asa w rekawie macie takiego ze pomimo ze umowa jest niewazna to jednak jest to wasz staly adres zamieszkania. wiec jezeli np koles was strasz, ze was wyrzuci to mozecie sie starac o mieszkanie socjlane z tej racji, ze grozi wam bezdomnosc.
jezeli chodzi o depozyt no to pytani jest na ile wam sie chce z nim szarpac. czasami lepiej jest machnac reka I wliczyc to w koszty zdobywania doswiadczenia. ale mozecie go postraszyc zgloszeniem sprawy na policje bo jakby nie bylo to w przypadku kiedy jego umowa zabrania mu podnajmu i nie obsluzyl waszego depozytu jak nalezy to jakby na to nie patrzec jest to oszustwo i na bank jest na to paragraf. ale tak jak mowie pytanie jest czy wam sie chce.
Zadna policja nic mu nie narobi. Policja ogranicza sie jedynie do ustalenia kto ma prawo przebywac w lokalu i wyprasza pozostale osoby.Do Agi "Coś co dla jednego jest szansą, dla drugiego jest kłopotem, to kwestia poglądów." To czemu te poglady nie obowiazywaly zaraz po przybyciu do UK? Domyslam sie, ze nie starczylo kaski na idealy. Teraz obrosliscie w piorka i karki sie wam podniosly? Jesli ten wynajem pokoju jest nie do konca legalny, to swiadomie braliscie udzial w tym procederze i w takiej samej mierze odpowiadacie za naruszenie prawa na takiej zasadzie jak złodziej i paser. Nie ma tlumaczenia, ze nie wiedzieliscie, bo nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego przestrzegania. Cale szczescie, ze wchodzi brexit i za dwa latka wywioza was w bydlecych wagonach do Polski. Pozdrawiam
Jak w temacie, podnajmujemy w mieszkaniu pokój,główny wynajmujący, który mieszka w drugim pokoju jest osobą, która wynajmuje całe mieszkanie od landlorda.Mieszkanie jest prywatne, mamy umowę z głównym wynajmującym, płacimy council tax. I teraz pytanie: czy główny wynajmujący może zaprosić sobie do swojego pokoju gościa na kilka/kilkanascie dni bez zgody landlorda(przebywanie,spanie)? Nie jestem zadowolona, że ktoś będzie z nim mieszkał, przy podpisywaniu umowy nie poinformował nas, że istnieje taka możliwość. Czy powinnien zapytać nas o zgodę?Dodam, że rachunki dzielimy na 3, a więc dodatkowa osoba, gdy korzysta np. z prądu, my będziemy musieli zapłacić więcej.Jak to wygląda prawnie?Może ktoś podpowie.