Juzek sprawa jest taka troche dziwna i wyglada tak ze papierek mam ze zaplacildm za rent i rachunki z jego podpisem i danymi datami itd. Bylem znim w agencji z jakiej ten dom jest wynajmowany rozmawialem z pracownikami wiec mnie znaja ale niewiedza ze tam mieszkam od 29 listopada . Dogadalem sie z nim co do placenia za rent i rachunki wiec jest wmiare ok ale jest male ale jak mu sie znowu cos odwidzi wiesz ococ mi chodzi boje sie o moja rodzine jak bede w pracy . A co do mieszkania to jestem na poziomie poszukiwan lecz niewiele jest . Mam czlowieka ktory jak naprawde goraco bedzie to mi pomoze poniewaz sie taki sprawami czyli taki adwokat oczywiscie nie za darmo jak zacznie dzalac dlatego zasiegam porad w net. Dzieki z gory.
Juzek sprawa jest taka troche dziwna i wyglada tak ze papierek mam ze zaplacildm za rent i rachunki z jego podpisem i danymi datami itd. Bylem znim w agencji z jakiej ten dom jest wynajmowany rozmawialem z pracownikami wiec mnie znaja ale niewiedza ze tam mieszkam od 29 listopada . Dogadalem sie z nim co do placenia za rent i rachunki wiec jest wmiare ok ale jest male ale jak mu sie znowu cos odwidzi wiesz ococ mi chodzi boje sie o moja rodzine jak bede w pracy . A co do mieszkania to jestem na poziomie poszukiwan lecz niewiele jest . Mam czlowieka ktory jak naprawde goraco bedzie to mi pomoze poniewaz sie taki sprawami czyli taki adwokat oczywiscie nie za darmo jak zacznie dzalac dlatego zasiegam porad w net. Dzieki z gory.
Na twoim miejscu zrobil bym tak.Skoro w miare sie z nim dogadales to bym tam mieszkal,i jednoczesnie szukalbym juz mieszkania.Dobrze ze juz szukasz.W razie czego jak zmieni znowu decyzje to mozesz isc do councilu i wszystko wytlumaczysz.Council na lodzie cie nie zostawi,tym bardziej ze jestes z rodzina,czy bedziesz.Council ci da jakies mieszkanie zanim cos sobie znajdziesz.Bedzie dobrze,nie masz sie czym martwic.
I tak jak inni napisali bedziesz mial na nastepny raz nauczke.Ale nie o tym chcialem pisac i jeszcze bardziej cie dobijac.Uwierz w siebie,bedzie dobrze.
Teraz dopiero rozwietlasz sprawe, jak masz rachunki to nie moze mu sie odwidziec i tak nagle wyrzucic, podejrzewam ze bazuje na shorterm czyli mozesz mieszkac za okres jaki zaplaciles, czyli tydzien lub dwa tygodnie. Inna sprawa to juz jest to czy ten NIBYlandlord ma upowaznienie do podnajmowania, bo to musi byc podkreslone w jego umowie z agencja a w to juz raczej watpie, agencje w to sie nie chca bawic, predzej na te podnajmy godza sie Pakistanczycy czy Indyjczycy.
Tak czy siak znalesc cos musisz bo mieszkanie na takich ustnych umowach nigdy nie wrozy nic dobrego. Mieszkan w Edim masz od groma: http://www.gumtree.com/flats-and-ho...
