Z doswiadczenia powiem, bo jako mlodzik w szkole tez duzo ulotek sie nanosilem,
jest to praca niewdzieczna, malo platna, ludzie generalnie nie lubia dostawac ulotek, czesto mozna spotkac sie z agresja. 1000 ulotek po domkach to ladnie bedzie miec w nogach, niezaleznie czy pada czy wieje czy pierony trzaskajo.
Popieram @16, ulotki to ostatecznosc, lepszy bedzie mcdonald czy jakies magazyny nawet nocki / popoludnia czy weekendy.
Po pierwszym dniu niech policzy, ile godzin zajelo mu rozniesienie tych 1000 sztuk i podizeli te £40 na te godziny.
Ile zajmie przejscie ci od domku do domku? 30 sekund? 1 ulotka na 30 sekund x1000 to 30 000sekund /60 = 500 minut /60= 8 i pol godziny. Caly dzien lazenia.
£40 / 8 = £5 na godzine
1000 sztuk rozdac na ulicy to tez caly dzien stania i moze byc malo.
No i przy takiej stawce to tylko piechota/rower bo jakiekolwiek dojazdy czymkolwiek za drogo beda kosztowac.
Znowu z wlasnego doswiadczenia powiem, ze mi NIGDY nie udalo sie rozniesc calego 1000ca ulotek za jednym razem (a caly czas mialem ten sam rejon), nawet noszac we dwoje.
Jest jeszcze catering, pamietam jak tu przyjedzalem, sa rozne osrodki co sa konferencje itd. tam zawsze kogos potrzeba, zeby wozek z zarciem popchac a to dzbanek przyniesc, robota latwa, na glowe sie nie leje a i z reguly zarcie zapewniaja.
Tez kiedys w PL probowalem sie chwycic w podstawowce za ulotki i owszem jest jakas tam agresja...kiedys mnie dziadek na posesji jednej zaczepil i krzyczal zebym powiedzial szefowi, zeby sobie te ulotki w doope wsadzil bo nawet w piecu sie nie chca palic:D
1000 ulotek to 5 - 5,30 godziny. Zależy od okolicy. Plus taki, że nie robisz na lini w fabryce. Minus - wiadomo, pogoda. Dobra robota na start, lub dla młodych, którzy nie mieszkają z rodzicami.
I mamy pierwszego cwaniaka co mi zawsze wrzuca ulotki Farmfoodsa x3 i lokalnego takeawaya x 4 haha. busted
Wprost przeciwnie :) Na blokowiskach tracisz czas na bieganie po schodach. Bo bardzo mało tutaj takich ze skrzynkami na listy na parterze. Dodatkowo serwisy działają, albo i nie. Na dobrym osiedlu jednorodzinnym, tudzież starszej zabudowy "counsilowskiej" spokojnie można 300/godzinę. Najlepszy przykład - East Kilbride.
Praca przy roznoszeniu ulotek. Za 1000sztuk wynagrodzenie 40£. Dobra stawka?