorda.Mieszkanie jest prywatne, mamy umowę z głównym wynajmującym, płacimy council tax. I teraz pytanie: czy główny wynajmujący może zaprosić sobie do swojego pokoju gościa na kilka/kilkanascie dni bez zgody landlorda(przebywanie,spanie)? Nie jestem zadowolona, że ktoś będzie z nim mieszkał, przy podpisywaniu umowy nie poinformował nas, że istnieje taka możliwość. Czy powinnien zapytać nas o zgodę?Dodam, że rachunki dzielimy na 3, a więc dodatkowa osoba, gdy korzysta np. z prądu, my będziemy musieli zapłacić więcej.Jak to wygląda prawnie?Może ktoś podpowie.

Agata7
18
Agata7 18
#112.03.2017, 22:15

Źle napisałam, powinno być podnajem pokoju.

Profil nieaktywny
umgadunga
#212.03.2017, 22:19

umowę z głównym wynajmującym???

chcesz sie dowiedzieć prawnie jak jest....

wiec prawnie taka umowa jest tyle warta co kawałek papieru toaletowego...

- A właściciel mieszkania wie o was? zgodził się? zawarł umowę z wami?

NO TO MASZ ODPOWIEDZ

Profil nieaktywny
umgadunga
#312.03.2017, 22:19

I JESZCZE płacicie council tax? na wasze nazwisko? czy jego?

bez sensu...

Agata7
18
Agata7 18
#412.03.2017, 22:22

council tax na nasze nazwisko, właściciel mieszkania wie o nas

Antek_z_Zadupia
7 533
#512.03.2017, 23:23

Zaprosic goscia na KILKA lub KILKANASCIE dni?

I Ty widzisz w tym jakis wielki problem???

A nie wystarczy pogadac ze wspollokatorem; sluchaj, bedziesz mial goscia przez kilkanascie dni, gosc bedzie zuzywal prad i gaz za ktory placimy wspolnie. Sparawiedliwie byloby abys za swojego goscia zaplacil 1/4 za okres jego pobytu.

Agata7
18
Agata7 18
#613.03.2017, 07:35

Chciałam porozmawiać, ale zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym,

viteac
3 617 44
viteac 3 617 44
#713.03.2017, 08:30

No to postaw go przed faktem dokonanym i spytaj czy postąpił uczciwie.

Profil nieaktywny
raffaele2
#813.03.2017, 10:24

Witaj,porozmawiajcie teraz jak juz jest,jesli to nie przyniesie porzadancyh rezultatow to zadzwoncie do wlasciela i mu powiedzcie jaki jest problem.Jednym slowem macie darmozjada.

Infidel
14 166
Infidel 14 166
#913.03.2017, 11:40

Wyjechac na dwa tygodnie i postawic przed faktem dokonanym i nie placic, bo was bie ma w mieszkaniu;)

A tak serio, czemu macie umowe z gosciem a nie landlordem??

viteac
3 617 44
viteac 3 617 44
#1013.03.2017, 12:36

Bo to jest jego kawałek podłogi teraz.

ChaoticBiker
3 040
ChaoticBiker 3 040
#1113.03.2017, 22:51

Z tego, co widze, to nic nie da sie zrobic.

Macie "umowe" z kims, do kogo mieszkanie nie nalezy. Czyli macie papier toaletowy, a nie umowe.

Ale przynajmniej za niego caly council tax placicie, wiec on juz nie musi (ale was zrobil w bambuko!).

A on moze sobie sprowadzac do mieszkania na kilkanascie dni kogo tylko zechce i kiedy zechce, bo ma takie do tego prawo, gdyz to on ma umowe z landlordem i on jest tu najwazniejszy, a was formalnie w tym mieszkaniu nie ma.

W sumie to jedyne, co mozecie zrobic, to sie wyprowadzic.

Infidel
14 166
Infidel 14 166
#1213.03.2017, 22:53

.....jak nie moga, moga nie zaplacic council taxu, przeciez umowa nie jest na nich, niech powiedza, ze cwaniak na nich zarejestrowal council tax bez ich wiedzy:) szachmat

viteac
3 617 44
viteac 3 617 44
#1313.03.2017, 23:15

Ale wciąż będą musieli się wyprowadzić.

Kto by chciał w takiej sytuacji mieszkać?

Agata7
18
Agata7 18
#1414.03.2017, 11:33

My wiedzieliśmy, że council tax będziemy płacić, on jest studentem to i tak nie musi...sytuacja była pilna, więc nie czujemy się zrobieni w bambuko...Wziął od nas depozyt i zaczął nas straszyć, że nam nie odda, ze względu na moje zachowanie-zadałam pytanie grzecznie na temat jego gościa(ma dowód, bo zapytałam pisząc sms i według niego nie miałam do tego prawa), ale coś jest nie halo, bo po moim powrocie z pracy gościa, ani jego walizki nie było...tyle,że nie wiem co...

Na szczęście depozyt nieduży, ale dla samego faktu,nie chcę się poddać!

Mam podejrzenia, że on może w ten sposób zarabia???

Wyprowadzić, się wyprowadzimy, ale musimy dotrwać do końca umowy.

Czuję się podle, jakbym była bez rozumu, bo czuję, że coś jest nie tak...

Agata7
18
Agata7 18
#1514.03.2017, 11:35

My nie chcemy się wykłócać z nim, ale nie wiem do końca jakie on przekręty być może robi, a na prawnika nas nie stać...smutne to wszystko

Agata7
18
Agata7 18
#1614.03.2017, 11:35

Niestety nie jesteśmy sprytni, jak on...

