Radzik,jezeli auto po naprawie przeszlo standardowe badania MOT,to mozesz nim jezdzic bez ograniczen.Nie ma zadnych dodatkowych procedur.Jednak powinienes zawiadomic ubezpieczyciela o tym fakcie,oraz podczas sprzedazy musisz poinformowac kupujacego,ze auto jest zarejestrowane jako\"total loss\".Ubezpieczenie na taki samocho jest sporo wyzsze a niektore firmy nawet ich nie ubezpieczaja.Sorki za poprzednie posty.
Witam pana Radzika za to chodzenie kawe prosze do Aberdeen:)Tylko ma byc goraca:)A tak na powarznie znalazlem tego posta co gosciowi chcieli skasowac sam i cos tam wywalczyl na swoj sposob.Moze Ci sie przydac troche wiadomosci.Odswiezylem go i zaczyna sie BLACHARZ POSZUKUJE/odolnej...Tak jak gadalismy dzis przez tel.Ja mialem offa dzis ale w poniedzialek w Firmie porozmawiam z rzeczoznawca co by radzil.POZDROWIENIA!!
patka0002 zależnie od stanu ale te 2-3 stówki max. No wiem kochamy nasze samochody ale czasu nie zatrzymasz.
Zresztą dobrze że skasowany i we właściwym dla siebie miejscu (od opuszczenia fabryki) wyląduje (złomowisko).
Nie cierpię Ka, designer tego powinien w kamieniołomach do końca świata kilofem naparzać.
znalazlem taka stronke - http://www.usedcarexpert.co.uk/priceguide.aspx
daja za darmo wartosc auta (ktora wyglada na dosyc realna) i do tego mozna za darmo jeszcze poprawic ja w oparciu o przebieg (a raczej jego odstepstwo od sredniego dla tego roku) - polecam!