Do góry

upierdliwy landlord

Temat zamknięty
szyszka88
8
31.08.2016, 12:16

Witam wszystkich forumowiczów.

Ode pewnego czasu mamy delikatne problemy z landlordem, wynajelismy mieszkanie przez agencje, a nasz landlord to emeryt arabskigo pochodzenia, upoważnienie do zarządzania nieruchomoscią ma jego syn, i ten syn zdaje sie troche niezrównoważony jest psychicznie. Wprowadziliśmy sie jak byłam w 7 mies. ciazy problemy zaczeły się 2 tyg od wprowadzki, mój mąż dogadał sie z nim żeby wymienić panele i on nam odliczy od czynszu - ok zgodziliśmy sie na niższe niż zwykle pieniądze bo nie chcieliśmy mieć budowlańców na głowie,ale póżniej zepsuł sie mixer wody w łazience ( który był stary) na co on stwierdził że to my go zepsuliśmy, ale mój mąż stwierdził że już nic w tym mieszkaniu nie zamierza robić i niech dzwoni po fachowca, przyjechał i stwierdził że trzeba wymienić całą instalacje (bojler, rury itd) mąż chodził do pracy a ja przez 3 dni z rzędu miałam w domu budowlańców, a landlord w tym czasie przyjeżdżał kiedy chciał, dosłownie właził nam do mieszkania jak do siebie- kiedy zwróciłam mu uwage żeby mnie uprzedził że zamierza przyjechać , stwierdził że musi dopilnować fachowców. Po zakończeniu tego cholernego remontu miałam już serdecznie dosć i tego mieszkania i tego idioty.3 tyg przed terminem porodu wysłał nam jakiegoś faceta (polaka któremu również wynajmuje mieszkanie) żeby nam podrzucił linoleum do kuchni na podłoge - mój maż do niego zadzwonił i pyta o co chodzi??? bo to leży w ogródku i my tego kłaść nie zamierzamy- przyjechał ( oczywiście bez zapowiedzi)maż powiedział że on za darmo tego kłasć nie zamierza- i że mamy dosć już remontów bo za kilka tygodni będziemy mieli małe dziecko w domu i wszystko musi być zrobione do tego czasu- wielce zafoszony zapłacił i pojechał. po tyg pojechałam do koleżanki siedzimy sobie pijemy herbate i dzwoni landlord- że on czeka pod domem do budowlańcy zostawili w ogródku stary bojler i on chce go zabrać- powiedzialam że nie ma mnie teraz w domu i że skoro jechał to mógł uprzedzić bo ja nie siedze cały dzień w domu- na co on do mnie- to za ile przyjedziesz>?? j na to że niewiem bo jestem teraz zajeta i żeby zadzwonił do męża i przyjechał jak mąż wroci z pracy.ale wczoraj pobił poprostu wszelkie rekordy hamstwa- siedzimy sobie z mężem w salonie córeczka śpi aż tu nagle puka do drzwi landlord ( po 3 mies. świetego spokoju)że przywiózł farbe do malowania płotu i zamówił 2 nowe fragmenty płotu że przywiozą je jutro o 15, na co mój maż sie pyta- a kto ma wymieniać i malowac- a on na to że on z mężem to zrobią mój mąż zaczął sie śmiać i mówi że nic z tego, a co do malowania płotu stwierdził że dziecko jest małe i śpi więc ja powinnam to zrobić oczywiście za darmo z wdzięczności że nam wynajął to mieszkanie bo ogólnie ciężko jest wynająć z małym dzieckiem- powiedzieliśmy mu żeby zabierał te farby bo my mu nic nie będziemy malować ani nic za darmo robić- placimy czynsz co do dnia na czas, w mieszkaniu jest czysto, ogródek zadbany, wygarnełam mu wkońcu że mamy dość jego wizyt niezapowiedzianych, i skoro zamierza robić jakieś malowanie płotu to niech nas uprzedzi kiedy a ja otworze malarzowi drzwi od ogrodu. a jeśli nie przestanie sie kręcić i przyjeżdżac to zadzwonie do agencji.miał ktoś podobne doświadczenia z landlordem?? i wie jak można przemówic mu do rozumu zeby zrozumiał??umowa kończy nam sie w lutym, on chce podpisać z nami umowe już bez agencji ale raczej niechcemy bo to kompletny dureń.

