Do góry

Zabrane prawo jazdy, a ubezpieczenie.

Temat zamknięty
xplod
115
xplod 115
28.01.2015, 00:17

Witam.
Opisze najpierw moją sytuacje, a na końcu zadam pytania, na które może ktoś mi odpowie.
Mam skończone 25 lat (rocznikowo 26). Prawo jazdy mam Brytyjskie, robiłem je tutaj w Szkocji w 2007r. Nie mam żadnych zniżek bo zawsze jeżdziłem jako drugi kierowca. Jakieś 3 lata temu na 70-tce jechałem 95mph i za to 4pkt i 200f. Jakis rok później wjechałem przez przypadek w uliczkę jednokierunkową za co 3pkt i 100f. I jakieś pół roku później zaryzykowałem (bo nie miałem wyjścia) i musiałem przejechać dosłownie 2-3 mile bez ubezpieczenia. Mysłałem że się uda, niestety sie nie udało, za co 6pkt, 300f i 150f za lawete. To uczyniło razem 13pkt i dostałem bana na 6 miesięcy. Ban mi się skończył jakies 2 miesiące temu i planuje kupic samochód.

I czy to prawda że teraz przy ubezpieczaniu auta muszę podać te wszystkie przewinienia i to że miałem bana? Jak bardzo wpłynie to na cenę ubezpieczenia? Co się stanie jeśli kupując ubezpieczenie o niczym nie będę wspominał? Czy oni do tego dojdą? A gdybym tak pojechał do Polski i tam wymienił prawko z Brytyjskiego na Polskie i potem kupując tutaj ubezpieczenie podał, że mam Polskie prawo jazdy, nie wspominając nic o moich przewinieniach? A może ktoś wie czy istnieje jakis sposób na to?

Wiem, że brzmię teraz jak typowy, stereotypowy Polak-cfaniak-kombinator, ale na prawdę.. zrobiłem sobie prawko w wieku 18 lat, gdyż od dziecka byłem wielkim fanem motoryzacji (wybrałem sobie nawet taki zawód - mechanik). i przez pierwsze kilka lat mojego prawka cena ubezpieczenia za rok zawsze grubo przewyższała wartość samego samochodu (np. bmw 318Ci - 2200f za rok i to jako drugi kierowca) Ale okej... młody kierowca, takie mają prawo itd. Odliczałem tylko lata, aż mi stuknie 25 lat i w końcu ceny trochę spadną... No to wydarzyło się to co się wydarzyło, i po to odliczałem te lata, żeby teraz znowu płacić jak 18-latek...

W Polsce nigdy nie mógłbym nawet marzyć o samochodach jakie bym chciał z powodu ich ceny, A kiedy tutaj stać mnie na samochody o jakich marzę, to i tak mogę o nich zapomnieć z powodu ceny za ich ubezpieczenia... Szczerze wam powiem że płakac mi się chcę jak o tym myślę.

P.S. Hejterów proszę o zaoszczędzenie mi dobijających komentarzy.
Pozdrawiam

Grisiu
135
Grisiu 135
#128.01.2015, 00:32

Siemka.
Tak, powinieneś podać te wszystkie przewinienia przy zakupie polisy ubezpieczeniowej i będzie to miało dosyć duży wpływ na cenę danej polisy ( cena będzie wysoka) .
Jeżeli kupując polisę nie podasz tego wszystkiego być może, nie dojdą do Tego, ale przy jakiej kolwiek stluczce napewno dojdą, że podałeś nieprawdę i wtedu z automatu Twoja polisa będzie anulowana - a za jazdę bez ubezpieczenia już wiesz co grozi ( podejzewam, że kara będzie dużo wyższa za kolejny raz bez ubezp).
Moja rada, to kup jakieś małe auto z makym silnikiem, to i ubezp bedzid tanszs, np. Corse 1.0
Lub odczekać 5 lat, gdyż obezpieczalnie wypytuja o jskiekolwiek wykroczenia, bany itp. czy - 5 lat wstecz.
Pozdrawiam i rozsądnej decyzji zycze

tomektomek1
50
#228.01.2015, 11:58

a znizek nie zarabiamy jak jestesmy drugim kieorwca na polisie?

tomektomek1
50
#328.01.2015, 12:23

poszperaj tu troche. Nawet nie wiedzialem, ze dopisani kierowcy nie zarabiaja zwyklych NCD a nazwane jest to named driver NCD - NDNCD. Nie wszyscy to akceptuja. Zazwyczaj mozesz transferowac NDNCD do NCD jesli zostaniesz kolejny rok z tym samym ubezpieczycielem i kupisz polise na siebie jako glownego kierowce.

http://www.moneysupermarket.com/car...

