Matko boska, uczciwy zmotoryzowany przyjechał! :) :) :)
Możesz autem jeździć, ponieważ jesteś tu tylko czasowo do sierpnia, a to mniej niż sześć miesięcy. Dzięki jednak ogólnemu podejściu naszych rodaków, którzy wszyscy są tylko tymczasowo, bo każdy ma bilet z promu i tak jeżdżą od lat, żeby unikać płacenia podatków, policja będzie na to patrzeć dość podejrzliwie jeśli Cię zatrzymają.
Fajnie by więc było, gdybyś miał jakiś dowód na to, że przebywasz tu tymczasowo. Jeśli do pracy - może jakaś umowa terminowa? Jeśli do rodziny, np. jeśli córka urodziła i chcesz pobyć dziadkiem, woź ze sobą jakiś papierek ze szpitala. Jeśli przyjechałeś na jakąś wymianę studencką - legitymację i dokumenty z uczelni...
To oczywiście nie są prawne wymogi, ale fajnie mieć jakąś podkładkę, bo jak już mówiłem, dzięki takiemu a nie innemu podejściu naszych rodaków za bardzo się nam tutaj nie wierzy...
W Glasgow jeszcze bywają. Choć np. Celica na czeskich blachach która "mieszkała" u mnie na osiedlu przez jakieś 5 lat gdzieś zniknęła.
No i nawet własciciele Polish Taste już nie jeżdżą tą swoją primerą na polskich blachach od pewnego czasu (jestem na nich cięty, bo jak Pakistańczycy otworzyli swój sklep obok, to mnie pani sklepowa pouczała o uczciwości i płaceniu podatków po tym, jak przeniosłem swoją subskrypcję na tygodnik do konkurencji która kasowała o prawie funta mniej za egzemplarz a potem wsiadła do swojej srebrnej primery kombi na blachach bodaj z Poznania i pojechała :-) )
A tak przy okazji, ciekaw jestem jakie najegzotyczniejsze auta jeżdżą po Szkocji... Kiedyś widziałem Poloneza na blachach z Chorwacji w Highlands, ale oni chyba byli na wakacjach. Poza tym parę razy widziałem jadące w stronę Aberdeen auta na blachach z Wysp Owczych, ale już od jakiegoś czasu mi się to nie zdarzyło - podobno można było taniej się dostać jak prom z Danii na Wyspy Owcze zawijał po drodze na Szetlandy, ale się teraz wycwanili i trzeba płynąć całą trasę...
Widziałem też kiedyś w Eurocentral dwa TIRy z Iranu i jeden z Kirginstanu...
W tym sek ze mnie sie podoba to co i tobie ale za dobry egzemplaz licza sobie troche za słono na moja kieszeń.
Wyprowadzka i itp. za duzo szarpnie mnie teraz.
Ale kiedys nie wykluczam.
Jak tam sprawa twojego kolegi co kupil uszkodzone auto z salonu jak tamta sprawa sie skonczyla? Odzyskal pieniadze?
Ja swoje Volvo oddałem przez adwokata obylo sie bez sprawy w sądzie. Gotowke oddali czekiem przyjechali lawetą i zabrali ale szesc tysi oclało reszte kredytu cofneli. Za wymiane skrzyni biegow do xc90 powiedzieli mi w Clarku 4.500 funtow
Adwokat wziąl 300 ale sie udało zwrocić. I samochód kupiony w Leicester w renomowanym auto salonie volvo.
"Uczciwy zmotoryzowany" , niezle. Pracuje tu , umowe mam na 12 tygodni oczywiscie z mozliwoscia przedluzenia. Ale tak czy inaczej napewno w sierpniu odstawie auto i jesli bede wciaz mial pracowac i mieszkac na wyspie to zainwestuje w auto na tutejszych blachach. W sumie nie wiem czemu takie zdziwienie. Wszyscy jestesmy tu goscmi i jako goscie powinismy szanowac gospodarzy i tutejsze przepisy. Dziwie sie tym ktorzy probuja zaoszczedzic kilka funtow, na sile pchajac sie w klopoty. Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz i pozdrawiam.
Witam. jestem w UK od 2 tygodni autem zarejestrowanym w Polsce. Zamierzam nim tu jezdzic do sierpnia tego roku. Zeby uniknac klopotow chcialbym zaplacic Road Tax, ale nie wiem bardzo jak sie do tego zabrac. MOglby ktos podpowiedziec jak i co pokolei_ Pryzpominam ze auto jest zarejestrowane w Polsce. Dziekuje.