wiem że plusem jest to że remontuje ale wprowadziliśmy sie w lutym i do końca maja mieszkaliśmy na placu budowy , teraz mamy małe dziecko a on kolejne remonty planuje a ja mam serdecznie tego dość

szyszka88
8
#3102.09.2016, 12:27

hahaha sokole- bardzo trafnie to ująleś, nasz landlord jest poprostu tak chytry że g*wno by z pod siebie zjadl, chciałby żebyśmy mu wyremontowali mieszkanie za free i jeszcze płacili za czynsz, ahhh i całowali go po rękach że nam je wynajął,takiego zachowania nauczyli go lokatorzy niestety, para polaków którym on wynajmuje (zapoznal nas z nimi) robią wszystko co on chce, pan Zdzsław nawet sie pochwalił że materiały budowlane od siebie z budowy bierze i coś tam po trochu remontują - za free oczywiście bo dobrze im sie mieszka, tu nie chodzi o to że mamy sie za kogoś lepszego ale o sam fakt tego że on nam zawraca głowe i jest irytująco natretny, jego żona niestety też

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3202.09.2016, 12:53

ciekawe co się stanie jak pan Zdzisław skończy remont, podwyższając tym samym wartośc mieszkania i możliwości wyhaczenia większego czynszu;) ile jeszcze pomieszka i za ile?;)

ChaoticBiker
3 048
ChaoticBiker 3 048
#3302.09.2016, 13:58

@harrier alez mi poslodzila... znowu sie mlodo poczulem :D

Generalnie to uwazam, ze cos Cie gryzie, bos przewrazliwiona, choc w sumie to masz racje.

Ale ja tam lubie opowiadac polish jokes. A w pracy bezposrednio pod soba mam obecnie samych szkotow i jednego turka (moze w pobliskim otoczeniu jedna ukrainka sie znajdzie, paru anglikow, iranczyk, rumun, paru niemcow i ot wsio. Na chwile obecna polakow u mnie w pracy jest 2 wliczajac mnie).

A co Turek opowiada o sobie czy jak bluzni na Erdogana zawsze jak go zobaczy w TV to juz w ogole przekracza granice przyzwoitosci.

ChaoticBiker
3 048
ChaoticBiker 3 048
#3402.09.2016, 14:03

a co do zalenia sie ze landlord wpada na herbatke czy che wspolnie z kims plot malowac - tez wspomnialem, ze oni potrafia byc mili i uprzejmi az do skrajnej przesady.

Nie kazdemu takie cos lezy, zwlaszcza niektorym z naszych rodakow, ktorzy wynosza z kraju ten zwyczaj, ze sasiad to najgorszy wrog a bycie milym dla kogos jest oznaka slabosci i dupolizostwa.

szyszka88
8
#3502.09.2016, 15:08

bycie miłym i uprzejmym , lub wpraszanie sie na herbatke, a zwalanie nam na głowe budowlanców, dostaw z selco i przyjeżdżanie z materiałami budowlanymi bez uprzedzenia , albo przyjeżdzanie o 21 żeby nam oswiadczyć że on musi zabrać coś z ogródka to lekka różnica,z poprzednimi landlordami mieliśmy poprawne stosunki, ale z tym panem nie idzie sie dogadać, ostatnio stwierdził że zamiast zasłon powinniśmy mieć żaluzje, i dlaczego na lampie na zewnątrz są pajęczyny- nie wydaje mi sie ze on taki jest z sympatii, poprostu ma za dużo wolnego czasu i jest poprostu męczące to wszystko

szyszka88
8
#3602.09.2016, 15:09

w agencji powiedzieli mi że postarają sie z nim pogadać bo w umowie mamy że przed wizytą u nas powinien na 24h wcześniej nas uprzedzic

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm