ludzie socjal to juz nie to co bylo lata temu.... to juz tylko siedzisz i placisz do konca swoich dni i nie kupisz bo nie ma mozliwosci. poza tym te chalupy co zostaly to juz te co nikt ich nie chcial wiec standard bardzo niski albo dzielnica bardzo kiepska.... to znaczy nie ma czego zazdroscic a wrecz przeciwnie wspolczuc. jest jeszcze mozliwosc drozszego mieszkania z housingu w nowszych budownictwach czy nawet nowych czasami ale wtedy to sie nie oplaca bo najem jest tak samo drogi jak private let. pamietajcie ze jeszcze private let to tam gdzie sobie sami wybierzecie a nie tam gdzie was rzuca.
I teraz jeszcze jedno o czym duzo ludzi nie ma pojecia.... przepisy sie zmieniaja i trzeba bedzie tu pracowac badz studiowac 4 lata by wogole aplikowac o socjal...
"Wole miec dziecko niz walic konia na widok kazdej dziewczyny."
Dziecko nie jest potrzebne do tego, żeby nie 'walic konia na widok każdej dziewczyny', bo do tego jest potrzebna jedna dziewczyna... to na kij ci to dziecko?
P.s. - mnie to swoją droga zdumiewa, bo nie mam bladego pojecia ile moi znajomi i przyjaciele płacą za kredyty, wynajem, czy socjale (o sorry o jednym wiedziałam, aczkolwiek zapomniałam) - bo po prostu o tym nie rozmawiamy...
Mazio-ja cie nie obrazam wyzywajac od debili,nic o mnie nie wiesz,mieszkanie z councilu mam tylko dlatego ze bylem bardzo chory stacilem prace bo nie moglem pracowac,i dostalem bo nie bylem w stanie wynajac.Teraz mam grupe inwalidzka i tez nie moge pracowac w pelnym wymiarze godzin,wiec nie mow ze zeruje na kim kolwiek i nie obrazaj mnie.Jakby sie ludzia nie nalezaly mieszkania socjalne to by ich nie dostawali,widocznie ty nie masz bo sie nie kwalifikuszesz,a zazdrosc cie tak sciska ze pekniesz zaraz.Jesli ci nie podoba sie placic podatkow na mieszkania i zapomogi wracaj do polski.Niewiem po co to wogole przyjechales.Ciekawe jak ci sie noga powinie i stanie sie wypadek w pracy lub bedziesz chory i nie bedziesz mogl pracowac i bedziesz zalezny od panstwa czy tez taki bedziesz madry.Typowy polaczek.
Ciekawe jak bedzie i wgramy nastepne referendum,rozmawialem z Alexem i wszytkich zdrajcow co glasowali na nie wyslemy do polski, tez jest za.Inaczej bedzie spiewac jak za rok gora dwa Wielka Brytania wyjdzie z uni i dostaniecie takiego kopa od Davida ze buty zgubicie.Tym co glosowali na Tak to nie grozi,mamy gwarancje od Alexa i Nicoli.
''rozmawialem z Alexem i wszytkich zdrajcow co glasowali na nie wyslemy do polski''
Ze co? Ze jak?
Matkobosko, to ja z laski Alexa zostaje, a chlopa szkockiego mi do Polski wyciepio? A co on tam bedzie robil, jak umie tylko 'dzindobry' i 'mojakofana'? Perthmen, lec do Alexa i powiedz, ze harrier sie nie zgadza!
Byłem w podobnej sytuacji. Babka z agencji powiedziała ze nie ma dodatkowych punktów za ciążę bo nie wiadomo czy dziecko się urodzi żywe. Dopiero później uwzględniają w punktach dziecko. Myślałem że mój but wyląduje za jej gębie... reszta to ciężka praca I aplikowanie do różnych agencji. Miałem 3 propozycje
Dobra,bede laskawy dla Was tych co glosowali na nie,porozmawiam z Alexem aby Wam wybaczyl.Ale z Davidem nie mam kontaktu wiec jak wyjda z uni to ratuj sie kto moze.To nie szkot ze ma miekkie serce,on wrecz nie nanawidzi polakow,obarcza nas o zabieranie pracy,wygludzanie zsilkow i o wszytko co najgorsze.Wiec tylko paszport Ujeju was uratuje,choc nie wykluczone ze mieszkajac w Szkocji nie Angli zostaniecie ocaleni.Juz zaczlol na Nas bata krecic,troche ukrecil,ale najbardziej powinni sie obawiac ci co mieszkaja w Anglii.Zreszta jakby nawet do polski cza bylo wrcoic to nie bedzie zle bo Andzej wygral.Zapowiada sie duza zmiana w Polsce i moze nie bedziecie musieli byc ponizani w obcym kraju,i bedzie mogli wrocic i zarabiac tyle ile tutaj,tego Wam zycze.
A ja wam powiem tak, bedac jedna z licznejszych grup mniejszosciowych na wyspach i w Szkotlandzie, raczej watpie ze nie bedzie jakies abolicji przy wyjsciu z EU, dla np. Ludzi bedacych tutaj od paru ladnych lat, za duzy problem ludzi w dupe kopnac jak pracuja, maja tu domy i dzieci, kogo stac na taki krok skoro do budzetu doplaca dodatkowe z 500tys ludzia?
Witam uzytkownikow.Mam maly problem,moze ktos poradzi.Narzeczona jest w ciazy i zdecydowalismy ze zaaplikujemy o socjlne.Czekam juz z 3-4 msc i zadnego odzewu.Narzeczona jest w 7-mym miesiacu ciazy i niedlugo moze urodzic.Problemem nie jest zbytnio aplikowanie a chec dostania go.Dzisiaj miala wizyte u midwife i powiedziala jej ze musimy zmienic lokum (grzyb na chacie i myszy) bo inaczej mozemy dzieck stracic przez bardzo zadka grupe krwi.Co tu zrobic najlepiej?