Zwrot za remont.

Kazdy placi czynsz,chyba ze dostajesz mieszkanie od rodzicow

A normalnie jak kupujesz na wolnym rynku to placisz czynsz w formie raty kredytu.

nie wszyscy musieli wywalac na depozyt, byl czas ze banki dawaly na 105% , potem na 100% kredytu, wklad nie byl potrzebny, zrob im teraz awanture.

Czyli placisz czynsz i remontujesz we wlasnym zakresie

Mnie tam nic nie dali...zn dali...mieszkanie do remontu

Kon16

#96Dziś - 14:10

Kazdy placi czynsz,chyba ze dostajesz mieszkanie od rodzicow

:D

Nie wiem,nie slyszalam o tym,w czasie kiedy ja bralam kredyt musialam akurat sprzedac nowe auto zeby miec na remont wlasnego domu po tym jak wszystkie oszczednosci wpakowalam w depozyt

Nie ma jak kredycik

A znajomi w mieszkaniach socjalnych wozili sie nowymi wozkami albo fotografowali w Meksyku

Chorera, jak do ciemniaka, ale bedziesz miala wlasne mieszkanie za iles lat a ten autor tematu wrzucil kase w nie swoje, to jest roznica...

Kwestia priorytetow

Dobra tam jego kasa,znam takich co remontowali tez za cudze.

No bo ile sie zarabia w fabryce w Pl?

Starczy Ci na kupno i remont?

Watpie, dlatego tutaj wszyscy ciagle tylko daj,daj za free albo oddaj za farbe.

ty do meksyku pojedzisz na emeryturze, albo wcale , bo nie dozyjesz. On teraz. I o to masz zal do niego? hehe

Taka mentalnosc po latach mieszkania u rodzicow za darmo.

Ja akurat mam taki czas teraz w zyciu ze jestem sama jeszcze z kredytem hipotecznym wiec faktycznie na Meksyk mnie nie stac ale jak juz mowilam w zwiazku bylo mnie stac I na chate I na wywczas,plus budowe domu w Pl a przeciez sama wiecznie nie bede...Czego tu zazdroscic:-)

Kon16

#104Dziś - 14:15

A znajomi w mieszkaniach socjalnych wozili sie nowymi wozkami albo fotografowali w Meksyku

I jak idziesz do nich, to tez ich wyzywasz od jebanych nierobow ? hehhe

Nie bo oni akurat skladali na depozyt wtedy,teraz juz na swoim,po prostu bylam zawsze pierwsza we wszystkim xd

Tylko teraz sie tak mecze nie wiem za jakie grzechy xd

tlumacze Ci, ze nie sa na swoim, to sa mieszkania banku...

Ja akurat mam taki czas teraz w zyciu ze jestem sama jeszcze z kredytem hipotecznym wiec faktycznie na Meksyk mnie nie stac ale jak juz mowilam w zwiazku bylo mnie stac I na chate I na wywczas,plus budowe domu w Pl a przeciez sama wiecznie nie bede...Czego tu zazdroscic:-)

100-110 wpisow wstecz pisalas kobylo, ze jestes w szczesliwym zwiazku i ze twoj facet cie kocha :D

Zschynchronizuj zeznania, bo sie malymi krokami wysypujesz :D

pierdololotrolololo

Kazdy poszedl po rozum do glowy,przeliczyl i kupil wlasne po jakims czasie.

114

moze koiewiak tez se na depozyt sklada, kazdy grosz sie liczy :)

Jestem w szczesliwym zwiazku I moj facet mnie kocha ale place sama za siebie I mieszkam tez sama u siebie:-)