Konrad.W
Moderator
5 138
Konrad.W 5 138
#428.01.2015, 13:30

@tomektomek1

z jednej polisy zazwyczaj znizki za bezszkodowosc tylko jedna osoba moze zbierac, czyli zazwyczaj bedzie to glowny kierowca. jedynym wyjatkiem jaki znam to directline. jesli byles named driver I wykupisz osobne ubezpieczenie dla siebie tez w DL to te lata bezszkodowosci jako drugi kierowca beda uznane.

Konrad.W
Moderator
5 138
Konrad.W 5 138
#528.01.2015, 13:36

@xplod

nie ma tlumaczenia, ze musialem jechac bez polisy, mozna taka kupic online w ciagu kilku minut I anulowac nastepnego dnia wiec niestety ciezko mi Ci wspolczuc......ale nie to chcialem powiedziec. jesli nie przyznasz sie do tych przewinien to gdy cos sie stanie, Twoja polisa bedzie niewazna. nie tylko ryzykujesz kara ale tez wysokimi kosztami jesli np wypadek bedzie z Twojej winy I z wlasnej kieszeni byc moze bedziesz musial placic za naprawe czyjegos auta a juz odpukac za leczenie......na prawde, szkoda ryzykowac.

co do kosztu to ciezko powiedziec bo kaza firma moze inne zwyzki sobie policzyc za Twoje wykroczenia. musisz sobie posprawdzac rozne firmy.

I jak @Grysiu napisal, moze poszukaj auta w nizszej grupie ubezpieczeniowej.....kary za twoje przewinienia powinny byc coraz nizsze co roku + co roku dostaniesz jakas znizke za bezszkodowosc wiec za jakis czas znow bedziesz mogl kupic sobie fajne auto.....

Negocjator
7 814 9
Negocjator 7 814 9
#628.01.2015, 13:38

#2, opchnalem moje auto w 2011 i zostalismy tylko przy jednym zarejestrowanym na Pania Domu; bylem dopisany jako Named Driver. Zakupilem rok temu klasyka i mi znizek uznac nie chcieli. I to tyle w tym temacie.

Co do sprawdzenia wykroczen to teraz jest system on-line i kazdy znajac numer prawka, NIN i nazwisko moze sprawdzic rejestr; jak podejrzewam ubezpieczyciele moga nawet jeszcze bardziej.

Co do jazdy bez ubezpieczenia to niestety ale tak jest - nieubezpieczony samochod swieci sie na czerwono w kazdym radiowozie i kamerze do zczytywania numerow rejestracyjnych. Taka porada: jesli trezba ruszyc nieubezpieczone auto (bez MOTu tez) to jedynym legalna mozliwoscia jego poruszania po drodze jest HOLOWANIE, moze byc na zwyklej lince. Warto pamietac.

tomektomek1
50
#728.01.2015, 13:46

Konrad dzieki - tak przypadkiem zajrzalem w ten watek i w sumie dobrze. Niebawem musze odnowic polise i byle swiecie przekonany, ze wpisujac zone jako drugiego kierowce ona tez zarabia znizki. No nic - trzeba sie przemeczyc troche i niech pojezdzi jako glowny :D

Wracajac do glownego pytania - tak jak powyzej. Jedynym wyjsciem jest maly silnik i jakies "nie kozackie" auto. Jazda bez polisy to proszenie sie o naprawde olbrzymie klopoty. Rozwaz jeszcze jedna sprawe - wspomniales, ze jestes mechanikiem. Masz swoj warsztat? Jesli nie to dowiedz sie o ubezpieczenie jako mechanik - w koncu potrzebujesz poruszac sie autami klientow. Taki papier daje Ci mozliwosc kierowania kazdym autem - ale dowiedz sie dokladniej bo to slyszalem kiedys od kogos.