Sokole
10 206
Sokole 10 206
#1714.03.2017, 11:49

masz jakies potwierdzenie ze wzial depozyt?

Infidel
14 166
Infidel 14 166
#1814.03.2017, 13:10

Z prawnikiem pierwsza konsultacja jest free anyway. Jezeli maja umowe,, to teoretycznie na niej powinna byc klauzula na temat depozytu. Powiem szczerze, ze bardzo dziwna sytuacja, biorac pod uwage, ze wlasxixiel/landlord wie o was.

viteac
3 617 44
viteac 3 617 44
#1914.03.2017, 13:36

Na podnajem musi być zgoda właściciela , bez tej zgody na umowie, podnajem nie ma mocy prawnej.

viteac
3 617 44
viteac 3 617 44
#2014.03.2017, 13:37

tzw.subletting

Agata7
18
Agata7 18
#2114.03.2017, 19:39

Tak , mamy w umowie, że mamy zapłacić depozyt i był zrobiony przelew, z zaznaczeniem na co zostały przelane pieniądze. Mnie wkurza nasza bezsilność wobec tego człowieka, mój mąż ciężko przestraszony, a ja zastanawiam się co zrobić...

Profil nieaktywny
mis.colargol
#2214.03.2017, 20:06

depozyt wg prawa powinien byc zdeponowany w tenant scheme cos tam,jesli koles tego nie zrobil to nalezy sie wam od niego odszkodowanie w wysokosci trzykrotnego depozytu albo czynszu juz dokladnie nie pamietam,kiedys przerabialem ten temat.

inni sa pewnie bardziej na biezaco

Agata7
18
Agata7 18
#2314.03.2017, 21:25

Jak to można sprawdzić czy on on zdeponował nasz depozyt w tenancy deposit protection?

tomek.83
43
#2415.03.2017, 00:02

czego wy sie boicie? wez ta umowe i pokarz prawnikowi. na moj oko ta umowa jest nic nie warta a co z tego wynika to to, ze nie musicie czekac do konca tej umowy zeby sie wyprowadzic. Kolejna sprawa jest taka, ze sam fakt, ze landlord o was wie nie znaczy ze w umowie najmu nie pisze ze subletting jest zabroniony - na 99% jest zabroniony bo to standard w umowach tego typu. I jezeli tak jest to umowa podnajmu jest tez niewazna. Moja rada isc do solicitora gdzie 1 konsultacja jest za friko

Agata7
18
Agata7 18
#2515.03.2017, 11:46

Dziękuję za radę, pójdę. Tylko jak się szybciej wyprowadzimy, to jest prawdopodobieństwo, że nie odda nam depozytu. Jak tego się ustrzec?

Agata7
18
Agata7 18
#2615.03.2017, 11:55

I jeszcze jedno: skontaktowałam się z tenancy deposit protection, odpisali, że proszą o numer depozytu, nie mamy.

Wygląda na to, że tomek.83 masz rację. Wyczytałam, że jeżeli depozyt został oddany, przysyłają informację, takiej nie dostaliśmy.Więc prawdopodobnie nie przesłał pieniędzy do tenancy deposit protection. Sprawdzę czy zapłacił council tax.

Co można zrobić, jeżeli umowa jest nieważna?

ChaoticBiker
3 040
ChaoticBiker 3 040
#2716.03.2017, 11:22

jesli umowa jest niewazna, to mozna sie wyprowadzic jak najszybciej.

Depozytu nie odzyskacie, najlepiej przed wyprowadzka powiedziec, ze ostatni czynsz pokryty bedzie z depozytu i uciekac z tej dziwnej sytuacji czym predzej.

Profil nieaktywny
mis.colargol
#2816.03.2017, 17:55

po wplaceniu depozutu landlordowi powinniscie otrzymac po ilus tam dniach potwierdzenie z numerem ,jesli tego nie dostaliscie to znaczy ze landlord prawdopodobnie nie zdeponowal depozytu,jesli tego nie zrobil to ma lekko przesrane bo jesli to zglosicie to tak jak pisalem powyzej

ChaoticBiker
3 040
ChaoticBiker 3 040
#2916.03.2017, 18:31

ale oni depozytu nie dali landlordowi, tylko lokatorowi/najemcy mieszkania.

A gwoli scislosci, to "glowny najmujacy" nie musial sie was o nic pytac i moze sobie zapraszac kogokolwiek mu sie w danym momencie widzi.

W dodatku on powinien miec PISEMNA zgode landlorda na to, ze wam podnajmuje pokoj.

Depozyt, jako ze mieszkacie z glownym wynajmujacym (ktory staje sie niejako waszym landlordem) w jednym mieszkaniu, nie podlega zgloszeniu w deposit scheme.

Ale MUSI wam go oddac wraz z koncem waszego pobytu - w ten sam dzien a nie za tydzien czy dwa... (o ile nic nie jest zniszczone), wszelakie kwestie sporne to od razu wolac wlasciciela mieszkania i przez niego ustalac.

ChaoticBiker
3 040
ChaoticBiker 3 040
#3016.03.2017, 18:33

czyli jak np wyprowadzacie sie 16go kwietnia, to depozyt macie miec spowrotem w 16go kwietnia. Zadnego tlumaczenia, ze musi wybrac, przeslac, isc, sprawdzic wszystko itd itp. Ma sprawdzic przy was i oddac kase do reki/przelewem, zanim wyjdziecie za prog.

Jak nie to wperdol. On nie moze wam NIC zrobic i nie dajcie sie bucowi zastraszyc.

Katalog firm