Dzieki za info ja mieszkam w Kent czyli kolo londynu , ale nie otym ciekawostka byłem oglodac mieszkanko ładne czyste i co najwarzniesze spokojna okolica , czarnoskury własciciel chce 500 i 500 za depozyt i oczywiscie umowe wszystko fajnie mowie wyprowadza sie w styczniu lecz jak zwykle cos jest za pieknie i bylo prawdziwe mieszkanko ma z cancilu wiec znowu maly oszust to juz w tej czesci angli i moim rejonie norma , wiec rezygnowalem z tej chaty i poszukiwania trwaja dalej a ze mam urlop to mam czas , co obecnej sytuacji to troche duzo chce bo jak pisalem 575 plus 200 rachunki to prawie 800 funtow to nie malo za 1 bed ale tak chodza tu mieszkania , 5 min do centrum 300 metrow do stacji kolejowej i wmiare spokojnej okolicy mieszkanie nie zagrzybione odnowione na pirszym pietrze , wyposarzylem i kupilem wszystko sam bo bylo puste wiec teoche w nie wlozylem i tak mnie ham straszy , a on nie wie za ja tam mieszkam z rodzina
Dzieki za info ja mieszkam w Kent czyli kolo londynu , ale nie otym ciekawostka byłem oglodac mieszkanko ładne czyste i co najwarzniesze spokojna okolica , czarnoskury własciciel chce 500 i 500 za depozyt i oczywiscie umowe wszystko fajnie mowie wyprowadza sie w styczniu lecz jak zwykle cos jest za pieknie i bylo prawdziwe mieszkanko ma z cancilu wiec znowu maly oszust to juz w tej czesci angli i moim rejonie norma , wiec rezygnowalem z tej chaty i poszukiwania trwaja dalej a ze mam urlop to mam czas , co obecnej sytuacji to troche duzo chce bo jak pisalem 575 plus 200 rachunki to prawie 800 funtow to nie malo za 1 bed ale tak chodza tu mieszkania , 5 min do centrum 300 metrow do stacji kolejowej i wmiare spokojnej okolicy mieszkanie nie zagrzybione odnowione na pirszym pietrze , wyposarzylem i kupilem wszystko sam bo bylo puste wiec teoche w nie wlozylem i tak mnie ham straszy , a on nie wie za ja tam mieszkam z rodzina
G**wno prawda... ja razem z rodzina tez wprowadzajac sie do mieszkania depozytu nie placilam... a wszystko jest ok.. radze ci pojsc do counsilu i to najlepiej jutro (jesli jest otwarty)przedstawic sytuacje, jezeli pracujesz legalnie to w najgorszym wypadku wpisza cie na liste homeless czyli bezdomnych. W zadnym wypadku nie wyprowadzaj sie z mieszkania tymbardziej ze nie masz gdzie isc... polak polakowi wilkiem wiem cos o tym bo nieraz pomagalam innym dostajac przyslowioqego kopniaka w d*upe..nikt nie ma prawa cie wyrzucic cie mieszkania.. jesli chcesz wiecej info zadzwon a z checia ci pomoge. 07473280242
G**wno prawda... ja razem z rodzina tez wprowadzajac sie do mieszkania depozytu nie placilam... a wszystko jest ok.. radze ci pojsc do counsilu i to najlepiej jutro (jesli jest otwarty)przedstawic sytuacje, jezeli pracujesz legalnie to w najgorszym wypadku wpisza cie na liste homeless czyli bezdomnych. W zadnym wypadku nie wyprowadzaj sie z mieszkania tymbardziej ze nie masz gdzie isc... polak polakowi wilkiem wiem cos o tym bo nieraz pomagalam innym dostajac przyslowioqego kopniaka w d*upe..nikt nie ma prawa cie wyrzucic cie mieszkania.. jesli chcesz wiecej info zadzwon a z checia ci pomoge. 07473280242
jkczarny6 ,od murzynow i azjatow czymaj sie z daleka,jak z mieszkaniem tak jak i z kupnem od nich samochodu.Jesli murzyn wynajmuje mieszkanie od councilu w zadnym wypadku nie wolno mu podnajmowac takiego mieszkania,ani nawet choc jednego pokoju w tym domu,za to grozi natychmistowe zerwanie umowy z councilem i kara finasowa a niezadko sprawa idzie do sadu.
Dodam jeszce ze jesli chce Cie wyzucic idz do Councilu i zloz aplikacje jako bezdomny wraz z rodzina,porozmawiaj z housing officerem,napewno pomoze wam.Jest duza szansa ze dostaniecie lokal od gimny,jesli w danym momencie nie beda nic mieli,dostaniecie lokal zastepczy,zawyczaj sa ta specialne bloki chronione.Max do 6 miesiecy mozecie tam przewbywac,do tego czasu musza wam przyznac mieszkanie.No chyaba ze chcesz wynajac cos prywatnie.Ale to sie nie oplaca,jesli jestes z rodzina tym bardziej.Moja ciotje wyrzucono z domu,byla 3 mi3siace w taki schronisku dla osob oczekujacych na mieszkanie i po 3 miesiacach dostala piekne mieszkanie.Dodam jeszce ze jesli macie status osoby bezdomnej to wysylajac was do takiego schroniska macie zapewnione wszytkie zeczy uzytku domowego,lacznie z posciela.
