Do góry

Road Tax, co i jak.

Temat zamknięty
KtosNowy_
2
29.03.2015, 12:51

Witam. jestem w UK od 2 tygodni autem zarejestrowanym w Polsce. Zamierzam nim tu jezdzic do sierpnia tego roku. Zeby uniknac klopotow chcialbym zaplacic Road Tax, ale nie wiem bardzo jak sie do tego zabrac. MOglby ktos podpowiedziec jak i co pokolei_ Pryzpominam ze auto jest zarejestrowane w Polsce. Dziekuje.

system60
794
system60 794
#129.03.2015, 12:54

nie mozesz tutaj zaplacic TAx jesli auto masz na krajowych blachach ,mozesz nim jezdzic 6 miesiecy bez zadnego problemu .

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#230.03.2015, 00:53

Matko boska, uczciwy zmotoryzowany przyjechał! :) :) :)

Możesz autem jeździć, ponieważ jesteś tu tylko czasowo do sierpnia, a to mniej niż sześć miesięcy. Dzięki jednak ogólnemu podejściu naszych rodaków, którzy wszyscy są tylko tymczasowo, bo każdy ma bilet z promu i tak jeżdżą od lat, żeby unikać płacenia podatków, policja będzie na to patrzeć dość podejrzliwie jeśli Cię zatrzymają.

Fajnie by więc było, gdybyś miał jakiś dowód na to, że przebywasz tu tymczasowo. Jeśli do pracy - może jakaś umowa terminowa? Jeśli do rodziny, np. jeśli córka urodziła i chcesz pobyć dziadkiem, woź ze sobą jakiś papierek ze szpitala. Jeśli przyjechałeś na jakąś wymianę studencką - legitymację i dokumenty z uczelni...

To oczywiście nie są prawne wymogi, ale fajnie mieć jakąś podkładkę, bo jak już mówiłem, dzięki takiemu a nie innemu podejściu naszych rodaków za bardzo się nam tutaj nie wierzy...

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#330.03.2015, 09:10

Spytaj sie ubezpieczyciela czy ci nie wyda "Zielonej Karty", czasami daja za darmo a jest to dobry dokument podczas kontroli.
A tak przy okazji to juz wieki nie widzialem w Ab-Shire auta na polskiej blaszce. Zdarzaja sie za to z RO, BG, LT LV.

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#430.03.2015, 12:55

W Glasgow jeszcze bywają. Choć np. Celica na czeskich blachach która "mieszkała" u mnie na osiedlu przez jakieś 5 lat gdzieś zniknęła.

No i nawet własciciele Polish Taste już nie jeżdżą tą swoją primerą na polskich blachach od pewnego czasu (jestem na nich cięty, bo jak Pakistańczycy otworzyli swój sklep obok, to mnie pani sklepowa pouczała o uczciwości i płaceniu podatków po tym, jak przeniosłem swoją subskrypcję na tygodnik do konkurencji która kasowała o prawie funta mniej za egzemplarz a potem wsiadła do swojej srebrnej primery kombi na blachach bodaj z Poznania i pojechała :-) )

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#530.03.2015, 12:58

A tak przy okazji, ciekaw jestem jakie najegzotyczniejsze auta jeżdżą po Szkocji... Kiedyś widziałem Poloneza na blachach z Chorwacji w Highlands, ale oni chyba byli na wakacjach. Poza tym parę razy widziałem jadące w stronę Aberdeen auta na blachach z Wysp Owczych, ale już od jakiegoś czasu mi się to nie zdarzyło - podobno można było taniej się dostać jak prom z Danii na Wyspy Owcze zawijał po drodze na Szetlandy, ale się teraz wycwanili i trzeba płynąć całą trasę...

Widziałem też kiedyś w Eurocentral dwa TIRy z Iranu i jeden z Kirginstanu...

Profil nieaktywny
dugnad
#730.03.2015, 13:34

Negocjator gdzie zaparkowales swoj czołg z avataru?

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#830.03.2015, 13:37

Najegotyczniejsze? Podobno jest tylko jeden w Szkocji:

Profil nieaktywny
dugnad
#930.03.2015, 13:40

Myslalęm kiedys zeby kupic sobie takiego łazika, rozplynąl sie ten plan, ale moze kiedys sobie kupię :)

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#1030.03.2015, 13:43

Nie czolg, tylko Woz Dowodzenia z mobilna radiostacja, typ RD115

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#1130.03.2015, 13:47

Jesli mam ci cos doradzic to wez GAZ 69 ale bez modyfikacji (no, moze jedynie z gornozaworowym silnikiem z UAZa, ale byle byl ruski). Taki nie bedzie musial przechodzic badan spalin i bedzie zwolniony z TAXu, bo starszy.
Co prawda mnie sie od zawsze 469ka podobala i dlatego taki okaz mam.

Profil nieaktywny
dugnad
#1230.03.2015, 13:54

W tym sek ze mnie sie podoba to co i tobie ale za dobry egzemplaz licza sobie troche za słono na moja kieszeń.
Wyprowadzka i itp. za duzo szarpnie mnie teraz.
Ale kiedys nie wykluczam.
Jak tam sprawa twojego kolegi co kupil uszkodzone auto z salonu jak tamta sprawa sie skonczyla? Odzyskal pieniadze?

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#1330.03.2015, 14:36

Za dobre auto to trzeba dac ponad 10.tys pln, ja za swoj dalem prawie 12.

A tamta sprawa to sie skonczyla tak, ze kumpel 6 tygodni sie bujal zastepczymi autami z Arnlda Clarka podczas gdy mu tamto naprawiali. To bylo jakies 4 lata temu, juz je zdazyl zamienic na Passata

Profil nieaktywny
dugnad
#1430.03.2015, 14:42

Ja swoje Volvo oddałem przez adwokata obylo sie bez sprawy w sądzie. Gotowke oddali czekiem przyjechali lawetą i zabrali ale szesc tysi oclało reszte kredytu cofneli. Za wymiane skrzyni biegow do xc90 powiedzieli mi w Clarku 4.500 funtow
Adwokat wziąl 300 ale sie udało zwrocić. I samochód kupiony w Leicester w renomowanym auto salonie volvo.

KtosNowy_
2
#1531.03.2015, 21:27

"Uczciwy zmotoryzowany" , niezle. Pracuje tu , umowe mam na 12 tygodni oczywiscie z mozliwoscia przedluzenia. Ale tak czy inaczej napewno w sierpniu odstawie auto i jesli bede wciaz mial pracowac i mieszkac na wyspie to zainwestuje w auto na tutejszych blachach. W sumie nie wiem czemu takie zdziwienie. Wszyscy jestesmy tu goscmi i jako goscie powinismy szanowac gospodarzy i tutejsze przepisy. Dziwie sie tym ktorzy probuja zaoszczedzic kilka funtow, na sile pchajac sie w klopoty. Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz i pozdrawiam.

  • Strona
  • 1

Katalog firm