Hej, no to widzę, że nie jestem sama :) Jestem stałą czytelniczką emito, ale dopiero niedawno założyłam konto. Mieszkam i pracuję w Glasgow. Obecne zajęcie już mnie trochę demotytwuje i zastanawiam się nad uruchoieniem czegoś własnego. Pewnie związanego z handlem, bo na tym znam się najlepiej. Chętnie poczytam wasze opinie na ten temat.
Czytajac emito jestem pewna, ze w szkocji brakuje:
1. polskiego lekarza pierwszego kontaktu
2. polskiego dentysty
3. polskiego ginekologa
4. polskiego weterynarza
5. polskich fryzjerek
6. polskiego tlumacza przysieglego
7. polskiego przedszkola
8. polskiego dermatologa tez juz szukali
9. polskich kosmetyczek z certyfikatami
10. polskich krawcowych
itp. itd.
najbardziej to kawy, wszyscy chca na kawe, mamuski czy to z abe,gla czy ediego pragna tylko kawy, to jakas paranoja,ze jak sie zostaje mamuska to takie sie czuje parcie na ta czarna nalewke, faceci daja szlaban w domu, klodka na szafce, nie ma kawy, biedactwa sie tulaja po emitrze zebrzac o kubek :)
nie jestem pewna na 100% ale chyba nie ma kurczakow z rozna na festiwalach
potrzebne informacje mozna uzyskac na stronie organizatora np
http://www.latitudefestival.com/inf...
Witam
ostatnio zastanawiam się, co by się przydało a czego nie ma lub jest w małych ilościach. Chodzi mi o to, na co jest teraz popyt w Szkocji, może jakieś konkretne usługi lub handel. Jestem ciekawy waszych opinii oraz spostrzeżen. Piszcie proszę. Zastanawiamy się z paczką znajomych nad odtwarciem malego biznesu. Mamy wiele pomysłów ale co 2 głowy to niejedna. Łatwiej będzie nam dyskutować . Z góry dziękuje za pomysły.