Masz wielka szanse wiec jej nie zmarnuj.
Dziekuje za wypowiedzi to mi ulatwi sprawe wiem te nowe mieszkanko od muzynka z cansilu to odpada jak sam mowisz to jedna wielka lipa tylko provlebow sobie narobie . Dobra a co do mojego podnajemcy i obecnego mieszkanka to jak najbardziej mnie to irytuje bo dogadalem sie z nim ale sam niewiem co bedzie za dzien , dwa , umuwulem sie z nim ze rent bede placil 24kazdego miesiaca i rachunki tez oczywiscie . Spotkalem sie z w sobote 19 grudnia zaplacic rachunki i pujsc do agencji przepisc namnie mieszkanie tylko ze nie wspomnial ze bede musial placic jakies 1,6 , 1,7 f to go zdziwilo i powiedzal agencji ze przegadamy sprawe i wrucimym i wyszlismy , powiedzalem ze niemam tez tyle i musze miec troche czasu na uzbieranie kasy i powiedl ok dal mi pare miesiecy , na drugi dzien zadzwonil i powiedzal ze jak niezrobie stalego przelewu czili standin order kazdego miesiaca to mam sie wyprowadzic bo on powie agencji ze juz tam nie mieszka oczywiscie podnajmujac te mieszkanie niewiadomo jak dlugo , oczywiscie sie zgodzilem bo to dlamnie nic trudnego poprostu stale zlecenie przelewu , denerwuje sie tym straszeniem i tym ze okazal sie podnajemca a nie landlordem . A pochodzi z iraku i sgudiuje z uniwerku mam jego vizytówke . To tyle .
Jak dlugo mieszkasz na mieszkaniu? Masz jakies listy potwierdzajace adres ? Typu rachunek, jakies pismo z przychodni ?
Czy ktos z twpich znajomych rodziny czy kogokolwiek jest w tym temacie ?
Najlepszym rozwiazaniem dla cb jest pojscie do councilu... sama bylam kiedys na mieszkaniu zastepczym przez 9 miesiecy wiec wiem jak wygladaja wszystkie procedury..nie boj sie isc i prosic o pomoc to nie polska ze przyjda i zabiora ci dziecko tylko dlatego ze masz nieporzadek w mieszkaniu lub niewystarczajaca ich zdaniem wypelniana lodowke...
@nathanek101112 ale on nie jest wynajmujacym od Agencji, dwumiesieczne wypowiedzenie przysluguje jego Landlordowi ktory wynajmuje mieszkanie od Agencji na LongTerm Tenancy, @jkCzarny6 z Landlordem umowy nie ma zadnej.
Zadajesz pytania na ktore odpowiedzi byly juz w tym watku, nie ma zadnych papierow rachunkow bo wszystko jest na Landlorda.
Jak chcesz pomoc to przeczytaj caly watek a nie wpierdalaj sie w rozmowe probujac zablysnac swoimi madrosciami nie znajac zadnych faktow i mieszajac fakty.
Teraz niech kazdy z was wyobrazi sobie taka sytuacje:
Wszyscy przyjezdzajacy do UK, wynajmuja sobie pokoje, mieszkania bez umowy jak w powyzszym przypadku i mieszkaja sobie przez pare miesiecy az konczy sie kasa.
Ida sobie do Councilu bo tam od reki daja mieszkania, wystarczy powiedziec ze Landlord chce wyrzucic i grozi bezdomnosc.
I tak wlasnie jest...dokladnie tak jak piszesz znam multum ludzi ktorzy przyjechali tu z rodzinami w "goscine" znalezli prace odczekali 6 tygodni skladali aplokacje i dostawali mieszkania z councilu od reki.. fakt to nie jest sprawiedliwe ja sama jestem tu ponad 5 lat a mieszkania councilowskiego sie nigdy nie doczekalam... ale tak to juz jest..nie liczy sie ilu tu jestes ile masz przepracowane itd...dla nich niedopuszczalne jest to ze rodzina z 5 dzieci mieszka na pokoju u kogos i nie ma albo warunkow albo musi sie koniecznie qyproqadzic nie zwarzajac na to ze takowa rodzina przyjechala tu przykladowo niespelna 2 miesiace temu i nigdy nie wynajmowala nic na wlasna reke tylko mieszkala katem u znajomych czy rodziny.... wiec nie mysle stereotypowo... jednemu dadza a innemu nie...sprobowac nigdy nie zaszkodzi tymbardziej ze nic do stracenia nie ma.. i nikt mu za to w morde nie da....mnie juz nic w szkocji nie zdziwi...