Konrad.W
Moderator
5 138
Konrad.W 5 138
#828.01.2015, 14:02

@tomektomek

tak, sa takie ubezpieczenia dla mechanikow I handlarzy. mozna wtedy jezdzic autem bez mot'u, tax'u czy ubezpieczenia (wlasciciela auta) ale takie ubezpieczenie jest bardzo drogie. znajomy kiedys mowil ze go kosztowalo 6 czy 7 razy tyle co zwykle ubezpieczenie......

aaaa I pamietaj, ze Twoje znizki kasuja sie po dwoch latach jesli nie bedziesz mial na siebie polisy wiec mozecie sie z zona zmieniac co rok;-)

tomektomek1
50
#928.01.2015, 14:09

jak to kasuja? serio? Jestem tyle lat w UK i juz naprawde bylem pewny, ze niewiele jest w stanie mnie zaskoczyc :D Dzieki wielkie, ze mnie uswiadomiles bo bylby klops.

Negocjator
7 814 9
Negocjator 7 814 9
#1028.01.2015, 14:16

niestety to jest prawda.
u mnie 6 lat znizek diabli wzieli.

tomektomek1
50
#1128.01.2015, 14:26

jeszcze raz dzieki. W zasadzie to zaden klopot zamieniac glownego kierowce co rok pozatym, ze trzeba pamietac hehe. Juz widze moje zdziwienie za kilka lat w momencie jakiejkowliek stluczki. Ale Panie jakie xx lat znizek? Pan ma 0!!! niezle niezle

milego dnia zycze

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#1228.01.2015, 22:56

Ja tak tylko dopowiem: jeśli OP jechał 95 na 70 to mozliwe, że już się załapał na Dangerous Driving (+25). Takie coś zostaje na dziesięć lat.

Zaś co do tej polisy o której mówi tomektomek1 to można faktycznie jeździć wszystkim, tylko OIDP z jednym wyjątkiem. Z wyjątkiem własnego samochodu. On i tak musi być ubezpieczony normalnie.

Analogicznie u mnie w firmie np. mamy ubezpieczenie które obejmuje wszystkich kierowców jeżdżacych wszystkimi samochodami - firmowymi, wylizingowanymi, wypożyczonymi, użyczonymi... Ale jakbym chciał swoim samochodem przewieźć ładunek dla firmy to mnie ubezpeiczenie nie obejmie.

Profil nieaktywny
jozek.
#1329.01.2015, 00:25

o kurcze.To ja mialem szczescie.Co by bylo ze mna jak lecialem chwile 120 mph na 70.

Negocjator
7 814 9
Negocjator 7 814 9
#1429.01.2015, 09:27

Bana na jazde na kilka miesiecybys mial.

Stare, ale to pamietam:
http://news.bbc.co.uk/1/hi/scotland...

Konrad.W
Moderator
5 138
Konrad.W 5 138
#1529.01.2015, 09:51

eeeee za +50mph to juz pluton egzekucyjny by byl ;-)

tomektomek1
50
#1629.01.2015, 09:56

@Negocjator - w Pl by bylo - eee to Stasiu z sasiedniej komendy - jedz Stasiu :D Az dziw, ze tu go usadzili - moze sie narazil wczesniej :D

Negocjator
7 814 9
Negocjator 7 814 9
#1729.01.2015, 10:06

bo nie mial dobrego wykretu. Ten gostek mial:
http://www.dailymail.co.uk/news/art...

Najlepiej walnac cos religijnego i bedzie git. Na przyklad, ze polska religia jest wypic i pojechac.

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#1829.01.2015, 13:43

Jak mnie zatrzymali kiedys busem 75 na 50 i mowili "jedna mila wiecej i bylby sad" to byl to jedyny raz w zyciu, kiedy sie cieszylem, ze mam ogranicznik predkosci :) :)

Profil nieaktywny
biernacki
#1926.03.2015, 17:09

Ubezpieczenie Samochodu !!! Ubezpieczenie Vana !!! Ubezpieczenie Motocykla !!! Akceptacja polskich zniżek !!!!

Strona po polsku !!!! Najtaniej w UK !!!!

www.globalmarketcompare.com

  • Strona
  • 1

Katalog firm