A co do cb viteac to zazdrosc przemawia przez twoje j**bane ego. Wiec zamiast udzielac sie na forum na ktorym ktos prosi o porade lu pomoc zajmij sie rozmowa z przyjaciolmi na twoim poziome. Znajac zycie zgrywasz cwaniaka a gowno wiesz o brytyjskim prawie i przyznawaniu lokali socjalnych. Tak to juz jest czlowiek ze wsi wyjdzie...ale wies z czlowieka nie..a jak jestem naprawde taki wszechwiedzacy i wszystko robisz najlepiej to pomoz koledze w potrzebie zamiast ciagle mu wmawiac ze nic sie nie da z tym zrobic...takich madrych palantow jak ty jest na peczki a jak przyjdzie komuc pomoc to kazdy umywa rece....
.'bo zdaniem takich jak ty lepiej by bylo gdyby teraz chlopak pozyczyl na bilet wrocil do polski i klepal biede tyloo dlatego ze nie mozesz zniesc tego ze innym moze powiesc sie roqnie dobrze jak tobie...
Ale nie o to tu chodzi zeby teraz nasz dyskusja byla w centrum uwagi tego forum tylko o to by jakos pomoc temu chlopakowi ktory zamiast spedzac spokojnie swieta z rodzina musi sie martwic o to czy czasem jutro nie bedzie musial tlumaczyc swojemu dziecku ze "ta noc bd musieli spedzic na dworzu, lub innym jeszcze gorszym miejscu...
http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/9275740.htm?CMPID=GS001&_$ja=cgid:18091974325|tsid:59156|cid:189949525|lid:98862633685|nw:g|crid:61293027685|rnd:3803978982204987323|dvc:c|adp:1o5|bku:1
i bez depozytu i zbednych papierow(propan-butan,agregator i masz wille:)):P
mrozow nie ma to dasz rade
Kamila ja nie jestem zadyn natankiem czy jaku tam,przyrownaj go do siebie bo jestescie tego warci,mozecie razem tanie wina pic.A ja wiecej wiem o lokalach socjalnych niz ty kiedy kolwiek.Te twoje porady sa juz gowno warte,tyle teraz potrafisz doradzic i inny oskarzac.Juz te libacje alkoholowe ci muzg przezartly.Obudz sie z alkoholowego letargu wreszcie.
_crop_8218.png)
_0_crop_2784.jpg)
Witam ma problem z ladlordem lecz okazalo sie ze to podnajemca mieszkania wytlumacze oco chodzi . Znalazlem mieszkanie na gumtrre od prywatnego niby ladlorda 1 pokojowe za 575 plus 200 rachunki mówie ok , zdziwilo mnie ze niechciał depozytu bo kazdy bieze . Obejzalem mieszkanie lecz jeszcze ktos tam mieszkal i mial sie wyprowadzic 29 listopada i tak bylo , rent placony co miesiac 25 kazdego miesiaca i zaplacilem lecz wprowadzilem sie 29 to nic . Zaczelem sie uzadzac i sprowadzilem rodzine po 2 tygodniach , w trakcie gdy upomniale sie o umowe okazalo sie ze mieszkanie jest agencji red door i on nie jest landlordem tylko ponajmuje mieszkanie ale ze bybylo wszystko ok to pudziemy do agencji i poprostu przepiszemy umo najmu namnie i tak poszlismy w czoraj lecz okazzo sie ze chcą jakies kwity referencje dezyt rent i cos tam jeszcze razem 1700 f na chwile obecna niemam tyle , dogadale sie z podnajemca zeby dal mi kilka miesiecy i niech mieszkanie dalej bedzie na niego jak wczesniej a znajde sobie jakies mieszkanie i oczywiscie sie zgodzi , po dniu sie rozmyslil i kaze mi sie wyprowadzic w swieta a ja niemam sie gdzie podziac . Pytanie jest takie czy moze nie wywalic na bruk pouzcie